W listopadzie zeszłego roku prezydent Andrzej Duda z okazji 30. rocznicy niepodległości Ukrainy przekazał podczas wizyty w Kijowie „Sonety Krymskie” Adama Mickiewicza przetłumaczone na język ukraiński i krymskotatarski. Dziś się okazuje, że jedna z dziewczyn, która wystąpiła w filmie, w którym Ukraińcy i Polacy z Ukrainy recytują „Sonety Krymskie” Mickiewicza, broni wolności Ukrainy.
Podarunek prezydenta Dudy
W tym roku Ukraina obchodzi 30. rocznicę niepodległości. Z tej okazji w czasie mojej wizyty w Kijowie przekazałem „Sonety Krymskie” Adama Mickiewicza przetłumaczone na język ukraiński i krymskotatarski. Jesteśmy i będziemy sobie bliscy!
— pisał w listopadzie w zeszłym roku prezydent Duda.
„Małe historie tworzą te wielkie”
Natalia, która wystąpiła w filmie udostępnionym przez prezydenta Dudę, okazuje się, że broni wolności w Donbasie. Marcin Czapliński zamieścił na Twitterze jej zdjęcie z okopów.
To jest Natalia. Dzielnie broni wolności w Donbasie. W listopadzie Prezydent @AndrzejDuda opublikował film, w którym Ukraińcy i Polacy z Ukrainy recytują „Sonety Krymskie” Mickiewicza. Jedną z osób była właśnie Natalia. Na zdjęciu w okopach kilka dni temu. Małe historie tworzą te wielkie
— czytamy.
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/593325-niezwykle-losy-prezydenckiego-podarku-zdjecia