Rozmawiamy o szczepieniu przeciw COVID-19 kolejnych grup zawodowych - powiedział we wtorek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
CZYTAJ TAKŻE: Jak wygląda sytuacja covidowa? „Mamy kolejny dzień spadków zakażeń”. Spośród zgonów 75 proc. stanowią niezaszczepieni
Rzecznik MZ był pytany, czy rząd bierze pod uwagę wprowadzenie obowiązku szczepień przeciw COVID-19 dla wszystkich i czy minister Adam Niedzielski popiera ten pomysł.
Rozmawiamy o takich ewentualnościach, ale nie na dzień dzisiejszy. Dziś rozmawiamy o szczepieniu kolejnych grup
— powiedział Andrusiewicz.
Przypomniał, że trwają rozmowy z szefami MON i MSWiA o szczepieniu służb mundurowych.
Przesadzona została już sprawa szczepienia medyków. 23 grudnia w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie ministra zdrowia, zgodnie z którym osoby wykonujące zawód medyczny, farmaceuci i studenci medycyny do 1 marca muszą zaszczepić się w pełni przeciw COVID-19. Dane MZ mówią, że, że grupą zawodową zaszczepioną w stopniu najwyższym są lekarze - 92 proc., a potem dentyści - 87 proc. Zaszczepionych jest też 85 proc. diagnostów laboratoryjnych oraz 82 proc. farmaceutów, pielęgniarek i położnych.
Co dalej z Omikronem?
W czasie wtorkowej konferencji prasowej rzecznik resortu zdrowia powiedział, że w Polsce do tej pory odnotowano 25 zakażonych nowym wariatem omikron.
Zwrócił uwagę, że nowy wariant koronawirusa omikron najczęściej raportowany jest w Wielkiej Brytanii - 25 proc. zakażonych, w Stanach Zjednoczonych - 11 proc., w Danii - 7 proc.
U nas te 25 przypadków nie jest to znacząca liczba, ale musimy przygotowywać się, że tych przypadków z dnia na dzień będzie coraz więcej
— stwierdził Andrusiewicz.
Powiedział, że zgodnie z danymi Brytyjskiej Agencji Zdrowia Publicznego „mimo większej zakażalności, ciężki przebieg choroby wywoływany przez omikron jest dużo mniejszym zagorzeniem”.
Instytucja wskazuje, że przy zakażeniu omikronem ryzyko hospitalizacji spada o 50-70 proc. w porównaniu z poprzednimi wariantami, w tym Deltą.
Andrusiewicz podkreślił, że „na dzień dzisiejszy nie ma jasnego wskazania, że ten wirus będzie bardziej zakaźny, ale mniej zjadliwy”. Zaznaczył, że nawet prognostom trudno jednoznacznie przewidzieć, jak w najbliższych dniach wykrystalizuje się sytuacja z zakażeniami wersją omikron.
Rozbieżności w projekcjach na najbliższe dni, tygodnie są bardzo duże. Czekamy na nowsze doniesienia
— oświadczył rzecznik MZ.
Pierwszy przypadek zakażenia wariantem omikron na świecie wykryto w listopadzie w RPA. Od tamtej pory stał się przedmiotem badań.
Będą dodatkowe obostrzenia na sylwestra?
Rzecznik MZ był pytany, czy już nic nie zmieni się, jeśli chodzi o przepisy dotyczące imprez sylwestrowych.
Na dzień dzisiejszy widzimy, że mimo rosnącego zakażenia wariantem omikron (potwierdzono w Polsce 25 przypadków - PAP), po świętach liczby zakażonych nie zaczynają dynamicznie rosnąć. Więc na dziś, podkreślam na dziś, nie planujemy wprowadzenia obostrzeń w tym tygodniu
— powiedział Andrusiewicz.
Dopytywany, czy na Sylwestra nic się już nie zmieni, rzecznik MZ odparł, że „na dziś, nie ma takiego planu”.
Obowiązujące od 15 grudnia rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie obostrzeń wprowadzanych w związku z wystąpieniem stanu epidemii wprowadziło m.in. ograniczenia limitu osób - z 50 do 30 proc. - w restauracjach, barach, hotelach, kinach i teatrach. Zapisano w nim także zakaz prowadzenia działalności polegającej m.in. na prowadzeniu dyskotek i klubów nocnych lub działalności, która polega na udostępnieniu miejsca do tańczenia organizowanego w pomieszczeniach lub w innych miejscach o zamkniętej przestrzeni, z wyłączeniem sportowych klubów tanecznych.
Rozporządzenie to zostało jednak szybko znowelizowane - na Sylwestra kluby i dyskoteki mogą otwarte. W pomieszczeniu przebywać może jednocześnie nie więcej niż 100 osób.
MZ przekazało we wtorek, że badania potwierdziły 9843 nowe zakażenia koronawirusem, zmarło 549 osób z COVID-19. Od początku pandemii wykryto 4 064 715 przypadków; zmarło 94 914 chorych z COVID-19.
Co z powrotem dzieci do szkół?
Andrusiewicz został również zapytany, czy jest prawdopodobieństwo, że dzieci 10 stycznia nie wrócą do stacjonarnej nauki.
Zgodnie z decyzjami rządu, uczniowie szkół podstawowych i średnich mają uczyć się zdalnie od 20 grudnia do 9 stycznia. Od 23 grudnia do 2 stycznia w szkołach trwa przerwa świąteczna, wolna od zajęć. Zdalna nauka obowiązywała więc 20, 21 i 22 grudnia i będzie prowadzona 3, 4, 5 stycznia oraz 7 stycznia, jeśli szkoła pracuje tego dnia (w części jest to dzień wolny z tzw. puli dni do dyspozycji dyrektora).
Na dziś mówimy o powrocie dzieci do szkół w poniedziałek 10 stycznia. Aby te powroty materializowały się jest jeden apel do rodziców, szczepmy dzieci. Zaszczepienie dzieci powoduje, że placówka oświatowa jest bezpieczniejsza i łatwiej przewidzieć, jak będzie się rozwijała sytuacja, nawet z wirusem w wersji omikron, jeśli dzieci i nauczyciele będą zaszczepieni
— powiedział rzecznik MZ.
Jeszcze raz podkreślam, na dziś 10 stycznia jest aktualny jako powrót dzieci do szkół, na dziś
— dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
-Omikron dotarł już do Wielkopolski! Wykryto 6 przypadków zakażenia nowym wariantem koronawirusa
-W Hiszpanii odkryto przypadki równoczesnego zakażenia Deltą i Omikronem! Czy są powody do niepokoju?
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/579675-obowiazek-dzis-rozmawiamy-o-szczepieniu-kolejnych-grup