Co oznacza odrzucenie z diety mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego? Prof. dr hab. Jarosław Całka przedstawia najnowsze ustalenia naukowców.
Prof. Całka opublikował artykuł na łamach „Rzeczpospolitej”, w którym analizuje wpływ diet pozbawionych mięsa i produktów odzwierzęcych na człowieka. Podaje przykłady problemów, które ten sposób żywienia wywołuje m.in. u noworodków, dzieci nienarodzonych i dzieci.
Wyniki współczesnych badań wskazują, że restrykcyjne diety wegańska i wegetariańska odpowiadają za niedorozwój mózgu, obniżoną inteligencję i słabe zdrowie psychiczne. Zachowanie szczególnej ostrożności zwłaszcza w żywieniu dzieci rekomendują również eksperci medyczni
– czytamy.
Istotnym elementem jest problem niedoboru jodu, który jest niebezpieczny dla dzieci i dorosłych.
Jego istotnym źródłem jest mięso. Deficyt jodu w okresie ciąży powoduje niedorozwój układu nerwowego u płodów, znany jako kretynizm. Niedostateczna podaż jodu w diecie skutkuje niedoborem hormonów tarczycy, co prowadzi do nieprawidłowego rozwoju mózgu w wyniku zaburzonej neurogenezy, mielinizacji neuronów, synaptogenezy oraz wzrostu neurytów i dendrytów. Badania wykazały, że nawet u 15 proc. płodów ze znacznym niedoborem jodu rozwija się kretynizm, a u osób pozornie normalnych obciążonych ciężkim niedoborem jodu stwierdzono utratę 10-15 punktów ilorazu inteligencji (IQ)
– pisze naukowiec.
Niedobór witaminy B12
Kolejne zagrożenie diety wegańskiej i wegetariańskiej to niedobór witamy B12, której najlepszym źródłem jest mięso.
Witamina B12 pełni ważną rolę w metabolizmie kwasów tłuszczowych niezbędnych do tworzenia i utrzymania osłonek mielinowych otaczających włókna nerwowe. U niedożywionych dzieci awitaminoza B12 hamuje mielinizację neurytów, a może nawet powodować zanik już istniejących osłonek mielinowych
– czytamy.
Niedobór B12 prowadzi też do anemii. Prof. Całka zwraca też uwagę na problem niedokrwistości u korzystających z diet wegetariańskiej i wegańskiej.
Żelazo jest istotnym elementem strukturalnym cząsteczki hemoglobiny, która transportuje tlen do wszystkich narządów ciała, w tym do mózgu. Deficyt żelaza w diecie powoduje zahamowanie syntezy hemoglobiny, prowadząc do spadku liczby czerwonych krwinek i niedotlenienia tkanki nerwowej. Anemia z niedoboru żelaza jest szczególnie niebezpieczna w okresie niemowlęcym
– pisze naukowiec.
Mly/rp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/622523-diety-bez-miesa-grozne-prof-calka-niedorozwoj-mozgu