78 proc. badanych uważa, że współpraca między rządem Donalda Tuska i prezydentem Andrzejem Dudą układa się źle; 41 proc. spośród tych osób jest zdania, że obu stronom brakuje woli współpracy - wynika z sondażu CBOS. 9 proc. ocenia współpracę między rządem a prezydentem dobrze, 13 proc. nie ma zdania.
CBOS zadał Polakom pytanie, jak oceniają układanie się współpracy między rządem Donalda Tuska a prezydentem Andrzejem Dudą. 40 proc. badanych udzieliło odpowiedzi, że ta współpraca układa się bardzo źle, a 38 proc. - że raczej źle. O tym, że ta współpraca jest dobra przekonanych jest 8 proc. ankietowanych, a 1 proc. respondentów ocenią ją bardzo dobrze. 13 proc. badanych nie ma zdania w tej sprawie.
Osoby deklarujące, że współpraca między rządem i prezydentem układa się źle, zostały zapytane, która strona odpowiada za taki stan rzeczy. Najwięcej spośród tych badanych - 41 proc. uważa, że obu stronom brakuje woli współpracy. Zdaniem 39 proc. to prezydentowi brakuje tej woli, a według 18 proc. to skutek postawy rządu. 2 proc. badanych udzieliło odpowiedzi „trudno powiedzieć”.
CBOS zauważa, że opinie w tej kwestii różnią się w zależności od orientacji politycznej i sympatii partyjnych. Zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości w większości (57 proc.) uważają, że to przede wszystkim rządowi brakuje woli współpracy z prezydentem, choć 39 proc. sądzi, że obie strony nie chcą współdziałać.
Wyborcy Koalicji Obywatelskiej oraz Lewicy są na ogół zdania, że odpowiedzialność za złe relacje w głównej mierze ponosi prezydent (odpowiednio 83 i 68 proc.). Zdaniem 30 proc. wyborców Lewicy i 15 proc. wyborców KO obu stronom brakuje woli współpracy. Po 2 proc. wyborców obu formacji wskazuje na rząd jako winowajcę złych relacji.
Bardziej złożony obraz sytuacji politycznej mają sympatycy Trzeciej Drogi. Równie często (49 proc.) przychylają się do opinii, że to prezydent nie chce współpracować z rządem, co uważają, że obu stronom brakuje woli współdziałania (49 proc.). Najbardziej zdystansowani w ocenach są zwolennicy Konfederacji – większość (64 proc.) z nich sądzi, że odpowiedzialność za złe relacje rozkłada się na obie strony, pozostali równie często wskazują na prezydenta, co na rząd (po 18 proc.).
Czy Tusk, Sienkiewicz i Bodnar słyszą?
Zdaniem 59 proc. badanych rząd powinien działać w sposób niebudzący wątpliwości prawnych, nawet jeśli spowolni to przeprowadzanie zmian. 30 proc. uważa natomiast, że rząd powinien dokonać zmian w różnych dziedzinach życia szybko i zdecydowanie, nawet jeśli naraża się na krytykę. 11 proc. nie ma zdania w tej sprawie.
Jak zaznacza CBOS oczekiwanie, że rząd powinien dokonać zmian w różnych dziedzinach życia szybko i zdecydowanie, nawet jeśli naraża się na krytykę, wyrażają nie tylko wyborcy ugrupowań opozycyjnych, ale także większość osób popierających Trzecią Drogę i Lewicę. Jedynie wśród sympatyków Koalicji Obywatelskiej nieco więcej jest zwolenników szybkich i zdecydowanych działań, nawet jeśli budzą one krytykę, niż optujących za wolniejszymi, ale niebudzącymi zastrzeżeń prawnych, zmianami.
Za szybkimi i zdecydowanymi działaniami opowiadają się te osoby, które uważają, że to przede wszystkim prezydent ponosi odpowiedzialność za złe relacje między oboma organami władzy wykonawczej.
Badanie CBOS zostało zrealizowane metodą wywiadów telefonicznych wspomaganych komputerowo (CATI) w okresie od 22 do 26 stycznia 2024 roku na próbie dorosłych mieszkańców Polski (N=1000).
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/680290-sondaz-78-procbadanych-uwaza-ze-kohabitacja-przebiega-zle