Ukraina kładzie na szali życie młodych chłopaków, swoich żołnierzy- zdeterminowanych, aby bronić tego przyczółku cywilizacji łacińskiej przed bydłem moskiewskim.
Ukraina nie żałuje krwi, Ukraina cicho szlocha po zamordowanych w Buczy, Irpieniu i Bóg jeden wie gdzie jeszcze cywilach. To wszystko Ukraińcy biorą na klatę. Przyjęli na siebie obowiązek 300 Spartan, ale w odróżnieniu od Greków chcą skutecznie swoich Termopilów bronić. Jedyne czego oczekują od bogatego, sytego, lekko naćpanego i złotoustego Zachodu to trochę żelastwa zamienionego w broń. Ale Zachód się kryguje, kunktatorzy i kalkuluje. Zachód się zastanawia i bawi w dyplomację z kremlowskim, zakompleksionym pokurczem. Cena jaką Ukraińcy chcą zapłacić by spuścić ruskim łomot jest najwyższa z możliwych. Cena broni, którą Zachód mógłby przekazać to ułamek europejskiego budżetu. A jednak… Myślę, że to dla normalnych ludzi zupełnie niepojęte, niewiarygodne i kompletnie absurdalne, że tam gdzie kończy się solidarność, tam właśnie zaczynają się Niemcy, Francja, Holandia…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/594917-nierowny-deal
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.