Kot domowy nie występuje na liście krajowej, ani unijnej z wykazem inwazyjnych gatunków obcych (IGO). Kot domowy nie jest objęty zakazami, jakie obowiązują w stosunku do IGO. Publikacje mówiące o kwalifikacji kota domowego jako IGO wprowadzają opinię publiczną w błąd - podała Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Parlament Europejski przyjął nowe przepisy ws. usług w internecie. Media społecznościowe będą musiały walczyć z dezinformacją
Koty domowe a prawo
Właściciele kotów domowych nie są zobowiązani do podejmowania działań wskazanych w ustawie o gatunkach obcych – m.in. nie muszą uzyskiwać zezwoleń na ich przetrzymywanie. Kot domowy może też być legalnie, bez stosownych zezwoleń, sprzedawany i kupowany.
Artykuł opublikowany 10 lipca br. internetowym wydaniu „Gazety Wyborczej” zatytułowany „Kot zakwalifikowany jako gatunek inwazyjny” oraz inne publikacje o podobnej treści wprowadzają czytelników w błąd i mogą wywołać niepotrzebny niepokój
— możemy przeczytac w komunikacie Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska
Podane w tekście informacje, jakoby Instytut Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk zakwalifikował kota jako IGO nie są związane z kwestiami obowiązujących w Polsce i Unii Europejskiej przepisów prawa.
Należy przy tym zwrócić uwagę, że kot domowy może stanowić poważne zagrożenie dla zwierząt dziko żyjących w środowisku przyrodniczym – zwłaszcza dla ptaków – dlatego nie powinien być wypuszczany przez właścicieli na zewnątrz bez odpowiedniego nadzoru.
jm/gov.pl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/606453-gdos-kot-domowy-nie-jest-gatunkiem-inwazyjnym