„Płód nie jest człowiekiem, więc who cares? Mogą nawet robić z płodów farsz do pierożków, co za różnica?” - napisał na Twitterze Samuel Nowak, działacz Partii Razem i… rzecznik prasowy Instytutu Psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. W tej sprawie z Nowakiem skontaktował się szczeciński radny Dariusz Matecki.
CZYTAJ TAKŻE:
Farsz do pierożków z płodów?
Matecki w sprawie wpisu Samuela Nowaka zwrócił się najpierw do lidera partii Razem, Adriana Zandberga. W jednej z dyskusji na Twitterze lewicowy działacz, pracownik Uniwersytetu Jagiellońskiego z tytułem doktora, stwierdził, że „płód nie jest człowiekiem” i że „Mogą nawet robić z płodów farsz do pierożków”.
Prawie 40-letni facet z Partii Razem sugeruje robienie farszu do pierożków z ludzkich płodów, z dzieci. Panie @ZandbergRAZEM , popiera Pan takie kulinarne rozwiązania?
— napisał Matecki, zamieszczając screeny z wpisów dr. Samuela Nowaka.
W kolejnym tweecie samorządowiec zwrócił się do Uniwersytetu Jagiellońskiego z pytaniem, czy osoba zamieszczająca tego rodzaju wpisy może być rzecznikiem prasowym jednego z instytutów tej uczelni. Dariusz Matecki zadzwonił także do samego Nowaka i odbył z nim dość zaskakującą rozmowę. Nagranie konwersacji radny zamieścił na Twitterze.
@JagiellonskiUni -proszę o informację, czy osoba która pisze o robieniu „farszu do pierożków” z płodów ludzkich powinna być Rzecznikiem Prasowym Instytutu Psychologii Waszego Uniwersytetu.
— napisał.
Rozmowa Mateckiego z Nowakiem
W nagraniu widzimy monitor komputera Mateckiego z wyświetloną stroną Instytutu Psychologii UJ, gdzie dr Samuel Nowak jest opisany jako Rzecznik Prasowy. Instytut podaje również numer telefonu, na który dodzwonił się radny. Mężczyzna odbiera i przedstawia się właśnie jako Samuel Nowak.
Matecki pyta, czy jest on autorem wpisu na Twitterze dotyczącego zjadania płodów. Dr Nowak poucza radnego, że w tej sytuacji powinien zadzwonić na numer prywatny.
Dobrze, ale rozumiem, że jest pan tą samą osobą, która prowadzi tamto konto
— odpowiada samorządowiec.
Teraz rozmawia pan z osobą, która pracuje w Istytucie Psychologii, a nie z osobą prywatną
— wskazuje Samuel Nowak.
Czy uważa pan, że w Instytucie Psychologii powinna pracować osoba, która uważa, że z płodów można robić farsz do pierogów?
— pyta Matecki. Na to pytanie uzyskuje szokującą odpowiedź.
Nie wiem, ale jest film na ten temat z 2004 r.
— stwierdza rozmówca.
Na temat robienia z płodów farszu do pierogów?
— dopytuje radny.
Tak, był nawet w Polsce pokazywany w 2004 r.
— mówi Nowak.
Po dalszych pytaniach Mateckiego rozmówca znów odsyła go do numeru prywatnego.
Instytucji publicznej, gdzie jest pan zatrudniony i opłacany z pieniędzy publicznych
— zauważa radny.
To w takiej sytuacji proszę pana o kontakt ze mną pod numerem prywatnym
— odpowiada Nowak i wtedy po obu stronach następuje pożegnanie i rozmowa zostaje zakończona.
Co ciekawe, zawartość profilu Samuela Nowaka jest ukryta - aby poprosić o dostęp do tweetów rzecznika Instytutu Psychologii UJ, trzeba kliknąć „obserwuj”. Przeciętny użytkownik widzi tylko opis - również, dość ciekawy, bo pojawiają się w nim takie sformułowania jak „obrońca gzymsów” oraz hasztagi „troll”, „lenistwo” i „milionPlus”. Pozostaje pytanie, dlaczego tak bardzo nalegał, aby Matecki zwracał się z takimi pytaniami wyłącznie poprzez numer prywatny.
aja/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/586078-szokujacy-wpis-pracownika-uj-farsz-do-pierozkow-z-plodow