Trwa 60. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. W obliczu silnego oporu Ukraińców, Rosjanie atakują nie tylko obiekty wojskowe, strategiczne i lotniska - celem najeźdźców jest ludność cywilna. Rozpoczyna się druga faza wojny - rosyjska ofensywa na wschodzie kraju. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Niedziela, 24 kwietnia 2022 r.
23:30. Rosja chce w Chersoniu powtórzyć scenariusz z Krymu
Rosja planuje przeprowadzić zainscenizowane referendum w Chersoniu w południowej Ukrainie, aby uzasadnić swoją okupację, tak samo, jak zrobiła na Krymie w 2014 r. - przekazało w niedzielę wieczorem brytyjskie ministerstwo obrony.
Rosja planuje zainscenizowane referendum w południowym mieście Chersoń, mające na celu uzasadnić jego okupację. Miasto to jest kluczowe dla rosyjskiego celu, jakim jest stworzenie korytarza lądowego do Krymu i zdominowanie południowej Ukrainy. Rosja już wcześniej przeprowadziła nielegalne referendum w sprawie przyłączenia Krymu do Federacji Rosyjskiej w 2014 r., aby wstecznie usprawiedliwić zajęcie półwyspu
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
Wybory w samej Rosji są naznaczone zarzutami o fałszowanie głosów i uniemożliwienie startu w nich znaczącym postaciom opozycji
— dodano.
21:30. Ogromne straty Rosjan
Rosja straciła już podczas wojny z Ukrainą 90 proc. najlepszych wojsk powietrznodesantowych i ponad 2/3 pocisków o wysokiej precyzji rażenia - poinformował w niedzielę na antenie telewizji Ukraina 24 szef portalu śledczego Bellingcat Christo Grozew. Szacunki Grozewa przytoczyły agencja UNIAN i portal liga.net.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tak wyglądają „sukcesy” Putina. Bellingcat: Rosja straciła już podczas wojny z Ukrainą 90 proc. najlepszych wojsk powietrznodesantowych
21:10. Okupanci żądają od matki obrońcy Mariupola 5 tys. euro za życie syna
Rosyjscy okupanci żądają 5 tys. euro od matki z Mariupola za pozostanie przy życiu jej syna, który jest jeńcem wojennym – poinformował w niedzielę doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko na Telegramie.
Dziś do znanej mariupolanki, działaczki w sferze kina i telewizji dziecięcej, twórczyni festiwalu kina dziecięcego KyTy, Olgi Nowikowej z profilu jej syna zatelefonowali rosyjscy żołnierze, którzy powiedzieli, że pojmali jej syna Ołeksija i żądają 5 tys. euro za zachowanie jego życia
— napisał Andriuszczenko.
Okupanci dali matce czas do poniedziałku na zapłacenie wspomnianej sumy, grożąc, że jeśli tego nie zrobi, jej syn będzie stracony i zostanie to nagrane na wideo.
Ołeksij walczył w 109. brygadzie obrony terytorialnej w obwodzie donieckim.
20:55. 4 zabitych, 11 rannych w ostrzałach w obwodzie charkowskim
Cztery osoby zginęły, a 11 odniosło w niedzielę obrażenia na skutek ostrzałów przez siły rosyjskie różnych miejscowości w obwodzie charkowskim – poinformował szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow w telewizji.
Syniehubow oświadczył, że siły rosyjskie kontynuują ostrzały miast obwodu: Czuhujewa, Ołeksijiwki, Sałtiwki i Zołocziwa.
Jak dodał, w Wołczańsku okupanci wywieźli wyposażenie jednej z fabryk do Rosji, a w jej pomieszczeniach zaimprowizowali więzienie, gdzie torturowani są ludzie. „Zmuszają do współpracy i wstępowania do sił zbrojnych” Rosji – oznajmił.
Wcześniej policja obwodu charkowskiego podała, że w ostrzale Czuhujewa obrażenia odniosły 3 osoby.
20:40. Prezydencki doradca Arestowycz: Ukraina zaproponowała rozmowy z Rosją na temat cywilów i obrońców Mariupola
Ukraina zaproponowała rozmowy z Rosją na temat losu cywilów i wojskowych obrońców Mariupola - poinformował w niedzielę doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Ołeksij Arestowycz, cytowany przez agencję Reutera.
Rozmowy miałyby na celu natychmiastowe zawieszenie broni w Mariupolu, uruchomienie na kilka dni korytarzy humanitarnych oraz uwolnienie lub wymianę ukraińskich wojskowych otoczonych w zakładzie Azowstal - poinformował Arestowycz.
20:00. Rzeczniczka praw człowieka: jeńcy wojenni są przetrzymywani w łagrach w obwodzie rostowskim
Ukraińscy jeńcy wojenni są przetrzymywani w koloniach karnych w obwodzie rostowskim Rosji – poinformowała w niedzielę ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa na Telegramie.
Jak podkreśliła, kolonie te nie zostały przeprofilowane w obozy jenieckie, co stanowi naruszenie konwencji genewskiej z 1949 r. o traktowaniu jeńców wojennych.
Według podanych przez nią informacji, półtora miesiąca temu więźniów z dwóch kolonii karnych na południu Rosji w pobliżu granicy z Ukrainą przesiedlono do kolonii w Rostowie nad Donem i obecnie w obu - w Zwieriewie i w Kamieńcu Szachtyńskim – umieszczani są ukraińscy jeńcy wojenni.
19:52. 5 rosyjskich rakiet trafiło w obiekty infrastruktury w obwodzie połtawskim
Pięć rosyjskich rakiet trafiło w niedzielę w obiekty infrastruktury w obwodzie połtawskim we wschodniej części Ukrainy – poinformował szef władz obwodowych Dmyro Łunin na Telegramie.
Informacje o osobach poszkodowanych i zniszczeniach ustalamy. Wszystkie szczegóły później
— napisał Łunin.
Podkreślił, że alarm przeciwlotniczy nadal trwa i mieszkańcy są proszeni o niewychodzenie z ukrycia.
19:50. Rosjanie atakują głównie we wschodniej strefie operacyjnej
Wojska rosyjskie atakują głównie we wschodniej strefie operacyjnej, chcąc ustanowić pełną kontrolę nad obwodami donieckim i ługańskim oraz zabezpieczyć drogę lądową na Krym - podał w niedzielę ukraiński sztab generalny w podsumowaniu sytuacji operacyjnej.
Na kierunku słobodzkim (charkowskim) w rejonie kupiańskim gromadzona jest broń i sprzęt wojskowy. Rosyjscy okupanci nadal częściowo blokują miasto Charków, próbując zadawać straty jednostkom naszych wojsk i krytycznej infrastrukturze. Następuje intensyfikacja działań ofensywnych i szturmowych rosyjskich jednostek w rejonie miejscowości Paszkowe, Dowheńke i Wełyka Komyszuwacha. Działania podjęte przez wroga nie powiodły się; poniósł on straty i został zmuszony do odwrotu na wcześniej zajęte pozycje
— czytamy w komunikacie.
Na kierunku donieckim i taurydzkim nieprzyjaciel buduje swój system dowodzenia i kontroli oraz obronę powietrzną. Prowadzi ostrzał pozycji naszych żołnierzy z moździerzy, artylerii i granatników na całej linii kontaktu. Na kierunku Siewierodoniecka wróg próbował przeprowadzić działania szturmowe w kierunku miejscowości Łyman i Jackiwka, ale bezskutecznie. Okupanci rosyjscy ustanowili kontrolę nad częścią wsi Zariczne. Wróg próbował zdobyć przyczółek w zachodniej, północno-zachodniej i wschodniej części Rubiżnego, ale nie udało mu się to. Zaczął posuwać się w stronę osad Orichowe i Nyżne
— poinformowało ukraińskie dowództwo.
Na kierunku Mariupola nadal prowadzili ostrzał i atakowali w rejonie kombinatu metalurgicznego Azowstal.
Na kierunku wołyńskim i poleskim wróg nie prowadził aktywnych działań
— przekazał sztab.
19:00. Rada Bezpieczeństwa: wróg próbuje wywołać głód na południu kraju
Wojska rosyjskie usiłują spowodować kryzys żywnościowy w południowych regionach Ukrainy – oznajmiło w niedzielę Centrum Przeciw Dezinformacji ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa na Telegramie.
Centrum poinformowało, powołując się na ukraińską rzeczniczkę praw człowieka Ludmyłę Denisową, że strona rosyjska wywozi na Krym zboże skradzione ukraińskim rolnikom oraz zagrabione z silosu w Nowoołeksijiwce w obwodzie chersońskim.
Potwierdzeniem tych informacji mogą być doniesienia od mieszkańców Sewastopola, że kilka dni temu zaczął działać morski terminal przeładunku zboża, którego zapasów na Krymie po prostu nie ma
— podało Centrum Przeciw Dezinformacji.
Powiadomiło ono również, że Rosjanie pozwalają rolnikom w obwodzie chersońskim na południu siać tylko zboże i słonecznik, i to wyłącznie pod warunkiem, że zgodzą się bezpłatnie oddawać 70 proc. przyszłego plonu okupantom.
Większość rolników odmówiła takiej współpracy
— podkreślono.
18:50. Alarmy przeciwlotnicze prawie w całym kraju
Alarmy przeciwlotnicze ogłoszono w niedzielę wieczorem na prawie całym terytorium Ukrainy – poinformował portal Suspilne, zamieszczając mapę obwodów, w których zabrzmiały syreny.
18:35. Rosyjska prowokacja w obwodzie chersońskim!
Rosyjskie wojska zorganizowały prowokację w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy - czołgi najeźdźcy, oznaczone ukraińskimi flagami, ostrzelały miejscowość Hrozowe w okupowanej przez Rosjan części regionu - przekazało w niedzielę na Facebooku ukraińskie Dowództwo Operacyjne „Południe”.
Celem wroga jest wytworzenie u miejscowej ludności błędnego przekonania, że ukraińskie wojska atakują miejscowości i ludność cywilną na terenach okupowanych przez siły rosyjskie. (…) Formacje ukraińskiej armii nie ostrzeliwują celów cywilnych
— poinformowano w komunikacie dowództwa.
W ocenie armii Ukrainy takie działania rosyjskich najeźdźców, to element przygotowań do tzw. referendum, poprzedzającego utworzenie w obwodzie chersońskim samozwańczej, podległej Moskwie „Chersońskiej Republiki Ludowej”.
Rosjanie realizują w ten sposób operacje psychologiczne, które mają na celu wywołanie sprzeciwu ludności cywilnej wobec władz w Kijowie i poparcia dla „pseudorepublik”
— przekazało dowództwo południowego zgrupowania wojsk.
18:34. Rosyjskie wojska wprowadzają do obiegu ruble
W okupowanej części obwodu charkowskiego rosyjskie wojska wprowadzają do obiegu ruble, nakłaniają mieszkańców do wyjazdów do Rosji w celu zakupu towarów i leków, a także instalują sprzęt rosyjskiego operatora komórkowego Megafon - przekazał w niedzielę na Facebooku wywiad wojskowy Ukrainy (HUR).
W ocenie ukraińskiej służby „miejscowa ludność w obwodzie charkowskim zadziwia Rosjan poziomem samoorganizacji”.
W Rosji wszystko wyglądałoby inaczej, nikt nie zgłosiłby się na ochotnika do pomocy
— mieli stwierdzić żołnierze najeźdźcy, cytowani przez źródła wywiadu wojskowego.
17:56. Stan Wirginia Zachodnia przekaże Ukrainie transportery opancerzone
Gwardia Narodowa amerykańskiego stanu Wirginia Zachodnia wesprze Ukrainę w wojnie z Rosją, dostarczając rządowi w Kijowie transportery opancerzone M113 - poinformował na swojej stronie internetowej gubernator tego stanu Jim Justice.
Solidaryzujemy się z innymi stanami, które wysyłają na Ukrainę wojskowe transportery. Mamy nadzieję i modlimy się, aby ta decyzja wzmocniła ukraińskie siły w obronie ojczyzny
— powiedział gubernator reprezentujący Partię Republikańską.
W Wirginii Zachodniej zawsze będziemy bronić tego, co słuszne, dlatego jesteśmy zjednoczeni z Ukrainą i pomagamy jej w każdy możliwy sposób - zwłaszcza że wciąż dowiadujemy się o nowych rosyjskich zbrodniach wojennych i innych okrucieństwach
— dodał Justice.
Szef stanowych władz podjął już kolejne działania w celu wsparcia walczącej Ukrainy. W ciągu minionych dwóch miesięcy Justice zaangażował się w przekazanie Kijowowi kamizelek kuloodpornych z niewykorzystanych zapasów, ogłosił zbiórkę pieniędzy w kwocie 5 mln dolarów na rzecz zbombardowanego przez rosyjskie wojska szpitala położniczego w Mariupolu, zakazał kupna i sprzedaży alkoholu z Rosji na terytorium Wirginii Zachodniej, a także apelował o zaprzestanie importu rosyjskich surowców energetycznych przez Stany Zjednoczone.
Jest tylko jedno rozwiązanie. Ten kraj musi stać się niezależny energetycznie pod każdym względem. Ta niezależność zaczyna się właśnie tutaj, w małej Wirginii Zachodniej. Zasoby, których mamy pod dostatkiem w tym stanie - węgiel, ropa i gaz - są dokładnie tym, co uratuje świat. Nadszedł czas, by Wirginia Zachodnia stała się latarnią dla Ameryki i świata
— przekonywał w marcu Justice.
17:45. Władze hromady: Kolaboranci grożą rolnikom „nacjonalizacją” ziemi
W zajętej przez siły rosyjskie borowskiej hromadzie w obwodzie charkowskim kolaboranci nakłaniają ludność do rozpoczęcia kampanii siewnej, grożąc „nacjonalizacją” ich ziemi – poinformowały władze hromady na Facebooku.
Miejscowi przedsiębiorcy są nakłaniani do wznowienia działalności i współpracy z władzami okupacyjnymi. Okupanci i kolaboranci zreflektowali się też co do kampanii siewnej i usilnie zalecają szefom gospodarstw rolnych wysyłać ludzi w pole i wznawiać prace wiosenno-polowe
— podano.
Władze hromady podkreślają, że w wielu gospodarstwach sprzęt rolny został zniszczony lub wykradziony przez wojska rosyjskie, brakuje paliwa i materiału siewnego, a poza tym wyjście w pole jest niebezpieczne z powodu min i ostrzałów.
Tym rolnikom, którzy nie godzą się na pracę w takich warunkach, jeden z miejscowych kolaborantów zagroził +nacjonalizacją+ ziemi i przekazaniem jej do użytkowania innym
— napisano.
Władze hromady podkreśliły ponadto, że na znacznej części jej terytorium nadal nie ma prądu z powodu uszkodzenia instalacji w Kupiańsku. Nie ma też wody, łączności komórkowej i internetu, a w niektórych miejscowościach również gazu.
17:43. Wicepremier Ukrainy: Niech Guterres rozmawia z Putinem o korytarzu humanitarnym z Mariupola
Jeśli sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres chce rozmawiać w Moskwie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, to niech rozmawia o korytarzu humanitarnym z Mariupola - zaapelowała w niedzielę wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk, cytowana przez gazetę internetową Ukrainska Prawda.
My już nie prosimy, lecz domagamy się od ONZ wyegzekwowania rozejmu w Mariupolu, aby stało się możliwe otwarcie korytarza humanitarnego z tego miasta, w szczególności z zakładów Azowstal. W Azowstalu przebywa obecnie około 1000 kobiet i dzieci, a także ponad 500 rannych żołnierzy. Blisko 50 osób potrzebuje natychmiastowej, specjalistycznej pomocy medycznej
— poinformowała polityk.
Według ukraińskiej wicepremier ewakuacja obrońców Mariupola powinna zostać potraktowana przez Guterresa priorytetowo.
Wszystkie inne kwestie nie mają teraz znaczenia. Najważniejsze, co może zrobić ONZ, a nie może nikt inny, to otworzyć korytarz humanitarny w Mariupolu
— oceniła Wereszczuk.
Wicepremier przekazała, że w wielkanocną niedzielę ponownie nie udało się ewakuować obrońców oblężonego miasta i przebywającej tam wciąż ludności cywilnej. Rosja po raz kolejny nie zagwarantowała przerwania ognia na czas ewakuacji.
Mariupol znajduje się w oblężeniu rosyjskich wojsk od początku marca. W mieście trwają ciągłe ostrzały i bombardowania. Sytuacja mieszkańców jest katastrofalna - według ostrożnych szacunków mogło tam już zginąć ponad 20 tys. osób.
Prawdopodobnie około 1000 cywilów wciąż ukrywa się w rozległych podziemnych korytarzach i schronach na terenie zakładów Azowstal - ostatniego punktu ukraińskiej obrony w Mariupolu, gdzie walczą pułk Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej. 19 kwietnia zastępca dowódcy Azowa Swiatosław Pałamar poinformował, że rosyjskie wojska zrzuciły na fabrykę ciężkie bomby lotnicze i „niemal całkowicie ją zniszczyły”. Podejmowane w ciągu ostatnich dwóch dni przez stronę ukraińską próby ewakuacji cywilów z Azowstalu nie przyniosły jak dotąd rezultatu.
Zdobycie Mariupola, portu nad Morzem Azowskim, umożliwiłoby Rosji stworzenie korytarza lądowego do okupowanego Krymu, a także miałoby dla nich ogromne znacznie propagandowe. Zajęcie miasta pozwoliłoby też Kremlowi uwolnić znaczne siły do szerokiej ofensywy w pozostałej części Donbasu.
17:41. Jedna osoba zginęła w wyniku ostrzału wioski w obwodzie charkowskim
Jedna mieszkanka wioski Kałynowe w obwodzie charkowskim zginęła w niedzielę na skutek rosyjskiego ostrzału – powiedział szef władz hromady zołocziwskiej Wiktor Kowalenko portalowi Suspilne.
Godzinę temu 60-letnia kobieta nie zdążyła dobiec do piwnicy i trafiła pod ostrzał. Dziś w wiosce całkowicie zniszczono dwa budynki, a cztery inne zostały uszkodzone
— powiedział Kowalenko.
Jak dodał, w sobotę ostrzelana została inna wioska hromady – Turowe.
13-letni chłopiec został ranny w nogi: też nie zdążył dobiec do piwnicy
— powiedział.
17:40. Ponad 80 proc. rannych ukraińskich żołnierzy powraca do służby
Ponad 80. proc. ukraińskich żołnierzy, którzy zostali ranni na polu walki, powraca później do służby - poinformowała w niedzielę na konferencji prasowej wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar, cytowana przez gazetę internetową Ukrainska Prawda.
To wielkie zwycięstwo naszej medycyny wojskowej, ponieważ odsetek żołnierzy powracających do służby jest nadzwyczaj wysoki. Dobrze to świadczy o jakości leczenia i rehabilitacji
— oceniła Malar.
Według ukraińskiej polityk wojskowa służba zdrowia odgrywa niebagatelną rolę podczas rosyjskiej inwazji. „Trzeba zdawać sobie sprawę z faktu, że medycy także są na froncie. Oni ponoszą odpowiedzialność za życie i zdrowie naszych rannych żołnierzy” - podkreśliła wiceminister.
Doniesienia o szczególnym bohaterstwie rannych ukraińskich wojskowych napłynęły wcześniej (11 kwietnia) z oblężonego Mariupola na południowym wschodzie kraju.
Prawie połowa naszej brygady to ranni. Ci, którym nie oderwało ręki lub nogi i mogą chodzić, wracają na pole walki
— relacjonowała wówczas na Facebooku 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej im. kontradmirała Mychajła Biłyńskiego, broniąca miasta przed rosyjskimi najeźdźcami.
16:04. Jak wyglądała Bucza zaraz po wycofaniu się Rosjan, a jak wygląda teraz?
Reporter The Kyiv Independent Illia Ponomarenko opublikował na Twitterze porównanie dwóch zdjęć wykonanych w Buczy, w tym samym miejscu. Jedno zrobiono zaraz po odbiciu miasta z rąk Rosjan, a drugie w ostatnim czasie. Jak widać różnica jest kolosalna, a Ukraińcy są zdeterminowani w odbudowie i porządkowaniu swojego otoczenia.
15:59. Rozmowa prezydentów Ukrainy i Turcji
Prezydenci Ukrainy i Turcji, Wołodymyr Zełenski i Recep Tayyip Erdogan omówili przez telefon możliwe gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – poinformował ukraiński szef państwa w niedzielę na Twitterze.
Zełenski oświadczył, że dzień przed planowaną rozmową Erdogana z prezydentem Rosji Władimirem Putinem poruszył z tureckim przywódcą także „kwestie związane z potencjałem obronnym Ukrainy oraz światowym bezpieczeństwem żywnościowym, które „jest zagrożone z powodu blokowania ruchu statków na Morzu Czarnym”.
Ukraiński prezydent zwrócił uwagę na konieczność niezwłocznej ewakuacji cywilów z Mariupola, w tym z kombinatu Azowstal, a także wymiany zablokowanych tam żołnierzy.
15:58. Rosjanie chcą dobić obrońców Mariupola?!
Wojska rosyjskie próbują dobić obrońców kombinatu Azowstal w Mariupolu i ponad 1000 cywilów, którzy tam się schronili – oświadczył doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz w niedzielę na Facebooku.
Arestowycz oznajmił, że trwa prawosławna Wielkanoc, a siły rosyjskie „uruchomiły wszystkie środki, które mają na uzbrojeniu”, przeprowadzając na Azowstal ataki lotnicze i artyleryjskie.
Podobnie jak wcześniej inny doradca prezydenta Mychajło Podolak, zaproponował Rosji, by „pomyślała o resztkach reputacji”, a w tym celu niezbędne są trzy „mariupolskie kroki”. Po pierwsze - ogłoszenie rzeczywistego wielkanocnego rozejmu w Mariupolu. Po drugie - pilne otworzenie korytarza humanitarnego dla cywilów. Po trzecie - zgoda na „specjalną rundę negocjacji”, aby strona ukraińska mogła wyprowadzić z Azowstalu swoich żołnierzy lub wymienić ich za rosyjskich jeńców.
Azowstal to główny punkt ukraińskiego oporu w Mariupolu, który został na początku marca okrążony przez siły rosyjskie, a następnie w większości zajęty.
14:33. Doradca prezydenta Ukrainy: Bitwa o Donbas zakończy się w ciągu 2-3 tygodni
Bitwa o Donbas zakończy się w ciągu 2-3 tygodni od jej rozpoczęcia - ocenił w opublikowanej w niedzielę rozmowie z portalem Meduza Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
W ciągu dwóch-trzech tygodni zakończy się ta ofensywa. A wraz z nią, całkiem możliwe, zakończy się aktywna faza wojny, bo rosyjskie wojska nie mają już czym atakować
— uważa Arestowycz.
To, co zebrali teraz - to przedostanie rezerwy operacyjne. Jest jeszcze w okolicy Biełgorodu - Wałujek około 15 tys. wojska. Ale to nieszczęśnicy, którzy wyszli spod Kijowa, Sum i Czernihowa - mają psychikę rozstrzelanych. Bardzo nie chcą walczyć
— dodał doradca Zełenskiego.
14:31. Niezwykła historia z obwodu ługańskiego. Mali bracia spędzili samotnie tydzień w domu
W mieście Rubiżne w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy dwóch małych braci spędziło samotnie tydzień w domu pod ciągłym rosyjskim ostrzałem - podaje w niedzielę Suspilne.
Czteroletni Mychajło i jego parę lat starszy brat Jason próbowali samodzielnie przygotowywać posiłki i wykonać postawione im przez matkę zadanie: by nie zostawiać domu na pastwę losu - relacjonuje portal. Jedzenie przynosili im sąsiedzi.
Według Jasona ich mama tydzień wcześniej wyszła do miasta i nie wróciła. Nie ma z nią kontaktu.
Chłopiec opowiedział o tym, jak zostali uratowani.
Wyszedłem, patrzę - trzech wojskowych. Mówią: sam jesteś? Mówię, że nie, jestem z młodszym bratem. Ile ma lat? Cztery. Mówią: chodźcie, lepiej was wywieziemy, bo tu jest niebezpiecznie. (Pocisk) uderzy w dom, zawali się, nikt was nie wyciągnie
— mówił.
A mama kazała nie zostawiać domu. Lepiej zadbam o brata i o swoje życie
— powiedział Jason.
Chłopców ewakuowano do szpitala - jednej z niewielu placówek, które wciąż działają w Siewierodoniecku - pisze Suspilne. Braci przewieziono później do rodziny w Połtawie. W obwodzie ługańskim nie cichną ostrzały.
14:28. Doradca Zełenskiego: Rosja stara się wyludnić wschód Ukrainy
Rosja stara się wyludnić wschód Ukrainy, poprzez intensywne ataki wysyła sygnał „poddajcie się, albo zostaniecie zniszczeni” - powiedział w niedzielę w wywiadzie dla CNN doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Tymofij Myłowanow.
Sądzę, że sygnał jaki wysyłają jest bardzo jasny. Jeśli poddacie się, jak Krym w 2014 roku, nic się wam nie stanie. (…) Jeśli będziecie się opierać, jak Donbas, jak wschód Ukrainy, to zostaniecie zniszczeni. Nie ma znaczenia, czy jesteście wojskowymi, czy cywilami
— ocenił doradca Zełenskiego
Myłowanow, który jest też szefem Kijowskiej Szkoły Ekonomii, powiedział CNN, że Ukraina potrzebuje od USA artylerii dalekiego zasięgu, by walczyć z siłami rosyjskimi w Donbasie, gdzie „teren jest inny”, a zatem „taktyka Rosjan jest też inna”.
Dodał, że ukraińskie siły potrzebują też wsparcia finansowego i szkoleń wojskowych.
14:25. Nabożeństwa wielkanocne w podziemiach soboru
W podziemiach soboru Narodzenia Pańskiego w Siewierodoniecku, kilkakrotnie od początku wojny ostrzeliwanego przez wojska rosyjskie, odbyły się w niedzielę nabożeństwa wielkanocne - poinformowały władze obwodu ługańskiego.
Na sobór w Siewierodoniecku czterokrotnie od 24 lutego spadły pociski. Świątynia służyła jako schron dla wielu mieszkańców. Po raz ostatni wojska rosyjskie ostrzelały sobór przed tygodniem, w prawosławną Niedzielę Palmową.
Mimo to w Wielkanoc w podziemiach odprawiono jutrznię paschalną i liturgię - poinformowały władze w oświadczeniu opublikowanym na komunikatorze Telegram.
Ogółem w obwodzie ługańskim w wyniku ostrzałów rosyjskich uszkodzonych zostało co najmniej siedem świątyń prawosławnych, m.in. w Lisiczańsku, Rubiżnem, Popasnej. W mieście Szczastia częściowo zniszczona została cerkiew pw. św. Katarzyny, będąca zabytkiem architektury.
14:23. Rosjanie używali telefonu z… 1957 roku
Podczas oczyszczania miejscowości w obwodzie kijowskim po wyparciu z nich wroga znaleziono m.in. model telefonu z 1957 roku będący na wyposażeniu rosyjskich sił - poinformował komendant policji obwodu kijowskiego Andrij Niebytow, cytowany w niedzielę przez Ukrinform.
Znaleźliśmy model telefonu TA-57. (…) To model wyprodukowany w 1957 roku i oni z niego korzystali. (…) Żadnej modernizacji i zabezpieczenia rosyjskiej armii, jakie nam przez całe życie pokazują na Placu Czerwonym, kiedy defilują, nie ma
— powiedział komendant.
Policjanci podczas oczyszczania miejscowości znaleźli też tajne dokumenty, świadczące o tym, że Rosjanie planowali szybkie zajęcie Kijowa.
Na miejscu Rosjanie zostawili też stroje służące do ochrony przed czynnikami chemicznymi. Według Niebytowa może to świadczyć o tym, że rosyjskie siły przed inwazją były przygotowywane do możliwego wykorzystania broni chemicznej.
12:22. Zatrważająca relacja obrońcy Mariupola: Bomby spadają co trzy minuty
Co trzy minuty spadają bomby lotnicze - relacjonuje w niedzielę sytuację w oblężonym przez Rosjan Mariupolu Swiatosław Pałamar, zastępca dowódcy pułku Azow, broniącego ukraińskiego miasta.
Pałamar, cytowany przez portal Ukraińska Prawda, powiedział, że w mieście nie ma zawieszenia broni, co trzy minuty spadają bomby lotnicze, a Rosjanie próbują szturmować ukraińskie pozycje.
Jak dodał, ukraińscy obrońcy „trzymają się resztkami sił”. Ludzi trzeba ewakuować - wezwał i zaapelował do świata o pomoc.
W nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Pałamar podkreślił, że siły rosyjskie kontynuują atak mimo tego, że w niedzielę w Kościołach wschodnich obchodzona jest Wielkanoc. Poinformował, że Rosjanie zrzucają bomby lotnicze, stosuje artylerię okrętową, strzelają z armat, czołgów, a piechota próbuje podjąć szturm.
W tym czasie, kiedy wrzucacie wielkanocne obrazki i cieszycie się rozejmem, w Mariupolu wróg zrzuca bomby na głowy niewinnych dzieci
— powiedział Pałamar.
12:17. Bezlitości nawet w Wielkanoc! Rosjanie zabili dwie dziewczynki
W niedzielę rano, kiedy w Kościołach wschodnich obchodzona jest Wielkanoc, w wyniku rosyjskiej agresji zbrojnej w obwodzie donieckim zginęły dwie dziewczynki - w wieku 14 i pięciu lat - poinformował szef władz tego regionu na wschodzie Ukrainy Pawło Kyryłenko.
Życie dwojga dzieci z oczeretyńskiej hromady (gminy) zabrali rosyjscy okupanci w ten wielkanocny poranek
— napisał Kyryłenko w komunikatorze Telegram. Jak przekazał, dom, w którym mieszkała ich rodzina, został zniszczony. Nie sprecyzował, jaką bronią posłużono się do ataku.
Za zbrodnie, jakich dopuszczają się okupanci na naszej ziemi, nie będzie przebaczenia - ani od Boga, ani od ludzi
— czytamy we wpisie Kyryłenki.
Gubernator ponownie zaapelował do mieszkańców przyfrontowej strefy o ewakuację.
11:32. W Wielkanoc Rosjanie zabili dwoje dzieci w obwodzie donieckim
W niedzielę rano, kiedy w Kościołach wschodnich obchodzona jest Wielkanoc, w wyniku rosyjskiej agresji zbrojnej w obwodzie donieckim zginęły dwie dziewczynki - w wieku 14 i pięciu lat - poinformował szef władz tego regionu na wschodzie Ukrainy Pawło Kyryłenko.
Życie dwojga dzieci z oczeretyńskiej hromady (gminy) zabrali rosyjscy okupanci w ten wielkanocny poranek
— napisał Kyryłenko w komunikatorze Telegram. Jak przekazał, dom, w którym mieszkała ich rodzina, został zniszczony. Nie sprecyzował, jaką bronią posłużono się do ataku.
Za zbrodnie, jakich dopuszczają się okupanci na naszej ziemi, nie będzie przebaczenia - ani od Boga, ani od ludzi
— czytamy we wpisie Kyryłenki.
Gubernator ponownie zaapelował do mieszkańców przyfrontowej strefy o ewakuację.
11:30. „The Sunday Times”: Ukraina przez siedem lat bezskutecznie zwracała się o broń
Ukraina przez siedem lat wielokrotnie zabiegała o zakup broni od Wielkiej Brytanii, ale rządy trzech kolejnych premierów - Davida Camerona, Theresy May i Borisa Johnsona - odmawiały jej, obawiając się, że to wywoła gniew Rosji - pisze „The Sunday Times”.
Gazeta przeprowadziła szereg rozmów z byłymi ministrami, obecnymi posłami, ukraińskimi urzędnikami, pracownikami brytyjskiej służby cywilnej i naukowcami, którzy opisują bierność brytyjskiej polityki wobec Rosji, co ich zdaniem dało jej prezydentowi Władimirowi Putinowi pewność, że nie spotka go żadna poważna reakcja.
Michael Fallon, minister obrony w latach 2014-2017, czyli za czasów Camerona i May, powiedział, że kazano mu odrzucić prośby o pomoc w modernizacji ukraińskiej obrony, mimo że ministerstwo obrony chciało „zrobić więcej”.
Utrudniano nam i blokowano w rządzie wysłanie Ukraińcom broni, której potrzebowali. Niektórzy w rządzie byli przekonani, że nie powinniśmy robić nic, co mogłoby jeszcze bardziej sprowokować Rosję. Ja uważałem to za absurd. Rosjanie nie potrzebowali żadnych prowokacji. Oni już tam byli, wysyłając ludzi przez granicę
— powiedział Fallon.
(Ukraińcy) chcieli prawie wszystkiego. Nie byli w stanie przeciwstawić się wtargnięciom do Donbasu. W tym czasie mieli niewiele więcej niż karabiny
— dodał.
Mogliśmy dać im pociski przeciwczołgowe. Mogliśmy dostarczyć amunicję do zwalczania czołgów. Mogliśmy dostarczyć o wiele więcej informacji wywiadowczych. Mogliśmy zapewnić więcej pomocy we wszystkich dziedzinach. Była tylko nerwowość po stronie brytyjskiej, że Wielka Brytania znajdzie się w sytuacji konfliktu z Rosją
— mówi jedno ze źródeł rządowych zaangażowane w lobbowanie, by więcej robić dla Ukrainy.
Jak pisze „The Sunday Times”, David Cameron upierał się, że kryzys na Ukrainie można rozwiązać wyłącznie drogą dyplomatyczną i dlatego uważał, że dostarczanie broni do tego kraju nie było konieczne. Polityka Wielkiej Brytanii polegająca na odmowie sprzedaży broni Ukrainie trwała przez siedem lat. Zanim Johnson został ministrem spraw zagranicznych w 2016 roku, Rosja zajęła Krym, zestrzeliła malezyjski samolot pasażerski nad Donbasem i udzieliła wsparcia militarnego reżimowi prezydenta Baszara el-Asada w Syrii. Jednak Johnson dążył do „normalizacji” stosunków z Rosją, pomimo jej nielegalnej okupacji Krymu, i był gorącym orędownikiem polityki wysyłania do Kijowa wyłącznie nieśmiercionośnego sprzętu wojskowego.
„The Sunday Times” zaznacza, że zarzut bierności w kwestii pomocy Ukrainie odnosi się nie tylko do Wielkiej Brytanii, ale także do Unii Europejskiej i NATO, choć Zjednoczone Królestwo, które wraz z USA było sygnatariuszem memorandum budapesztańskiego z 1994 r. gwarantującego Ukrainie bezpieczeństwo, miało też większe zobowiązania. Tymczasem o ile USA zaczęły dostarczać broń Ukrainie już cztery lata temu, rząd w Londynie zaczął to robić w ostatniej chwili, tuż przed rosyjską inwazją.
11:28. Mieszkańcy Kijowa tłumnie odwiedzają cerkwie w niedzielę wielkanocną
Pomimo ostrzeżeń mieszkańcy Kijowa tłumnie odwiedzają cerkwie w prawosławną niedzielę wielkanocną. „To moje miasto, to moje święto i nawet w tym roku nie zrezygnuję z tego, jak chcę je obchodzić” - mówi PAP, stojąc przed Monasterem św. Michała Archanioła o Złotych Kopułach, Lidia, młoda mieszkanka stolicy.
Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich, m.in. grekokatolicy, obchodzą w niedzielę Wielkanoc. Gwardia Narodowa Ukrainy zaapelowała w środę 20 kwietnia do mieszkańców kraju, by nie odwiedzali miejsc kultu, tylko uczestniczyli w nabożeństwach wielkanocnych online, gdyż w warunkach militarnej agresji nie sposób zagwarantować bezpieczeństwa dużych skupisk ludzkich.
Ja tego zagrożenia dziś nie czuję, nie chcę nawet o tym myśleć; to ważny dla mnie dzień i nie spędzę go zamknięty we własnym domu
— mówi PAP Kirił.
Od początku inwazji pracuję jako wolontariuszka, zdaję sobie sprawę z zagrożenia, ale mam już dość bania się, szczególnie dziś
— dodaje Lidia.
Wejścia do znajdującego się w centrum Kijowa Monasteru św. Michała Archanioła o Złotych Kopułach strzegą uzbrojeni żołnierze sprawdzający dokumenty wchodzących na teren świątyni ludzi. W uroczystościach, w tym w święceniu na placu zespołu klasztornego pokarmów i wiernych, uczestniczyli zarówno cywile, jak i przybyli na tę okazję na nabożeństwo żołnierze.
Na świętowanie Wielkanocy w stolicy zdecydowało się pochodzące z Żytomierza 50-letnie małżeństwo.
Jak nigdy wcześniej Kijów jest dziś centrum naszego narodu i naszego życia, dlatego chcieliśmy właśnie tutaj spędzić ten dzień
— przyznała trzymająca koszyk z poświęconymi pokarmami kobieta. Dowiedziawszy się, że reporter PAP jest Polakiem, zaczęła cytować pierwsze wersy polskiego hymnu narodowego, dziękując następnie za wsparcie i pomoc udzielaną przez Polskę Ukrainie i Ukraińcom.
Również barokowa Cerkiew św. Andrzeja w Kijowie wypełniła się w niedzielę wiernymi.
Dzisiaj, pierwszy raz w życiu, modlę się przede wszystkim za pokój
— mówi PAP wychodząca ze świątyni Helena.
Pomimo zagrożenia czuję się dziś wyjątkowo dobrze, czuję pewien spokój - trwa Wielkanoc, w końcu wyszło zwiastujące prawdziwą wiosnę słońce, mam nadzieję, że niedługo wszystko się skończy
— wyznaje.
Wierni kościoła prawosławnego witają się dziś na ulicach ukraińskiej stolicy słowami „Chrystus zmartwychwstał” i odpowiadają na nie „prawdziwie zmartwychwstał”.
11:27. Doradca Zełenskiego: W Wielkanoc ataki w Mariupolu nie ustają
Jest Wielkanoc, a rosyjskie ataki na zakłady metalurgiczne Azowstal w Mariupolu nie ustają - zaznaczył w niedzielę doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Mychajło Podolak. Wezwał Rosję do ogłoszenie prawdziwego wielkanocnego rozejmu w Mariupolu.
Wielkanoc 2022. Ale właśnie teraz Rosja bez przerwy atakuje Azowstal w Mariupolu. Miejsce, w którym znajdują się nasi cywile i wojskowi, jest atakowane ciężkimi bombami lotniczymi, jest ostrzeliwane artylerią, trwa (tam) intensywna koncentracja sił i sprzętu do szturmu. Kto dawał rozkaz „nie szturmować?”
— napisał Podolak na Twitterze.
Doradca prezydenta zaproponował Rosji, by „pomyślała o resztkach reputacji”. W tym celu - jak dodał - konieczne są trzy „mariupolskie kroki”.
Po pierwsze - ogłoszenie prawdziwego wielkanocnego rozejmu w Mariupolu. Po drugie - pilne otworzenie korytarza humanitarnego dla cywilów. Po trzecie - zgoda na „specjalną rundę negocjacji” w celu zabrania albo wymiany wojskowych - wymienił Podolak.
W czwartek prezydent Rosji Władimir Putin polecił odizolować ukraińskie siły przebywające na terenach Azowstalu i nie szturmować zakładów. Jednak w sobotę, jak powiedział Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy, siły rosyjskie strzelały w Azowstal „ze wszystkiego, co mają”.
11:24. Mieszkańcy ostrzelanego bloku w Odessie: dym, krew, ludzie uwięzieni w mieszkaniach
Mieszkańcy bloku w Odessie, ostrzelanego w sobotę przez Rosjan, opowiedzieli reporterom o pierwszych chwilach po ostrzale. Epicentrum wybuchu pocisku było mieszkanie, w którym zginęła kobieta z matką i zaledwie trzymiesięczną córeczką. Ludzie zostali uwięzieni w mieszkaniach.
Wszystko było w dymie. W mieszkaniu był mój syn, który teraz jest w szpitalu, ma zszywaną rękę i wyjmowane szkło. Wybiegł po prostu w majtkach, nie wiem, jak mu się to udało
— opowiada jedna z kobiet, cytowana przez agencję UNIAN.
W relacjach, opublikowanych na komunikatorze Telegram, mieszkańcy mówią, że gdy schodzili na dół, „schody były zakrwawione, ludzie siedzieli we krwi”. Rannych znoszono na noszach.
Epicentrum wybuchu pocisku stało się mieszkanie, w którym znajdowała się kobieta ze swoją matką i trzymiesięczną córeczką. Ojciec dziecka wyszedł kupić wielkanocną paskę (babkę drożdżową), cała rodzina zginęła pod jego nieobecność - opowiadają sąsiedzi, którzy cudem ocaleli.
Nie mogłem otworzyć drzwi, bo tam wszystko było zawalone, leżał gruz. Sąsiad krzyczy: +ratujcie mnie, spadłem z trzeciego piętra na drugie+. Widocznie strop upadł i on znalazł się na drugim piętrze” - mówi jeden z mieszkańców. Relacje opublikowano na kanale agencji UNIAN na Telegramie: https://t.me/uniannet/49520.
W rosyjskim ostrzale rakietowym na Odessę, dokonanym w sobotę, jeden z pocisków uderzył w 15-piętrowy budynek mieszkalny, wywołując pożar. Zginęło co najmniej osiem osób, 18 zostało rannych.
11:14. Amerykański ośrodek ISW: Rosjanie będą usiłowali wziąć zakłady Azwostal głodem
Wojska rosyjskie będą usiłowali wziąć głodem zakłady metalurgiczne Azwostal, które stały się ostatnim bastionem oporu obrońców Mariupola - informuje amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW). W kompleksie przemysłowym przebywa kilkuset żołnierzy i cywilów.
Według ISW w Azowstalu, który znajduje się w Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy, zaczyna brakować wody i żywności. Władze Ukrainy wielokrotnie apelowały o zawieszenie broni, które pozwoliłoby ewakuować z kompleksu ludność cywilną.
ISW ocenia, że Rosjanie postanowili zagłodzić obrońców zakładów i nie wypuścić stamtąd cywilów.
W regionie „rosyjskie siły prawdopodobnie zwiększą skalę ofensywy lądowej w najbliższych dniach, ale jest za wcześnie, by ocenić jak szybko to zrobią i jak duża będzie ta ofensywa” - głosi prognoza ISW.
W minionym tygodniu ośrodek podał, powołując się na źródła rosyjskie, że Rosjanie chcą całkowicie opanować Mariupol do 9 maja - obchodzony jako Dzień Zwycięstwa - by urządzić paradę w mieście.
Siły rosyjskie mogą więc podejmować pospieszne i słabo zorganizowane ataki, by zdobyć zakłady Azowstal przed tą datą
— głosi raport.
W sobotę doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Ołeksij Arestowycz powiedział, że siły rosyjskie strzelały w zakłady Azowstal ze wszystkiego, co mają - „z morza, z powietrza, z lądu, wykorzystywane są czołgi, wszystko, co może strzelać, strzela w Azowstal”.
Instytut Studiów nad Wojną to amerykański niezależny think tank, utworzony w 2007 roku w Waszyngtonie. Zajmuje się analizami z zakresu polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, w tym kwestiami militarnymi.
10:46. Czołgi rozpoczęła transfer czołgów dla Ukrainy
„Słowacja, nie podając tego do wiadomości publicznej, rozpoczęła transfer czołgów T-72 na Ukrainę” - podano na Twitterze Visegrád 24. Dwa z nich zostały nagrane w obwodzie ługańskim.
09:18. Sztab Generalny: Rosja straciła w inwazji na Ukrainę prawie 22 tys. żołnierzy
Wojsko rosyjskie straciło podczas dwóch miesięcy inwazji na Ukrainę około 21,8 tys. żołnierzy - oświadczył w niedzielę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Rosjanie stracili też 873 czołgi, 2238 pojazdów opancerzonych, 179 samolotów i 154 śmigłowce.
Według ukraińskiego sztabu straty obejmują też: 408 systemów artyleryjskich, 147 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, 69 systemów przeciwlotniczych. Ponadto szacunki sztabu mówią o 1557 samochodach i 191 bezzałogowych statkach powietrznych (dronach).
Pozostałe dane nie zmieniły się od poprzedniego, sobotniego komunikatu i zgodnie z nimi Rosja straciła też osiem jednostek pływających, 76 cystern z paliwem i cztery mobilne systemy rakiet balistycznych krótkiego zasięgu. Najnowsze dane Sztab Generalny ogłosił w niedzielę na swoim Facebooku
09:05. Pułk Azow w Wielkanoc pokazał zdjęcia zniszczonego Mariupola
Ukraiński pułk Azow opublikował w niedzielę, kiedy w Kościołach wschodnich obchodzona jest Wielkanoc, zdjęcia z lotu ptaka pokazujące zniszczone w wyniku rosyjskiej agresji miasto Mariupol. Czy Bogu wystarczy cudów na zmartwychwstanie Mariupola? - czytamy w komunikacie.
Bóg patrzy na miasto Marii z góry. Na budynki, z których mieszkańców wyrwały wrogie pociski, niczym dzieci z matczynego łona. Na obrońców miasta, które nosi imię matki jego syna
— pisze broniący Mariupola Azow.
Mówi się: Chrystus zmartwychwstał - zmartwychwstanie Ukraina. Bóg widzi Mariupol z góry. Czy wystarczy jego cudów na takie zmartwychwstanie?
— czytamy.
08:40. Prokuratura: z powodu wojny zginęło 213 dzieci
Według oficjalnych danych przez zbrojną agresję Rosji przeciwko Ukrainie zginęło 213 dzieci, a 389 zostało rannych - poinformowało w niedzielę biuro prokuratora generalnego Ukrainy.
To dane według stanu z niedzieli rano - dwa miesiące po rozpoczęciu rosyjskiej agresji. Nie są to ostateczne szacunki - trwa ustalanie informacji w sprawie poszkodowanych dzieci na terytoriach, na których toczą się aktywne działania bojowe, oraz na terenie tymczasowo okupowanym przez Rosjan i uwolnionym z ich rąk - podkreślono.
Najwięcej dzieci ucierpiało w obwodach donieckim, kijowskim i charkowskim.
W sobotę w rosyjskim ostrzale osiedla mieszkalnego w Odessie zginęła matka z trzymiesięcznym niemowlęciem.
Tego dnia też pojawiły się informacje o śmierci dwóch dziewczynek - młodych aktorek Donieckiego Obwodowego Teatru Dramatycznego - które zginęły w ostrzale Mariupola.
W piątek w ostrzale obiektów infrastruktury cywilnej w miejscowości Kamianske w obwodzie zaporoskim zginął 17-latek; w rejonie buczańskim w obwodzie kijowskim znaleziono ciało 16-latka z ranami odłamkowymi.
W sobotę pod Nowokyjiwką w obwodzie mikołajowskim dziewięciolatek i 17-latka zostali ranni w wybuchu miny.
08:15. Niewielkie zdobycze Rosji na Ukrainie, kosztem dużych strat
Opór sił ukraińskich w Donbasie jest silny, a choć Rosja uzyskała pewne zdobycze terytorialne, odbyło się to kosztem znacznych strat - przekazało w niedzielę rano brytyjskie ministerstwo obrony.
Ukraina odparła w tym tygodniu liczne rosyjskie ataki wzdłuż linii kontaktu w Donbasie. Mimo że Rosja uzyskała pewne zdobycze terytorialne, opór ukraiński był silny na wszystkich osiach i spowodował znaczne straty dla sił rosyjskich. Słabe morale Rosjan i ograniczony czas na odbudowę, ponowne wyposażenie i reorganizację sił po wcześniejszych ofensywach prawdopodobnie ograniczają rosyjską skuteczność bojową
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
07:53. Osiem osób zginęło w rosyjskich ostrzałach w obwodzie ługańskim
Osiem osób zginęło w dokonanych przez wojska rosyjskie ostrzałach miejscowości w obwodzie ługańskim, na wschodzie Ukrainy - poinformował w niedzielę szef obwodu Serhij Hajdaj na komunikatorze Telegram.
Jak przekazał, sześć ofiar śmiertelnych spowodował ostrzał artyleryjski miast Hirske i Zołote. Dwie osoby zostały tam ciężko ranne.
Kolejne dwie osoby znaleziono pod gruzami w Popasnej, gdzie kilka dni wcześniej pocisk spadł na dom.
Pod gruzami znalazły się dwie kobiety, których nie udało się niestety uratować
— poinformował Hajdaj.
07:15. Wojska rosyjskie ostrzeliwały przez całą noc obwód ługański
W obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy przez całą noc trwał rosyjski ostrzał miejscowości niezajętych dotąd przez wojska rosyjskie. Trwają walki w Rubiżnem i Popasnej - poinformował w niedzielę szef obwodu Serhij Hajdaj.
Nawiązując do ostrzałów, które Rosjanie prowadzili mimo rozpoczętej właśnie prawosławnej i grekokatolickiej Wielkanocy, Hajdaj napisał na Facebooku, że wróg „obchodził święto przez całą noc”.
Pociski trafiły w obiekty mieszkalne w Siewierodoniecku, Lisiczańsku, Nowodrużesku, Rubiżnem i miejscowości Hirske.
Domy mieszkalne w całym obwodzie są masowo zniszczone. Liczba ofiar jest ustalana
— napisał szef obwodu.
Wojska rosyjskie zaktywizowały działania ofensywne w kierunku Siewierodoniecka i Popasnej i zbudowały most pontonowy przez rzekę Krasna w kierunku Siewierodoniecka. W Rubiżnem i Popasnej trwają walki - poinformował Hajdaj.
07:00. Rosjanie rozlokowali wyrzutnie Iskanderów 60 km od granicy
Rosja rozlokowała w obwodzie biełgorodzkim, 60 km od ukraińskiej granicy, wyrzutnie pocisków Iskander - podaje w niedzielę Sztab Generalny sił zbrojnych Ukrainy.
Rosjanie zaktywizowali działania ofensywne i szturmowe w kierunku Siewierodoniecka, Kurachowki i Popasnej - czytamy w komunikacie sztabu.
W Mariupolu Rosjanie kontynuują blokadę ukraińskich sił w okolicy zakładów Azowstal. Prowadzone są naloty, w tym przy wykorzystaniu samolotów dalekiego zasięgu. Siły przeciwnika wykorzystują kolej do logistycznego zabezpieczenia wojsk - dodano.
W ciągu minionej doby ukraińskie siły zniszczyły siedemnaście celów powietrznych: dziewięć bezzałogowców, trzy samoloty i pięć pocisków manewrujących.
W obwodzie donieckim i ługańskim siły ukraińskie odparły 12 ataków rosyjskich. Zniszczono m.in. cztery czołgi, 15 wozów bojowych i pięć systemów artyleryjskich.
06:50. Trzy osoby zginęły w ostrzale wsi w obwodzie zaporoskim
Trzy osoby zginęły we wsi Kamjanske w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy w wyniku ostrzału artyleryjskiego - poinformowała w niedzielę agencja Ukrinform, powołując się na władze regionu. Do ataku sił rosyjskich doszło w sobotę po południu.
Ludzie, którzy zginęli, znajdowali się na zewnątrz w czasie, gdy doszło do ostrzału.
Władze regionu podały też, że wojska rosyjskie ostrzelały ogniem artyleryjskim i z systemów rakietowych Grad miejscowości: Zaliznyczne i Staroukrainka. Ostrzał uszkodził zabudowania w obu miejscowościach.
04:50. Siły zbrojne Ukrainy przywróciły kontrolę w ośmiu osadach w obwodzie chersońskim
Siły Zbrojne Ukrainy odzyskały kontrolę nad ośmioma osadami w obwodzie chersońskim poinformował w niedzielę Ukrinform cytując komunikat Dowództwa Operacyjnego „Południe” zamieszczony na Facebooku.
W rejonie Chersonia w przededniu fałszywego „referendum” wróg próbował atakować. Nieprzyjacielskie próby szturmu Ołeksandrywki i Tawriji zakończyły się niepowodzeniem. Nie powiodły się także próby zajęcia Mikołajówki. Ataki wroga zostały odparte ogniem artyleryjskim.Nasze jednostki odzyskały kontrolę nad ośmioma osadami w rejonie Chersonia ważnymi z punktu widzenia rozlokowania stanowisk obserwacyjnych” – informuje Dowództwo Operacyjne „Południe”.
Ukraińskie jednostki w rejonie Kisielowki ostrzeliwały rosyjskich żołnierzy i sprzęt przygotowujących się do ofensywy. Nieprzyjaciel poniósł ciężkie straty i wycofał się w kierunku Czarnobajewki.
Łączne straty Rosjan to: 74 jednostki wojskowe i 13 jednostek sprzętu, w tym dwa czołgi, granatnik z napędem rakietowym, sześć jednostek sprzętu pancernego i inżynieryjnego, cztery rozpoznawcze drony UAV.
„Południe” przypomniało też, że w sobotę doszło do uderzenia rakietowego na Odessę ze strategicznego samolotu TU-95 Federacji Rosyjskiej.
Trzy z ośmiu pocisków zestrzeliły siły obrony powietrznej. Pozostałe trafiły w obiekty infrastruktury miejskiej, w tym wielokondygnacyjny budynek mieszkalny i cmentarz.
Obecnie wiadomo, że zginęło osiem osób, w tym jedno dziecko, a 18 osób zostało rannych.
W Czarnomorskiej Strefie Operacyjnej nieprzyjacielska grupa morska liczy około 20 jednostek, w tym okręty podwodne wyposażone w pociski manewrujące Calibre. Blokując żeglugę, kontrolując sytuację na powierzchni i prowadząc rozpoznanie lotnicze, nadal stwarzają zagrożenie uderzeniami rakietowymi prawie na całej Ukrainie, dodało „Południe”.
04:10. Ponad 600 osób ewakuowano z obwodu chersońskiego
Ponad 600 osób zostało ewakuowanych w sobotę z obwodu chersońskiego do Krzywego Rogu w obwodzie dniepropietrowskim poinformował Ukinform cytując zamieszczony w Telegramie komunikat władz lokalnych.
O ewakuacji mieszkańców Zelenodolska w obwodzie chersońskim poinformował w Telegramie przewodniczący rady miejskiej Dmytro Neweselyj.
Podziękował za pomoc w ewakuacji i zakwaterowaniu osób administracji miejskiej Krzywego Rogu, okręgu wojskowego, policji, Gwardii Narodowej i wolontariuszom.
Neweselyj zauważył, że w społeczności nie ma wrogów, ale jest niebezpieczeństwo z powodu ostrzałów.
03:30. Siły obrony powietrznej zniszczyły podczas ostatniej doby 17 wrogich celów
Podczas ostatniej doby jednostki obrony przeciwlotniczej Sił Powietrznych i Wojsk Lądowych Ukrainy uderzyły w 17 celów, w tym trzy samoloty i pięć pocisków manewrujących informuje Ukrinform cytując komunikat Dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy zamieszczony w niedzielę w Telegramie.
59 dzień wojny wyzwoleńczej przeciwko rosyjskim okupantom dobiega końca. Transport wojskowy, myśliwce, bombowce, samoloty szturmowe Sił Powietrznych kontynuują wykonywanie zadań w przestrzeni powietrznej Ukrainy, zapewniają wsparcie i osłonę dla wojsk lądowych, atakują pozycje rosyjskich sił okupacyjnych. Obrona powietrzna państwa nadal niszczy wroga w powietrzu
— czytamy w oświadczeniu Sił Powietrznych.
Zgodnie z dzisiejszymi wynikami, jednostki przeciwlotniczych sił rakietowych Sił Powietrznych i Wojsk Lądowych uderzyły w 17 celów powietrznych: strącając trzy samoloty (najprawdopodobniej Su-34, Su-35, Su-25), pięć pocisków samosterujących i dziewięć dronów przypuszczalnie „Orlan-10”.
Jak donosi Ukrinform, 23 kwietnia ukraińskie wojsko przechwyciło bez szwanku rosyjskiego drona Orlan-10.
01:40. W rejonie Charkowa siły ukraińskie zestrzeliły dwa rosyjskie samoloty
W obwodzie charkowskim siły obrony powietrznej w sobotę zniszczyły dwa wrogie samoloty informuje Ukrinform cytując informacje Wschodniego Dowództwa Powietrznego zamieszczone na Facebooku.
Wielkanoc była aktywna dla jednostek obrony przeciwlotniczej. Do tej pory zneutralizowane zostały dwa samoloty, wcześniej myśliwiec wielozadaniowy i myśliwsko-bombowy, a także 5 bezzałogowych statków powietrznych. Sześć z siedmiu celów powietrznych zostało zestrzelonych w obwodzie charkowskim
— czytamy w oświadczeniu.Siódmym celem był dron, zniszczony przez wojsko w obwodzie dniepropietrowskim - informuje dowództwo.
Jak donosi Ukrinform, w sobotę ukraińscy obrońcy zabili do 150 rosyjskich najeźdźców na obszarze działania grupy operacyjno-taktycznej Wschód.
01:00. Resort obrony: Rosja werbując ukraińskich cywilów złamie Konwencje Genewską
Ukraina oskarża Rosję o zamiar wcielania do wojska cywilów z okupowanych terenów, co byłoby naruszeniem Czwartej Konwencji Genewskiej, która zabrania tego typu działań - przekazało w sobotę wieczorem brytyjskie ministerstwo obrony.
Główny Zarząd Wywiadowczy i Sztab Generalny Ukrainy oskarżyły Rosję o plany wcielenia do wojska ukraińskich cywilów z okupowanych przez Rosję obwodów chersońskiego i zaporoskiego. Byłoby to powtórzeniem podobnych praktyk poboru w okupowanych przez Rosję Donbasie i na Krymie
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
Artykuł 51 Czwartej Konwencji Genewskiej stanowi, że +Mocarstwo okupacyjne nie może zmuszać osób chronionych do służby w swoich siłach zbrojnych lub pomocniczych+, i +nie jest dozwolony żaden nacisk ani propaganda, której celem jest skłonienie do dobrowolnego zaciągnięcia się do wojska+. +Osoby chronione+ w tym kontekście obejmują ludność cywilną na terytoriach okupowanych. Jakikolwiek werbunek ukraińskich cywilów do rosyjskich sił zbrojnych, nawet jeśli zostanie przedstawiony przez Rosję jako dobrowolny lub służba wojskowa zgodna z rosyjskim prawem, stanowiłby naruszenie art. 51 Czwartej Konwencji Genewskiej
— wyjaśniono.
00:40. Dwa rosyjskie pociski manewrujące zestrzelone w rejonie Odessy
W rejonie Odessy w sobotę o godzinie 22:00 (czasu lokalnego) obrona powietrzna Ukrainy zestrzeliła dwa rosyjskie pociski manewrujące lecące w kierunku portu Piwdennyj, informuje Ukrinform cytując zapis w Telegramie umieszczony przez służbę prasową rady miejskiej.
23 kwietnia o godzinie 22:00 w rejonie Odessy żołnierze jednostki rakietowej przeciwlotniczej Sił Powietrznych Ukrainy zestrzeliły dwa rosyjskie pociski manewrujące, które zostały wystrzelone z Morza Czarnego przez rosyjski okręt i skierowane w stronę portu Piwdenny
— czytamy w oświadczeniu rady miejskiej Odessy.
Jak donosi Ukrinform, w sobotę w ataku rakietowym wojsk rosyjskich na Odessę zginęło osiem osób, a co najmniej 18 zostało rannych.
red/Facebook/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/595661-relacja-60-dzien-rosyjskiej-inwazji-na-ukraine