Dziennikarz Radia Poznań Roman Wawrzyniak poinformował, że ktoś zablokował możliwość przeprowadzenia Marszu Papieskiego w Poznaniu, zgłaszając 2 kwietnia zgromadzenia publiczne w aż trzech miejscach Poznania w godz. 8-22. Na antenie Radia Poznań o tej sytuacji mówił Stanisław Grzesiek, organizator corocznych spotkań pod Krzyżem Papieskim na Wildzie.
Wspomniane trzy miejsca, gdzie zgłoszono zgromadzenia publiczne, to teren przy Krzyżu Papieskim, Krzyżach Poznańskich oraz przy poznańskiej katedrze.
To jest blokada absolutna. Nie wolno nam podejść pod krzyż z modlitwą, bo tylko taki charakter, stricte religijny, miało mieć nasze spotkanie
— powiedział w rozmowie z Radiem Poznań Stanisław Grzesiek.
„Domyślam się, że chodzi o ruchy lewackie”
Kto mógł dopuścić się wspomnianej blokady? Stanisław Grzesiek podzielił się swoimi podejrzeniami.
Domyślam się, że chodzi o ruchy lewackie, które są przeciwko Ojcu Świętemu. Nie mamy żadnej możliwości mediacji, zmiany jakiejkolwiek – po prostu kto pierwszy, ten lepszy
— przyznał.
Organizator corocznych spotkań pod Krzyżem Papieskim podkreślił, że wobec tej sytuacji nie będzie próbował zorganizować zgromadzenia poświęconego św. Janowi Pawłowi II 2 kwietnia, także z powodu tego, by nie doszło do jakichś awantur. Zamiast tego zwrócił się z apelem do poznaniaków.
Postanowiliśmy, że nie będziemy gdzieś po krzakach w parku się chować, tylko zwrócimy się do poznaniaków z apelem, by indywidualnie złożyli kwiaty i znicze nawiedzając Krzyż Papieski 2 kwietnia
— powiedział.
tkwl/YouTube Radio Poznań
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/640677-skandaliczna-blokada-marszu-papieskiego-w-poznaniu