„Zmierzamy w kierunku endemii, tak jak teraz grypa jest endemią” - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski w programie „Gość Wiadomości” w TVP1.
CZYTAJ WIĘCEJ: Od 16 maja w Polsce koniec stanu epidemii! Szef MZ: To nie jest żadne zniesienie, tylko przełączenie czerwonego światła
„Przewidujemy kontynuację spadków”
Niedzielski przyznał, że „powoli dochodzimy” do momentu, w którym koronawirusa będzie można porównywać do grypy.
Powoli dochodzimy do punktu w czasie, gdzie porównanie z grupą staje się coraz bardziej uzasadnione. Może to nie jest jeszcze pełna analogia, ale na pewno jesteśmy w takiej sytuacji, gdy w ostatnim miesiącu było więcej zakażeń na grypę niż zakażeń koronawirusem. Myślę, że na tym też polega przejście ze stanu pandemii do stanu endemii, kiedy to wiemy, że w naszym otoczeniu jest obecny wirus, ale jest już pod kontrolą, bo nie wywołuje takich skutków gospodarczych i społecznych jak w pandemii
— podkreślił.
Minister zdrowia przyznał, że w ciągu najbliższych dwóch miesięcy nie należy spodziewać się zwiększenia liczby przypadków zakażenia.
Przewidujemy kontynuację spadków
— zaznaczył Niedzielski, dodając, że jeżeli chodzi o wakacje, to należy analogicznie do poprzednich spodziewać się, że będzie to „spokojniejszy” czas.
Czeka nas nawet pięć miesięcy względnego spokoju
— powiedział.
Jednocześnie minister podkreślił, że trzeba „cały czas być uważnym”.
Cały czas jest zagrożenie. Ono nie jest tak duże jak było przez ostatnie dwa lata, ale jest
— ostrzegał.
kk/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/597409-koronawirus-jak-grypa-to-jeszcze-nie-jest-pelna-analogia