„Uroczystość była bardzo podniosła. Prócz tej szansy na zabawę, na świętowanie były dwa elementy, o których rzadko mówimy, mianowicie ten moment religijny i państwowy” - powiedziała Elżbieta Królikowska-Avis, która obok dr Wioletty Wilk-Turskiej, była gościem „Wiadomości” TVP.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. Zakończyła się koronacja króla Karola III i Camilli. Królewska para pozdrowiła poddanych z balkonu Pałacu Buckingham
Książę, a właściwie król w tej chwili Karol jest jednocześnie głową monarchii parlamentarnej. Jest najwyższym przywódcą sił zbrojnych brytyjskich, jest głową kościoła anglikańskiego, jest pierwszym ambasadorem interesów brytyjskich, bo kiedy do jego biura w Buckingham Palace przyjeżdżają głowy państwa, prezydenci, premierzy, a za nimi całe ogromne hufce biznesmenów to natychmiast się dogadują. (…) To jest postaci, która wiele dziesiątków lat pracowała na swój dzisiejszy image. Jest dziś świetnym filantropem. To on w 1976 roku założył swój największy, flagowy projekt, który pomógł około milionowi młodych ludzi dostać edukacje lub pracę
— podkreśliła Królikowska-Avis.
Z kolei Wilk-Turska przypomniała, że nowa królowa - Camilla, to jest „pierwszym członkiem rodziny królewskiej, który skończył studia, który dostał dyplom”.
Studiowała w Trinity College w Cambridge, początkowo archeologię i antropologię, a później jeszcze historię jest to człowiek wykształcony, a poza tym jest to człowiek który lubi czytać. Księżna Diana narzekała, że jej mąż w podróż poślubną wziął dzieła filozofów, bo takie miał zainteresowania. Takie ma. Jest to człowiek, który naprawdę jest niebanalny, a my czasami rzeczywiście ograniczamy go trochę do takiego dziwaka. (…) Nigdy nie miał szczęścia do prasy, do mediów. Kiedy był mężem Diany to ona była zwykle tą pokrzywdzoną, tą strona słabszą, ale też kobietą, która potrafiła zagrać swoim seksapilem, której zdjęcia pokazywano na pierwszych stronach, bo ważne było jak Diana wygląda, w jakiej pięknej sukni, podczas gdy na jakiejś kolejnej stronie był wzmianka o czymś co w tym czasie robił Karol, a robił coś dużo ważniejszego
— mówiła ekspertka ds. monarchii brytyjskiej.
Mówiąc zaś o królu Karolu III powiedziała:
Jest wrażliwą osobą. Mi się bardzo podobają jego relacje z wnukami. Widać, że jest bardzo kochającym dziadkiem, że pewnie chce nadrabiać zaległości, które kiedyś sobie zrobił, może nie miał takiego czasu dla swoich dzieci. Ja myślę, że to jest człowiek, który na prawdę może zrobić wiele dobrego. On nie ma tyle czasu ile miała jego matka, w związku z tym to nie będzie tak sama monarchia.
On jest starszym człowiekiem, doświadczonym, ma inne doświadczenia, natomiast myślę, że jego temperament polityczny i taka chęć, żeby jednak powiedzieć trochę więcej niż wolno jemu, jako królowi, może spowodować, że np. będzie jakimś ważnym przyczynkiem do ważnych dyskusji może społeczno-politycznych może nie czysto politycznych, ale z całą pewnością król może być zaczynem wielu dobrych inicjatyw i mam nadzieję, że tak będzie, bo na pewno chęci nie zabraknie. O ile tylko będzie się cieszy dobrym zdrowiem. Można go pochwalić za wiele rzeczy
— dodała.
Z kolei Królikowska-Avis dodała:
Najważniejsza jest monarchia i cała rodzina przez wieki pracuje na tę monarchę. (…) To jest jedyna monarchia w Europie, które wciąż opiera swoją siłę na wartościach chrześcijańskich.
kk/TVP1
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/645453-krolikowska-avis-uroczystosc-byla-bardzo-podniosla