Lasy Państwowe poinformowały o śmiertelnej pułapce, jaką ekoterroryści zastawili na leśników z Nadleśnictwa Lutowiska w Bieszczadach. W drzewa, które mają zostać przeznaczone do pozyskania, wbito gwoździe. Sprawą zajmuje się policja.

CZYTAJ TAKŻE:

— Tak się kończą pomysły ekoterrorystów. Dramatyczna sytuacja w Puszczy Białowieskiej. „To jest tragedia. Praktycznie została zdewastowana”

— Szokujący materiał! Radykalni weganie napadają na sklepy mięsne we Francji: Niszczą towary i zastraszają rzeźników. WIDEO

— TYLKO U NAS. Czy ruble Putina wspierają polskich ekoterrorystów i NGOs? Ozdoba: „To Rosja była przeciwna przekopowi Mierzei Wiślanej”

Śmiertelna pułapka zastawiona przez ekoterrorystów

Ekoterroryści zastawili na leśników z Nadleśnictwa Lutowiska śmiertelną pułapkę, wbili gwoździe w planowane do pozyskania drzewa. Gdy piła trafi na taki gwóźdź, może on zabić. Śmierć grozi też stolarzom w tartaku. Policja szuka sprawców

— poinformowano na Twitterze Lasów Państwowych.

Tree spiking

Rzecznik Lasów Państwowych Michał Gzowski w rozmowie z TVP Info powiedział, że pułapka zastawiona przez aktywistów została odkryta na początku lipca, jednak ze względu na dobro śledztwa Lasy Państwowe dopiero teraz mogły poinformować o sytuacji.

Jak wyjaśnił, w lipcu do Nadleśnictwa Lutowiska wpłynął wniosek Inicjatywy Dzikie Karpaty o „odstąpienie od pozyskania dwóch drzew”. We wskazane przez działaczy miejsce pojechali leśniczy i inżynier nadzoru, którzy w pobliżu opisanych we wniosku dwóch drzew odkryli drzewo ponabijane gwoździami.

Gzowski dodał, że nabijanie drzew gwoździami - tree spiking - to metoda działania skrajnych aktywistów. Ekoterroryści nie tylko dzielą się tym, jakiego rodzaju sprzętu i gwoździ używać do „nakłuwania drzew”, ale też odpowiednimi technikami. Radzą również, jak nie dać się złapać i zatrzeć ślady.

W 1988 r. w USA tree spiking został uznany za skrajnie niebezpieczny proceder. Rząd wprowadził również ustawę dotyczącą jego zwalczania i uznał za ekoterroryzm.

Po co wbija się gwoździe w drzewa? Celem jest zniszczenie piły mechanicznej oraz maszyn tartacznych do obróbki drewna. Stwarzają także zagrożenie dla życia pilarzy i stolarzy.

Zwracam się do wszystkich działaczy i grup proekologicznych w całej Polsce: powstrzymajcie tych, którzy ryzykują życiem ludzi. Wbijanie gwoździ w drzewa to nie akcja protestacyjna, to zwykły terroryzm. Powstrzymajcie to zanim dojdzie do tragedii

— zaapelował rzecznik Lasów Państwowych.

wkt/TT/TVP Info