Jak można przeczytać na oficjalnej stronie hiszpańskiej, konserwatywnej partii VOX - Komisja Europejska w pisemnej odpowiedzi na zapytanie sformułowane przez 3 eurodeputowanych VOX właśnie przyznała, że wydaje miliony na produkcję syntetycznego mięsa. Nie wiadomo zatem jak to pogodzić z doniesieniami sprzed 2 miesięcy, które szumnie obwieszczały, że „pod naciskiem komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego Komisja Europejska wycofała się z kluczowej propozycji klimatycznej, która mówiła o promowania mięsa hodowanego w laboratorium i pochodzenia roślinnego”.
Tymczasem czytamy, że komisarz ds. zdrowia - Stella Kyriakides - otwarcie potwierdza współpracę z lobbystami w celu zbadania kwestii „mięsa in vitro”. Delegacja VOX w PE, wraz z innymi eurodeputowanymi z EKR i ID, przekazała jeszcze w lutym na ręce Komisji Europejskiej obawy sektora hodowlanego i rolniczego dotyczące wzrostu nakładów i badań w dziedzinie produkcji mięsa syntetycznego (co jak wiadomo jest jednym z celów Agendy 2030).
Hiszpanie przypominają, że dzięki zabiegom gabinetu premier Giorgii Melonii - Włochy już w listopadzie 2023 r. zakazały „produkcji i wprowadzania do obrotu na całym terytorium kraju -mięsa pochodzącego z hodowli laboratoryjnej” dlatego wzywają władze UE do wprowadzenia identycznych rozwiązań. Nie zanosi się jednak na to, tym bardziej, że pismo z oficjalną odpowiedzią zawierało też wykaz skali funduszy przeznaczonych na te nowe eksperymenty. Komisarz Stella Kyriakides przyznała, że prowadzone badania nad „produktami mięsnymi in vitro” pochłaniają 4,5 mln euro w ramach programu Horyzont 2020, i kolejne 18 mln euro z innego programu przeznaczonego na „mięso hodowlane”. Zapytana przez eurodeputowanych VOX-u o nieetyczne „wykorzystanie płodowej surowicy bydlęcej” udzieliła jednak wymijającej odpowiedzi, bo jak wiadomo eksperymenty wiążą się ze znęcaniem się nad zwierzętami, o czym architekci i wyznawcy „Zielonego Ładu” z pewnością muszą wiedzieć, choć publicznie wygłaszają hasła konieczności dbania o dobrostan zwierząt.
Kolejny raz przekonujemy się, że machina UE wraz z wianuszkiem otaczających ją lobbystów kroczy w stronę delirium i zniszczenia tradycyjnego rolnictwa i hodowli. Miejmy nadzieję, że w czerwcowym głosowaniu Europejczycy pokażą czerwoną kartkę lewicy i będącej na jej usługach „chadecji”, które wespół w zespół i przy dźwiękach orkiestry prowadzą stary kontynent na skraj szaleństwa.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/688736-miliony-z-kieszeni-europejczykow-na-miesko-z-in-vitro