Portal wPoltyce.pl promuje wspieranie Ukrainy, prezentując dziewięć organizacji, na których działalność warto przekazać swoje pieniądze. Czy to faktycznie istotne, by Polacy nadal wspierali Ukraińców? „Oczywiście, że tak, bo to ma takie znaczenie humanitarne, ludzkie, chrześcijańskie, natomiast z drugiej strony polityczne, ponieważ wyrabiamy sobie sympatię Ukraińców. Poza tym nasza pomoc ułatwia Ukraińcom realną obronę” - zaznacza w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Mieczysław Ryba, historyk z KUL.
Prof. Ryba zwraca uwagę na skalę krytycznego podejścia Polaków do samych siebie przed inwazją Rosji na Ukrainę.
Sceptycyzm, który się pojawiał, jest pochodną pedagogiki wstydu sączonej Polakom od lat, zgodnie z którą mamy się wstydzić naszej historii, kultury, chrześcijaństwa, rzekomego zacofania itd. To się dzieje od kilkuset lat, w ostatnich dziesięcioleciach również. Zgodnie z tą logiką, to Niemcy są wspaniali i otwarci, Francuzi pomocni, a Polacy to naród zamknięty. To wszystko mity, które są nam wmawiane. Dopiero praktyka pokazuje to, kim Polacy w istocie są. Ten kod zakorzeniony w chrześcijaństwie jest w nas i rzeczywiście nasza pomoc dla Ukraińców była na skalę, która przekracza wszelkie dotychczasowe przykłady z historii pochwały z zachodu
— zaznacza historyk.
Narody zachodnie są chowane w materializmie. Jeśli tam pomaga się Ukraińcom, to jest to pomoc bardziej instytucjonalna. Natomiast w Polsce poza instytucjami mamy do czynienia z taką ludzką otwartością, bo dodajmy do tego wszystkie po prostu przyjmowanie Ukraińców do własnych domów
— dodaje.
„Skończmy raz na zawsze z mówieniem, że Polacy są kimś gorszym w świecie”
Prof. Ryba przypomina, że w Polsce nie powstały obozu dla uchodźców, mimo przyjęcia milionów Ukraińców.
To jest coś zupełnie oryginalnego i bez precedensu w świecie, zwłaszcza tym zachodnim. Powinniśmy być z tego dumni, to powinno być pokazywane nie tylko na świecie, ale i nam samym. Skończmy raz na zawsze z mówieniem, że Polacy są kimś gorszym w świecie
— postuluje.
Historyk przypomina, jaka krytyka wylewała się na Polaków, podczas obrony granicy polsko-białoruskiej w związku z napływem nielegalnych imigrantów, zwiezionych ze świata przez reżim Łukaszenki.
Polaków oskarżono o antyimigranckość, o jakieś fobie, bo nie chcieliśmy przyjmować nielegalnych imigrantów pchanych przez Łukaszenkę na granicę polsko-białoruską. Minęły ze dwa miesiące od tych oskarżeń i okazało się, że otwartość Polaków jest ogromna, a w tamtym przypadku będąc przeciwko przyjmowaniu nielegalnych imigrantów po prostu broniliśmy własnych granic. Nie chodziło tam o żadne kwestie humanitarne, jak wykrzykiwali niektórzy posłowie Lewicy w parlamencie, oskarżając Polaków i rząd, że są niemiłosierni wobec ludzi. Trzeba po prostu używać rozumu w tym wszystkim
— mówi.
Prof. Ryba ponownie zaznacza, że to bardzo ważne, by Polacy pomagali Ukraińcom.
Ta wojna w ogóle rozstrzyga o pewnych układankach geopolitycznych na wiele pokoleń do przodu. W naszym interesie jest to, by udało się odepchnąć Rosjan w kierunku Azji, stworzyć pewną nową architekturę bezpieczeństwa opartą o kraje środkowoeuropejskie
— podkreśla.
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/632078-prof-ryba-polska-pomoc-ulatwia-ukraincom-obrone