Partia rządząca musi znaleźć sposób, by zmienić sytuację na SOR-ach - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas swojego sobotniego spotkania z mieszkańcami Przemyśla na Podkarpaciu. Dodał, że nie może dochodzić do tego, że przez kilkanaście godzin pacjenci byli bez pomocy.
Szef PiS przyznał podczas spotkania z mieszkańcami Przemyśla, że rząd nie rozwiązał wszystkich problemów, jakie występują np. w służbie zdrowia. Jak mówił, „ogromnie zwiększono wydatki, przeszło dwukrotnie” na ochronę zdrowia, ale „niektóre rzeczy są w dalszym ciągu załatwiane w sposób wysoce niezadawalający”.
Jarosław Kaczyński przywołał przykład pacjenta, który musiał na SOR spędzić kilkanaście godzin.
Bywa, że człowiek ciężko chory, mający swoje lata przybywa na SOR z czterdziestostopniową gorączką, a później się okazuje, że to sepsa. Spędza na krześle - bo nawet nie ma go gdzie położyć - 17 godzin. To jest taki przykład, który ja osobiście znam
— powiedział prezes.
Jego zdaniem „tak po prostu dalej być nie może”.
Musimy to zmienić, musimy znaleźć metodę, żeby to zostało zmienione
— mówił.
Bywają kontrakty w tej chwili - i nie jakiś wybitnych profesorów - w szpitalach powiatowych po 80 tys. zł miesięcznie np. dlatego, że ten lekarz jest bezwzględnie potrzebny. Na przykład anestezjolog jest potrzebny w szpitalu, żeby nie wiem co - no to wykorzystuje to, żeby zawrzeć właśnie tego rodzaju kontrakt
— powiedział Kaczyński.
Jego zdaniem są to „jednak zjawiska patologiczne”.
Lekarze powinni bardzo dobrze zarabiać. To jest zawód bardzo ciężki, wymagający bardzo długiej nauki, żeby stać się lekarzem z prawdziwego zdarzenia, i to trzeba nagradzać, ale bez przesady (…), bo z kolei inni lekarze zarabiają 6 tys. zł brutto i też leczą, i często leczą lepiej niż ci, co mają przeszło 80 (tys. zł - PAP)
— zwrócił uwagę prezes PiS.
Więc to wszystko na głowie stoi, musimy to z powrotem postawić na nogi i o tym będziemy właśnie mówili
— powiedział.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/619255-poprawi-sie-sytuacja-na-sor-ach