Mój pierwszy kontakt z Polską dotyczył Krakowa, który jest przepięknym miastem. W krótkim czasie przekonałem się, że jest tu bezpiecznie, że miasto jest czyste - mówi Giuseppe Adamo (24 lata), Włoch z urodzenia, a Polak z wyboru, w rozmowie z Goranem Andrijanićem.
Mieszka pan i studiuje w Polsce od pięciu lat. Ale kiedy pierwszy raz przyjechał pan do Polski, prawie nic o niej nie wiedział?
Giuseppe Adamo: Dokładnie. To było sześć lat temu. Byłem w ostatniej klasie liceum i przyjechałem do Polski na wakacje z programu Erasmus. Pamiętam, jak wylądowałem w Krakowie, od razu zauważyłem, jak tutaj jest pięknie. Kompletnie inaczej, niż myślałem.
A czego pan oczekiwał?
Jak przeciętna osoba z Zachodu, która nie miała kontaktu z tą częścią Europy, myślałem, że będzie tutaj trochę biednie,…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/583458-wywiad-sieci-giuseppe-adamo-z-ziemi-wloskiej-do-polski