Nagranie z łódzkim radnym KO podbija sieć. Mateusz Walasek podczas sesji Rady Miejskiej apelował, by „nie walczyć z zoo”, a forma jego wypowiedzi budzi wśród innych radnych pytania o „dziwne zachowanie”. „Byłem po prostu bardzo zmęczony i to wszystko” - tłumaczył się potem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sienkiewicz nie ma zamiaru się tłumaczyć! Poseł PO nie odpowiada na pytania dziennikarzy: „Jeśli PiS sądzi, że moje potknięcie…”
Nagranie hitem sieci. „Nie ma co walczyć z zoo”
Łódzcy radni w trybie zdalnym obradowali w środę blisko 11 godzin z jedną godzinną przerwą. Gdy wieczorem rozpatrywano sprawę zmian organizacji komunikacji miejskiej, czyli uruchomienia bezpłatnego autobusu dla odwiedzających Orientarium i zoo, o głos poprosił przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Mateusz Walasek. Forma wypowiedzi wywołała uśmiech na twarzy innych radnych.
Cóż powiedzieć… Hmmm… Ja powiem krótko, nie ma co walczyć z zoo. To co się dzieje w przypadku tej dyskusji, to jest naprawdę bardzo, jakby to powiedzieć, dyskusyjne. Panie radny, no nie wiem jak to opowiedzieć, ale to z czym mamy do czynienia to jest naprawdę walka z zoo. Ja rozumiem różne uwarunkowania, to są rożne trudne sprawy, ale naprawdę weźmy to, weźmy spójrzmy na uwarunkowania mieszkańców. To tylko tyle. Mieszkańcy potrzebują zoo, a proszę z zoo nie walczyć
— mówił radny KO.
„Niektórym nie służą długie kilkunastogodzinne sesje”
Jak zauważa „Dziennik Łódzki”, transmisja z sesji zniknęła z kanału Rady Miejskiej na platformie Youtube. Jednak nagranie jest szeroko udostępniane w sieci i równie gorąco komentowane.
Niektórym nie służą długie kilkunastogodzinne sesje Rady Miejskiej w Łodzi i na koniec muszą walczyć ze zmęczeniem. Na nagraniu Mateusz Walasek Przewodniczący Klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miejskiej w Łodzi na LV Sesji Rady Miejskiej w Łodzi
— napisał Sebastian Bulak, łódzki radny PiS.
Mieliśmy prowadzenie obrad z wulgaryzmem i „dziwne zachowanie” Przewodniczącego Klubu KO Rady Miejskiej. Ocenę tego zachowania zostawiam Państwu
— komentował inny radny Tomasz Anielak.
Niektórzy upatrują w zachowaniu radnego KO podobieństwa do sytuacji związanej z poseł PO Bartłomiejem Sienkiewiczem.
„Niedyspozycja” posła Sieniewicza jest zaraźliwa?
„Byłem po prostu bardzo zmęczony”
Radny Walaszek tak tłumaczy się w rozmowie z „Dziennikiem Łódzkim”.
Jestem radnym od szesnastu lat i nigdy bym sobie na coś takiego nie pozwolił. Moja wypowiedź miała miejsce w jedenastej godzinie sesji, a wcześniej mieliśmy bardzo wyczerpujące dyskusje, wymagające dobrego przygotowania. Byłem po prostu bardzo zmęczony i to wszystko
— mówił następnego dnia szef klubu KO w Radzie Miejskiej.
olnk/dzienniklodzki.pl/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/585110-nagranie-z-radnym-ko-podbija-siec-bylem-bardzo-zmeczony