W poniedziałek medycy z Zespołu Pomocy Humanitarno-Medycznej będą rozmawiać z lekarzami w Dnieprze ws. rannych wolontariuszy. Wtedy też zapadnie decyzja o ich ewentualnym transporcie do Polski - poinformował PAP minister w KPRM Michał Dworczyk.
W sobotę polska inicjatywa pomocowa „Nehemiasz” podała, że jej dwaj wolontariusze zostali ranni w wyniku rosyjskiego ostrzału na wschodzie Ukrainy i znajdują się w szpitalu w Dnieprze. Lżejsze rany odniósł mieszkający na stałe w Polsce obywatel Ukrainy. Z kolei ciężej ranny został obywatel Polski. W wyniku ostrzału doznał on rozległych obrażeń jamy brzusznej.
Kiedy powrót wolontariuszy?
Jak przekazał w niedzielę rano w rozmowie z PAP minister Dworczyk, nie ma informacji o pogorszeniu stanu zdrowia mężczyzn.
W poniedziałek medycy Zespołu Pomocy Humanitarno-Medycznej są umówieni na kontakt z lekarzami ze szpitala w Dnipro. W poniedziałek będzie też decyzja dotycząca ewentualnego transportu obu poszkodowanych
— poinformował.
Dworczyk zaznaczył, że medyk bojowy, wiceszef Zespołu Pomocy Humanitarno-Medycznej był w szpitalu w Dnieprze w piątek.
Są umówieni na telefoniczna rozmowę z lekarzami, czy stan ciężej poszkodowanego poprawił się na tyle, że pozwala na przeprowadzenie ewakuacji
— powiedział minister.
Ostrzał rakietowy na postoju
O sprawie poinformowała w sobotę PAP Inicjatywa Nehemiasz. Z informacji przez nich podanych wynika, że załoga dwóch doświadczonych wolontariuszy wyruszyła 14 marca do obwodu donieckiego z pomocą dla ukraińskiego organizacji pozarządowej, we współpracy z którą dostarczała dary na miejscu.
Podczas ostatniego postoju nastąpił ostrzał rakietowy i obaj wolontariusze odnieśli obrażenia. Zostali natychmiast ewakuowani zgodnie z procedurami medycznymi. Obaj przebywają w szpitalu, daleko od linii frontu (…) Obaj wolontariusze są ranni: stan jednego określono jako lekki, a drugiego jako poważny, ale stabilny
— podał w oświadczeniu inicjatywa.
Wcześniej w sobotę doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko poinformował, że w samochód, którym jechali dwaj obywatele Polski, został trafiony przez rosyjski pocisk, gdy zmierzali oni do miasta Czasiw Jar w obwodzie donieckim.
Rosyjski pocisk trafił w busa polskich wolontariuszy, którzy przywieźli pomoc humanitarną do Czasiw Jaru. Dwóch ochotników zostało rannych. Jeden z nich został ewakuowany do szpitala w (mieście) Dnipro przez Centrum Ratowania Życia. Życzę pełnego i szybkiego powrotu do zdrowia
— napisał Heraszczenko na Twitterze.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
PAP/mam
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/638881-dworczyk-jutro-decyzja-ws-powrotu-rannych-wolontariuszy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.