Na Łotwie wykryto pierwszy przypadek małpiej ospy; do zakażenia u 50-letniego pacjenta doszło, gdy przebywał za granicą - poinformowało w piątek w oświadczeniu rządowe Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (SPKC)
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zakażenie małpią ospą? Hospitalizacja i 21 dni kwarantanny. Andrusiewicz: Nie ma zagrożenia, ale działamy z wyprzedzeniem
CZYTAJ TAKŻE: Ekspert uspokaja: Nie grozi nam epidemia lub pandemia małpiej ospy. Poznaliśmy już sekwencję tego wirusa
Dochodzenie epidemiologiczne
Objawy choroby są łagodne, a pacjent jest pod opieką lekarza. SPKC prowadzi obecnie dochodzenie epidemiologiczne. Jak poinformowało, przeprowadzi ankietę wśród pacjentów i wprowadzi niezbędne środki ostrożności.
Jurijs Perevoszczikovs, epidemiolog z SPKC, przekazał, że Łotwa nie wprowadzi żadnych wymagań dotyczących kwarantanny, jak to miało miejsce w przypadku epidemii Covid-19. Małpia ospa rozprzestrzenia się powoli i wymaga bliskiego kontaktu z osobą zakażoną – powiedział Perevoszczikovs, cytowany przez portal łotewskiego publicznego nadawcy LSM.lv.
400 przypadków na świecie
Na świecie odnotowano jak dotąd ponad 400 przypadków małpiej ospy w 24 krajach na pięciu kontynentach, najwięcej w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii.
jm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/601219-pierwszy-przypadek-malpiej-ospy-na-lotwie