Do Przemyśla wciąż napływają uchodźcy z Ukrainy. Tylko przez dworzec PKP przewinęło się w poniedziałek ponad 13 tys. osób. Organizowane są specjalne transporty kolejowe i autobusowe do różnych miast w Polsce – poinformował we wtorek prezydent Przemyśla Wojciech Bakun.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prof. Czarnek deklaruje: Przyjmiemy wszystkie dzieci z Ukrainy, które chcą przyjść do polskich szkół. Mamy już ponad 3 tys. zapisów
Bakun przekazał, że kursowymi pociągami z dworca w Przemyślu wyjechało minionej doby ok. 8,5 tys. osób. Ponadto w nocy z poniedziałku na wtorek odjechało 7 pociągów specjalnych do Poznania, Wrocławia, Katowic, do Warszawy, a także czeskiej Pragi.
Te pociągi łącznie zabrały ponad 4 tys. uchodźców. Pozwoliło to rozładować napływ ludzi dojeżdżających do Przemyśla
— ocenił Bakun.
Dodał, że ostatniej doby odprawiono z Przemyśla prawie 30 autobusów specjalnych, które dowożą uciekinierów wojennych do różnych miast w Polsce.
Poinformował, że przygotowywane jest rozwiązanie, które umożliwi odciążenie miasta. Specjalne pociągi podstawiane mają być bezpośrednio do Medyki. Tam przyjeżdżający z Ukrainy uciekinierzy będą kierowani na jeden z peronów, a następnie lokowani w specjalnych składach kierowanych do różnych miast w kraju.
„W 90 proc. są to kobiety z dziećmi”
Prezydent podkreślił, że z informacji, które napływają zarówno ze Lwowa, jak i Kijowa, bardzo duża liczba osób cały czas oczekuje na wyjazd do Polski.
Jeszcze 10 dni, a nawet tydzień temu mieliśmy do czynienia głównie z osobami, które przyjeżdżały do swoich krewnych i znajomych, w tej chwili zdecydowana większość uchodźców wymaga pomocy, wskazania miejsca, do którego będą się udawać. W 90 proc. są to kobiety z dziećmi
— wyjaśnił.
W Przemyślu jest ok. 2,5 tys. noclegowych miejsc tymczasowych.
To miejsca szybko rotujące. Nie jesteśmy w stanie przetrzymać większej liczby osób
— zaznaczył.
W jego ocenie, jeżeli uda się zorganizować sprawniejszy przejazd uchodźców przez miasto, to te 2,5 tys. miejsc wystarczy.
Zapewnił, że władze samorządowe mają cały czas wsparcie ze stron rządowej.
Współpracujemy ze służbami wojewody, np. dodatkowe pociągi uruchamiane są w porozumieniu z wojewodami i marszałkami województw w kraju. To bardzo ważna pomoc, bo pozwala nam przewozić te tysiące osób z Przemyśla. Otrzymaliśmy od rządu karetkę, która przekazaliśmy szpitalowi, paliwo, łóżka
— wyliczał itd.
Absolutnie nie narzekałbym na działania ze strony rządu
— zapewnił.
Według informacji przekazanych przez prezydenta Przemyśla minionej doby na terenie Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej granicę przekroczyło 72 tys. osób, na terenie Nadbużańskiego 71 tys.
Tylko na przejściu granicznym w Medyce odprawiono 34 tys. osób. Wygląda na to, że jest to maksymalna liczba odprawianych osób. Ten ruch nie maleje
— powiedział.
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/588878-prezydent-przemysla-do-miasta-wciaz-naplywaja-uchodzcy