Piętnastu Ukraińcom pomagających Polakom podczas Rzezi Wołyńskiej nadano w czwartek medale Virtus et Fraternitas. Odznaczenia wręczono w Belwederze przedstawicielom rodzin uhonorowanych, osobiście medal odebrał Wołodymyr Kryżuk, który pielęgnuje pamięć polskich ofiar Rzezi Wołyńskiej w okolicach Równego.
Odznaczenia wręczył Szef Gabinetu Prezydenta RP Paweł Szrot.
Obecna uroczystość poprzedza obchody 80. rocznicy Krwawej Niedzieli - 11 lipca 1943 r. - kiedy wołyńskie wsie spłynęły krwią Polaków. W najbliższych dniach będziemy mówić wiele i gorzko o tej najtrudniejszej karcie polsko-ukraińskiej historii. Jednak dziś czcimy Ukraińców, którzy w obliczu zagłady zachowali swoje człowieczeństwo i ratowali zagrożonych śmiercią Polaków, ukrywali ich i opiekowali się nimi. Wykazali się heroiczną odwagą, choć groziła im za to śmierć
— napisał w liście odczytanym przez Pawła Szrota prezydent Andrzej Duda, który nadał medale Virtus et Fraternitas.
W tamtych mrocznych czasach dali oni wspaniałe świadectwo braterstwa, które przetrwało czas terroru. Zasłużyli na najwyższe uznanie przez Rzeczpospolitą. Z wdzięcznością uhonorujemy pana Wołodymyra Kryżuka, który pielęgnuje pamięć ofiar Rzezi Wołyńskiej i troszczy się o utrzymanie grobów i miejsc kaźni. Mówiąc o bohaterach tej uroczystości nie sposób pominąć współczesnego kontekstu, jakim jest agresja Rosji na Ukrainę
— wskazał.
Dokumentowanie i ustalanie prawdy o wspólnej historii jest dziś nie tylko racją stanu naszych państw, ale też orężem przeciw dezinformacji. Od wybuchu wojny kremlowska propaganda usiłuje podsycać resentymenty i rozdrapywać rany
— podkreślił prezydent.
Już piąty raz państwo polskie honoruje tych, którzy pomagali polskim obywatelom w czasach pogardy - totalitarnych zbrodni. Dziś honorujemy 16 osób z Ukrainy. Podczas +czarnej nocy+ Rzezi Wołyńskiej znajdowali się tacy, którzy dokonywali heroicznych wyborów, które dziś trudno sobie wyobrazić. Pomagali nie tylko sąsiadom, znajomym lub osobom obcym, ale także mieli siłę przeciwstawić się własnej wspólnocie
— powiedział minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński.
Za pomoc w ratowaniu Polaków, udzielanie im schronienia i opiekę w czasie Rzezi Wołyńskiej medalami Virtus et Fraternitas odznaczono pośmiertnie: Piotra Parfeniuka, Lubow i Antona Parfeniuków, Paraskewę Padlewską, Semena Biliczuka, Ustynę i Sawę Kowtoniuków, Herasyma Łukiańczuka, Sofię i Pawło Kyc, Anastasiję i Mykołę Koreń, Oksanę Karpiuk, Jewhenię i Prokopa Bondaruków. Odznaczenia odebrali członkowie ich rodzin i krewni.
Ukraiński wolontariusz, nauczyciel i samorządowiec Wołodymyr Kryżuk, który pielęgnuje pamięć polskich ofiar Rzezi Wołyńskiej w okolicach Równego medal odebrał osobiście z rąk Pawła Szrota i min. Glińskiego.
Medal Virtus et Fraternitas (łac. męstwo i braterstwo) jest nadawany zasłużonym w niesieniu pomocy lub pielęgnowaniu pamięci o osobach narodowości polskiej lub obywatelach polskich innych narodowości będących ofiarami zbrodni sowieckich, nazistowskich zbrodni niemieckich, zbrodni z pobudek nacjonalistycznych lub innych przestępstw stanowiących zbrodnie przeciwko pokojowi i ludzkości.
Wnioski o nadanie Medalu Virtus et Fraternitas przedstawia Prezydentowi dyrektor Instytutu Solidarności i Męstwa imienia Witolda Pileckiego prof. Magdalena Gawin po uzyskaniu pozytywnej opinii Rady Pamięci, a w przypadku osób nieposiadających obywatelstwa polskiego lub zamieszkałych stale za granicą – Dyrektor Instytutu Solidarności i Męstwa imienia Witolda Pileckiego po uzyskaniu pozytywnej opinii Rady Pamięci oraz po zasięgnięciu opinii ministra właściwego do spraw zagranicznych.
Ustanowienie medalu
Medal ustanowiono na mocy ustawy z dnia 9 listopada 2017 r.
80 lat temu, 11 i 12 lipca 1943 r. Ukraińska Powstańcza Armia dokonała skoordynowanego ataku na ok. 150 miejscowości zamieszkałych przez Polaków w powiatach włodzimierskim, horochowskim, kowelskim i łuckim dawnego województwa wołyńskiego. Wykorzystano fakt gromadzenia się w niedzielę 11 lipca ludzi w kościołach. „Krwawa niedziela” jest uważana za szczytowy moment ludobójstwa dokonywanego przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1943-1945. W wyniku ludobójczych działań na Wołyniu zginęło ok. 100 tys. Polaków.
Sprawcami ludobójstwa - Rzezi Wołyńskiej byli członkowie Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów - B (frakcja Bandery), podporządkowana jej Ukraińska Powstańcza Armia oraz zachęcona przez nich ludność ukraińska, stanowiąca sąsiadów Polaków, często związanych z nimi więzami krwi. Bezpośrednią odpowiedzialność za wydanie zbrodniczego rozkazu ponosi główny dowódca UPA Roman Szuchewycz. OUN-UPA nazywała swoje działania „antypolską akcją”, zmierzającą do uczynienia z Ukrainy obszaru zamieszkałego wyłącznie przez Ukraińców.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/653615-medale-dla-ukraincow-ratujacych-polakow