W działania pomocowe dla Ukrainy zaangażowało się 66 proc. Polaków. Większość z nich to kobiety, absolwenci uczelni wyższych i osoby ze średnich miast - do 250 tys. mieszkańców, takich jak Toruń, Kielce czy Rzeszów - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie jednego z banków.
CZYTAJ TAKŻE: Sejm uchwalił nowelizację specustawy pomocowej dla uchodźców. Świadczenia wydłużone o 60 dni. Przeciwna… Konfederacja
Najbardziej zaangażowane są kobiety, aż 73 proc. z nich wzięło udział w różnego rodzaju inicjatywach; mężczyzn - 59 proc. Pod względem miejsca zamieszkania w działania pomocowe włączały się przede wszystkim osoby ze średnich miast do 250 tys. mieszkańców, takich jak Toruń, Kielce czy Rzeszów (74 proc.), wyprzedzając metropolie, małe miasta do 50 tys. osób i wsie (kolejno 66, 62 i 66 proc.). Pomoc zaoferowali również absolwenci uczelni wyższych (80 proc.), 66 proc. Polaków z wykształceniem średnim i 56 proc. z podstawowym.
Zarabiający najmniej pomagają w równym stopniu co bogaci
Ciekawostką wynikającą z badań jest to, że zarabiający najmniej (do 2 000 zł netto) pomagają niemal w równym stopniu co najbogatsi z dochodem od 7 000 zł na rękę w górę (kolejno 60 i 61 proc.). Najbardziej hojni są z kolei ci z dochodem od 4 do 4 999 zł netto (81 proc.).
Liczba pomagających najpewniej jeszcze się powiększy
— skomentowała wyniki badania rzecznik prasowy Santander Consumer Banku Magdalena Grzelak.
Co dziewiąty ankietowany w naszym badaniu przyznał, że jeszcze nie angażował się w pomoc na rzecz Ukrainy, ale zamierza to zrobić (11 proc.). Tylko co szósty Polak stwierdził, że nie pomaga w żaden sposób i nie zamierza tego zmieniać (18 proc.). Wśród tej grupy najwięcej jest seniorów i osób między 18. a 29. rokiem życia (w obu przypadkach po 21 proc.), mieszkańców dużych miast (24 proc.) i zarabiających od 7 000 zł na rękę w górę (34 proc.)
— wyjaśniła.
Jak najczęściej pomagają Polacy?
Polacy najczęściej pomagają uczestnicząc w zbiórkach żywności, ubrań i artykułów pierwszej potrzeby (60 proc.) lub pieniędzy (40 proc.). W pierwszych zbiórkach najchętniej uczestniczą mieszkańcy wsi (67 proc.), osoby w wieku od 50 do 59 lat (71 proc.) i zarabiające do 2 000 zł netto (66 proc.). Internetowe zbiórki pieniędzy prowadzone przez organizacje charytatywne zasilają Polacy mieszkający w dużych miastach (54 proc.) i najbardziej zamożni (67 proc. wskazań wśród osób o zarobkach od 5 000 do 6 999 zł na rękę i 60 proc. w grupie zarabiających od 7 000 zł netto w górę).
Co czwarty Polak bojkotuje produkty pochodzące z Rosji. Ponadto 14 proc. bezpośrednio angażuje się w zbiórki działając jako wolontariusz, a 7 proc. zaoferowało mieszkańcom Ukrainy tymczasowy pobyt w swoim mieszkaniu.
Badanie zostało zrealizowane na zlecenie Santander Consumer Banku w ankiecie telefonicznej, przeprowadzonej przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) w marcu 2022 r. W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa dorosłych Polaków. Próba n=1000.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/596265-niesamowite-23-polakow-wlaczylo-sie-w-pomoc-ukraincom