Dziennikarz tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl Marcin Wikło zamieścił w mediach społecznościowych wpis, dotyczący wypowiedzi Wandy Traczyk-Stawskiej podczas uroczystości upamiętniających Rzeź Woli. Pod komentarzem dziennikarza rozgorzała gorąca dyskusja.
Tegoroczne obchody Rzezi Woli, których zwieńczeniem był Marsz Pamięci, przyciągnęły zdecydowanie mniej uczestników niż w latach poprzednich. Zapewne jedną z głównych, a być może nawet główną przyczyną takiego stanu rzeczy, jest wciąganie historii Powstania Warszawskiego i aktów jego upamiętnienia do współczesnej polityki.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Kasprzyk: Jestem zdumiony słowami Traczyk-Stawskiej. Powstańcy prosili, by w rocznicę PW nie było bieżącej dyskusji politycznej
Polityczne wystąpienia
Ludzie podskórnie wyczuwają, że heroizm walczącej w 1944 roku stolicy, służy do zbijania kapitału politycznego przez niektóre partie i środowiska, a uroczystości upamiętniające bohaterski zryw, przekształcają się nierzadko w festiwal politycznych oświadczeń i połajanek. Byliśmy tego świadkami w tym roku, gdzie przed pomnikiem ofiar Rzezi Woli wyczuwało się momentami, że całe to wydarzenie zostało sprowadzone do poziomu wyliczenia obecnych na nim radnych, przedstawicieli partii politycznych i najrozmaitszych środowisk, także tych o radykalnym rysie, jak choćby „babcia Kasia” i jej akolici.
Dziennikarz tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl Marcin Wikło zamieścił w mediach społecznościowych wpis, dotyczący wypowiedzi Wandy Traczyk-Stawskiej (żołnierza Powstania Warszawskiego), która podczas uroczystości na cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli wygłosiła przemówienie, w którym - prócz słusznych i chwalebnych słów o tym, że należy wystrzegać się wojny - zawarła myśl „Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy. (…) Musimy Niemcom wybaczyć i być z nimi zaprzyjaźnieni”.
Przewodnicząca Społecznego Komitetu ds. Cmentarza Powstańców Warszawy stwierdziła też, że to „my, Polacy mamy się przede wszystkim starać o to, żeby nie było wojny”, jak również musimy „pilnować tego gada ze Wschodu”.
Pani Wanda Traczyk-Stawska na Cmentarzu Powstańców Warszawy. „Odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy. (…) Musimy Niemcom wybaczyć i być z nimi zaprzyjaźnieni” :/ #Wola44
— napisał na Twitterze Marcin Wikło.
Komentarze
Pod Twitterowym wpisem Marcina Wikły rozgorzała gorąca dyskusja przeciwników i zwolenników wystąpienia Wandy Traczyk-Stawskiej.
Ja jej odpuszczam, ale niech ona tego więcej nie robi.
Nic nie musimy. Niech najpierw zwrócą nam nasze dobra, które skradli. Bogacili się na ludzkiej krzywdzie i uważają, że wszystko jest ok. Nie wystarczy slowo przepraszam rzucone w przestrzeń. Z agresorem, złodziejem , wyzyskiwaczami musimy…? A oni nic nie muszą?
Przebaczenie? A gdzie naprawienie krzywd przez Niemców? Nie wycierajcie sobie ust tym słowem. Totalna żenada ‼️
Pojawiły się też opinie z drugiej strony politycznego sporu w Polsce.
Tutejsi gorliwi wyznawcy wiary katolickiej, którzy bardzo głośno demonstrują swoją religijność, ci nieustępliwi obrońcy Kościoła i JPII, jeszcze sobie tej nauki nie przyswoili
Słowa tej dzielnej kobiety to chrześcijaństwo w najczystszej postaci, to wielkie słowa, marny człowieku
CZYTAJ TEŻ:
pn/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/657397-goraca-dyskusja-ws-wystapienia-wandy-traczyk-stawskiej