Łukasz Kudlicki, radny sejmiku mazowieckiego, zamieścił na Twitterze informację o tym, że zerwano napis „Katyń” z pomnika poświęconego ofiarom zbrodni katyńskiej w Warszawie. Na szczęście okazało się, że stało się to w ramach remontu pomnika.
Ktoś zerwał napis „Katyń” z pomnika poświęconego ofiarom zbrodni katyńskiej przy ul. Podwale obok warszawskiego Placu Zamkowego. Płot sugeruje remont, ale w takich przypadkach wykonawca zwykle informuje o prowadzonych pracach. Tu informacji jest zero. Podaj dalej!
— napiał na Twitterze Łukasz Kudlicki.
Niepokojące informacje. Jestem w kontakcie z miastem Warszawa. Pod koniec zeszłego roku dostałem zapewnienie po latach starań, że będzie remont. Dam znać jak najszybciej, gdy się dowiem
— zareagował na sytuację Filip Frąckowiak, warszawski radny PiS.
Dobre wiadomości! Rozpoczął się remont Pomnika Katyńskiego na Placu Zamkowym. O prace te wnioskowałem od 2016 roku. Remont potrwa dwa tygodnie
— poinformował w kolejnym wpisie.
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/657585-zamieszanie-ws-zerwania-napisu-katyn-z-pomnika-w-stolicy