”Jeśli ktoś urodził się we Francji, a często we Francji urodzili się jego rodzice - to jest Francuzem, a nie migrantem. […] Jeśli we Francji zderza się ze szklanym sufitem (a zderza się), nie ma wystarczającego kapitału kulturowego, żeby konkurować z Francuzami i jest wykluczana, to problemem jest francuski model asymilacji i inkulturacji i francuski model miękkiego rasizmu, a nie islam” – napisał w mediach społecznościowych Tomasz Terlikowski. Na wpis odpowiedział red. Piotr Semka.
Terlikowski o podłożu zamieszek
W swoim wpisie Terlikowski – niewątpliwie w kontekście zamieszek we Francji - winą za chuligańskie wybryki dzieci imigrantów obarcza „ francuski model asymilacji i inkulturacji i francuski model miękkiego rasizmu”, nie islam.
Wprawdzie przyznaje nie wprost, że „demolowanie sklepów czy kradzieże, wrogość wobec Zachodu” wiąże się z powrotem do pewnej formy islamu, jednak jedynym winnym temu jest państwo francuskie
Problemy się pojawią, ale możemy uczyć się na błędach i zaniedbaniach innych
– stwierdza w końcu odnosząc się do przyjmowanych w Polsce migrantów.
Semka odpowiada
Na wpis zareagował red. Piotr Semka.
Tomasz Terlikowski ma już jedynego winnego rewolty. To francuskie państwo , które zawiodło w asymiliacji. O elementarnej wiedzy, że nie pali się bibliotek, nie atakuje straży pożarnej i nie rabuje sklepów -Terlik pisze tylko w kontekście, że islam wcale tego nie pochwala
– napisał.
rdm/Twitter,facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/653269-zaskakujacy-wpis-terlikowskiego-ws-francji-semka-odpowiada