Beata Kozidrak z zespołem Bajm odwołała koncerty w Stanach Zjednoczonych. Zdaniem prawnika na decyzje mogły wpłynąć problemy wokalistki z prawem za jazdę po alkoholu. Sam zespół poinformował, że koncerty zostały odwołane z niezależnych od nich i od organizatorów powodów.
CZYTAJ TAKŻE:
Odwołane koncerty w USA
W miniony weekend Beata Kozidrak i zespół Bajm mieli mieli zagrać koncerty w Stanach Zjednoczonych - w sobotę 20 sierpnia na Festiwalu Polonaise w Arlington Heights na przedmieściach Chicago, a w niedzielę 21 sierpnia w nowojorskiej sali koncertowej Melrose Ballroom.
Występy zostały jednak odwołane, a w oświadczeniu zespół poinformował, że ich wizyta – „z powodów niezależnych od nas i organizatorów festiwalu Polonaise” – została przełożona.
Bardzo nam przykro, ale zobaczymy się w innym terminie
— napisano na profilu na Facebooku zespołu Bajm.
Wszystko przez kłopoty z prawem?
Z medialnych doniesień wynika, że powodem odwołania koncertów w USA były problemy z uzyskaniem wizy pracowniczej przez Beatę Kozidrak, która została skazana za jazdę pod wpływem alkoholu.
Prawnik Marcin R. Węrzyński z kancelarii Sabaj Law P.C. powiedział w rozmowie z „Super Expressem”, że prawdopodobnie właśnie ten wyrok sprawił, że wokalistka nie otrzymała wizy do USA. Przypomniał, że amerykański urząd imigracyjny ma znaczną swobodę w decydowaniu o tym, kto dostanie wizę – i mogą odmówić jej wydania jeśli petent został skazany za przestępstwo, a nawet za wykroczenie.
Przypomnijmy, że Beata Pietras, znana pod panieńskim nazwiskiem Kozidrak na początku maja w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Mokotowa w Warszawie usłyszała wyrok za jazdę po alkoholu. Została ukarana 200 stawkami dziennymi w wysokości 250 zł każda oraz pięcioletnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ma też zapłacić 20 tys. zł świadczenia na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. 8 sierpnia Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy wyrok skazujący Kozidrak. Wyrok w tej sprawie jest prawomocny.
1 września 2021 roku około godziny 19.40 Beata Kozidrak została zatrzymana za kierownicą bmw przy skrzyżowaniu al. Niepodległości z ulicą Batorego na warszawskim Mokotowie. Badanie wykazało 2 promile alkoholu w wydychanym przez artystkę powietrzu.
O tym, że kierująca bmw może być nietrzeźwa poinformowali policję inni kierowcy. Para świadków, podróżujących w tym samym kierunku co wokalistka zespołu „Bajm” zauważyła, że kierowany przez nią pojazd chaotycznie zmienia pasy ruchu, podjeżdża bardzo blisko innych aut, wymuszając tym samym reakcje innych uczestników ruchu. Z relacji jednej z przesłuchanych osób wynika, że bmw wjeżdżało również na krawężniki. Zdarzenie zostało nagrane przez pasażera jednego z samochodów. To świadkowie uniemożliwili artystce odjechanie ze skrzyżowania al. Niepodległości i ul. Batorego do czasu przyjazdu policji.
Beata Kozidrak jeszcze na miejscu zdarzenia oświadczyła policjantom, że dzień wcześniej była na spotkaniu, które zakończyło się około 2 w nocy. To wtedy miała spożywać wino, z jej relacji wynikało, że wypiła około 1 litr alkoholu. Na komendzie, podczas przesłuchania w charakterze podejrzanej, przyznała się do winy, ale skorzystała z prawa do odmowy składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania.
Wokalistka zespołu „Bajm” 2 września wydała krótkie oświadczenie. W mediach społecznościowych napisała „Kochani, przepraszam wszystkich. Wiem, że was zawiodłam. Z całego serca żałuję tego, co się wczoraj wydarzyło. Bardzo się tego wstydzę. Wiem, że muszę ponieść konsekwencje tego, co się stało. Jestem na to gotowa”.
wkt/se.pl/PAP/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/611556-klopoty-kozidrak-wokalistka-nie-zostala-wpuszczona-do-usa