Podczas Jarmarku św. Dominika w Gdańsku uczestnicy mogli m.in. zapoznać się z kulturą Frankonii. Duże zaskoczenie musiał wzbudzić występ niemieckiego zespołu ludowego, który wykonał m.in. utwór „Ein Heller und ein Batzen”, znany także jako „Heidi Heido Heida”. Choć to piosenka biesiadna z XIX w., to Polakom kojarzy się przede wszystkim z żołnierzami Wehrmachtu.
„Heidi, Heido, Heida” w samym sercu Gdańska
Niemiecki zespół folklorystyczny Zeitvertreib z Ulsenheim zaprezentował swoje umiejętności na Stoisku Frankońskim. Rzecz w tym, że jeden z utworów w repertuarze niemieckiej orkiestry wywołał kontrowersje.
„Ein Heller und ein Batzen”, znane też jako „Heidi Heido Heida”. Ulubiona piosenka żołnierzy Wehrmachtu odśpiewana w samym sercu Gdańska przez gości Szanownej Pani Prezydent @Dulkiewicz_A. Niesamowite. I strasznie smutne…
— napisał na Twitterze dziennikarz „Sieci” Artur Ceyrowski.
„Zwróciliśmy uwagę na niestosowność takiego zachowania”
Występ Zeitvertreib wywołał oburzenie. Organizatorzy Jarmarku postanowili więc wyjaśnić całą sytuację.
Piosenkę wykonywał zespół ludowy, który przyjechał z oficjalną delegacją Środkowej Frankonii i promował tradycyjne produkty na Jarmarku Św. Dominika. Zespół wykonywał ją w oryginalnej, ludowej wersji z XIX w. i nie miał świadomości jej jednoznacznie negatywnego skojarzenia w Polsce. Zwróciliśmy uwagę na niestosowność takiego zachowania. Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Warto podkreślić, że delegacja Środkowej Frankonii rozpoczęła swoją wizytę na Pomorzu od złożenia wieńca pod pomnikiem Obrońców Wybrzeża na Westeplatte
— napisano w komentarzu na facebookowym profilu Jarmarku Dominikańskiego.
Nie wiedzieli. Nikt im nie wytłumaczył. Może po rozmowie z włodarzami uznali, że są u siebie?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/657515-ulubiona-piosenka-wehrmachtu-na-jarmarku-sw-dominika