W sobotę ulicami Warszawy przeszła Parada Równości, a wśród uczestników pojawili się i tacy, którzy za wszelką cenę chcieli szokować (ujmując to najdelikatniej). Znów powiedzą, że to tylko „incydenty”, czy „performance”?
CZYTAJ RÓWNIEŻ: W Warszawie odbyła się „Parada Równości”. Wziął w niej udział także Trzaskowski. „Nie można dłużej zwlekać z…”
Człowiek z maską psa na głowie i na smyczy? Taki obrazek można było zobaczyć na tęczowym marszu w stolicy.
Równość. Czego nie rozumiecie?
Widziałem dzieci na tej paradzie, jak im tłumaczą takie zachowanie? Że to normalne?
I mają rację komentatorzy, że były na paradzie również dzieci.
Marsz LGBT nie udałby się pewnie, gdyby uczestnicy nie chcieli wykorzystywać symboli jednoznacznie kojarzonych z wiarą, nieprawdaż?
Także i podczas tegorocznej parady, nie zabrakło dość osobliwych kreacji.
Czy naprawdę nie da się manifestować inaczej?
olnk/wPolityce.pl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/604168-parada-osobliwosci-mezczyzna-z-maska-psa-na-smyczy