Nie wykluczam, że jest to wielce prawdopodobne, że strajk nauczycieli będzie miał miejsce w grudniu lub styczniu - przyznał we wtorek w RMF FM przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) Sławomir Broniarz. Tę decyzję uzależnił m.in. od poziomu płac nauczycieli.
Prezes ZNP Sławomir Broniarz pytany był we wtorek w radiu RMF FM między innymi o to, czy można spodziewać się strajku nauczycieli w grudniu lub styczniu. Stwierdził, że zależy to od tego, jak będzie rozwijała się debata związana z płacami nauczycieli i polityką edukacyjną.
Oczywiście kwestią kluczową, zresztą z formalnego punktu widzenia jedyną, która może wywołać strajk, są sprawy prawa pracy. I jeżeli płace nauczycieli będą nadal utrzymywały się na tak dramatycznie niskim poziomie, a zacznie tych nauczycieli brakować i będą rosły obciążenia, no to nie wykluczam, że jest to wiele prawdopodobne
— podkreślił Broniarz.
Dopytywany o to, czy ZNP szykuje się już do strajku przyznał, że tak.
Ta akcja protestacyjna i te wydarzenia, które będą następowały w październiku, są w jakiejś mierze taką uwertura do tego, co może mieć miejsce w przyszłym roku
— powiedział. Zaznaczył, że w pewnym momencie obecna akcja protestacyjna może przerodzić się w spór zbiorowy.
Miasteczko edukacyjne
W październiku ZNP planuje organizację w Warszawie miasteczka edukacyjnego. Broniarz nie sprecyzował jednak, gdzie będzie ono zlokalizowane.
Według niego problemem jest to, że nauczyciele muszą wejść w spór zbiorowy z własnym pracodawcą.
Tym pracodawcą jest szkoła, kierownikiem zakładu pracy jest dyrektor, który jedzie na tym samym wózku, co nauczyciele - to jest jakiś absurd
— ocenił. Broniarz powiedział, że należy urealnić pracodawcę. Dodał, że trwają rozmowy w Radzie Dialogu Społecznego.
Intencją rządu jest dokładnie coś innego - znakomite utrudnienie związkom zawodowym wchodzenia w spór zbiorowy i rozpoczynanie ewentualnego strajku
— ocenił.
Broniarz pytany o spotkanie z szefem MEiN Przemysławem Czarnkiem stwierdził, że minister „nie jest specjalnie chętny do tych spotkań”.
Między jednym a drugim spotkaniem upłynęło dokładnie 292 dni, więc tutaj nadmiaru chęci spotkania z tymi działaczami związkowymi nie ma
— ocenił.
Podkreślił, że ZNP jest otwarty na spotkanie z Czarnkiem. Powiedział, że związek zamierza zaprosić szefa MEiN na spotkanie na godz. 9.00 we wtorek.
Broniarz skomentował w internetowej części rozmowy petycje do ministra Przemysława Czarnka ws. odwołania ustnej matury w 2023 r. Przewodniczący ZNP przyznał, że popiera tę inicjatywę i apel ten „powinien być poważnie przez ministerstwo rozpatrzony”.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/615097-strajk-nauczycieli-na-przelomie-roku-szef-znp-odpowiada