W niektórych mediach pojawiły się artykuły podające szokującą informację, jakoby mieszkańcy jednej z toruńskich spółdzielni („Rubinkowo”) mieli płacić za ciepło z Geotermii Toruń aż o 500 proc. więcej niż z PGE Toruń. Tymczasem spółka wydała oświadczenie, w którym stanowczo podkreśliła, że to nieprawda.

CZYTAJ TAKŻE:

— Prezydent Duda pogratulował twórcom ciepłowni geotermalnej w Toruniu: Znakomita odpowiedź na wyzwania naszych czasów

— Marzena Nykiel: Geotermia toruńska to fenomen! Rząd Tuska zablokował ją na lata, za co skrytykowała go nawet KE. Tacy są ekologiczni

Wszyscy mówili, że będzie drogo od Rydzyka, ale aż tak? - łapie się za głowę pani Gabrysia (62 l.), mieszkanka Torunia. Spółdzielnia Mieszkaniowa „Rubinkowo” właśnie poinformowała swoich lokatorów o podwyżce opłat za ciepło. W liście do mieszkańców podano, że opłata stała za ciepło z Geotermii Toruń jest aż o 500 proc. wyższa niż w PGE Toruń!

— to sensacyjny lead z tekstu tabloidu „Fakt” we wspomnianej sprawie. Na ten temat powstały też inne teksty, bazujące na liście Zarządu SM „Rubinkowo” do mieszkańców, w którym znajduje się informacja o podwyżce opłat za ciepło o 500 proc. W samym liście SM „Rubinkowo” można przeczytać, że po decyzji URE nastąpi wzrost opłaty stałej o 15 proc., a opłaty zmiennej o 1,1 proc. w porównaniu z cenami obowiązującymi obecnie. Tymczasem Geotermia Toruń informuje, że ceny ciepła dla odbiorców nieobjętych rekompensatą wzrosną średnio o 6,7 proc.

Oświadczenie zarządu Geotermii Toruń

Zarząd Geotermii Toruń Sp. z o.o. w oświadczeniu zaznacza, że informacje o drastycznych podwyżkach cen ciepła przez toruńską geotermię nie są prawdziwe.

Taryfa Geotermii Toruń obowiązuje dopiero od 15 października 2022 roku. Wskutek tego PGE Toruń wprowadziła ceny Geotermii Toruń do rozliczeń z odbiorcami, informując odbiorców o podwyżce cen średnio o 3,2 proc. dla odbiorców objętych rekompensatą lub 6,7 proc. dla pozostałych odbiorców. Przy czym podkreślić należy, że zmianie uległy wyłącznie ceny ciepła i stawki opłaty za moc zamówioną, w efekcie uwzględnienia Geotermii Toruń w mixie trzech źródeł ciepła zasilających sieć ciepłowniczą

— czytamy w oświadczeniu zarządu Geotermii Toruń.

Nie jest prawdą, że którykolwiek odbiorca ciepła z miejskiego systemu ciepłowniczego w Toruniu „ze względu na otwarcie Geotermii Toruń będzie musiał zapłacić 500 proc. dotychczasowej opłaty za ciepło”

— podkreślono.

W oświadczeniu wyjaśniono też, że wysokości stawek cen ciepła nadzoruje Urząd Regulacji Energetyki i żaden wytwórca, także Geotermia Toruń, nie może ustalać dowolnych stawek za ciepło.

Nie jest prawdą, iż wytwarzanie i sprzedaż ciepła w Geotermii Toruń stanowi „dochodowy biznes”. Rynek ciepła w Polsce jest całkowicie regulowany, a nad wysokością cen ciepła nadzór sprawuje Urząd Regulacji Energetyki. Geotermia Toruń jak każdy inny wytwórca ciepła złożyła wniosek o zatwierdzenie taryfy w oparciu o metodę kosztową, uzasadniła i w pełni udokumentowała jej kalkulację

— informuje Geotermia Toruń.

tkwl/fakt.pl/naszdziennik.pl/Facebook Rubinkowo