„Nasi obrońcy granicy bez wątpienia zdali test. To także granica zewnętrzna Unii Europejskiej. W tej dziedzinie, o dziwo, mimo różnych sporów z Brukselą, mamy i mieliśmy pełne wsparcie. Wydaje się, że większość Polaków popiera obronę granicy” – powiedziała w „Salonie Dziennikarskim” Aleksandra Rybińska.
CZYTAJ TAKŻE:
Publicystka zwróciła uwagę, że mimo tego, iż większość Polaków popiera obronę granicy prze działaniami reżimu Łukaszenki, sytuacja wykorzystywana jest przez medialno-polityczny konglomerat.
Jak patrzymy na konglomerat medialno-polityczny, na nasze elity, to mamy znowu jakąś małą część, coś się nowego objawiło, która jest przeciw, która patrzy inaczej i próbuje wykorzystywać konieczność odpierania nielegalnych migrantów zwożonych przez Łukaszenkę. Interpretują to zupełnie na odwrót
– wskazała publicystka tygodnika „Sieci”.
Rybińska zwróciła także uwagę na ciekawą hipokryzję w Europie.
Oczywiście, że doceniono działania Polski i wszyscy się cieszą, że bronimy granicy, ale nie można tego formułować w ten sposób. Trzeba mówić, że migranci są mile widziani, że jesteśmy otwarci i chcemy ich przyjmować, ale to nie jest prawda. Wiedzą to także ci, którzy to mówią
– powiedziała Aleksandra Rybińska.
Brałam udział w spotkaniu komisarz odpowiedzialnej za bezpieczeństwo, sprawy wewnętrzne w UE z dziennikarzami. Ona nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie, dlaczego UE mówi, że nie chcą dawać pieniędzy na ogrodzenie budowane na granicy, bo nie chcą wysyłać sygnału, że imigranci są niemile widziani, a przecież Frontex jest oskarżany od lat, na co są dowody, że przeprowadza push-backi, że zawraca łodzie z migrantami. UE prowadzi politykę „twierdza Europa”, ale w warstwie retorycznej jest wprost na odwrót
– dodała Rybińska.
Czego życzyć obrońcom granic i Polsce?
Jakub Maciejewski pytany o życzenia dla strzegących granicy powiedział, że funkcjonariusze na granicy polsko-białoruskiej wykazali się męstwem, nie dali się wyprowadzić z równowagi mimo prowadzonej przeciwko nim wojnie psychologicznej, wielu prowokacji.
Życzymy im, by się nie zmieniali. Jest też pewne zjawisko pewnej romantyczności scen, które do nas docierają. Żołnierze na trudnym terenie Podlasia patrolują granicę konno, udostępniają nam fantastyczne zdjęcia. Nasuwają się skojarzenia z odwiecznymi obrońcami granic, z Korpusem Ochrony Pogranicza, z rycerstwem kresowym. To ludzie, którzy jeśli Polska przetrwa, to oni przejdą do legendy. Będzie jakaś pieśń o nich!
– ocenił Maciejewski.
Piotr Semka dodał, że jeśli spotkamy żołnierza, strażnika granicznego, możemy podziękować mu za to, że broni naszego bezpieczeństwa.
Taki gest będzie dla tych ludzi największą nagrodą za te wszystkie wyzwiska, nieprzespane noce. Złóżmy im podziękowanie od serca
– dodał Semka.
Chciałbym przypomnieć, że jesteśmy narodem, który przetrwał 123 lata, nie mając swojego państwa a zachowawszy kulturę, rolę kobiety, rodziny i nie musimy się tak bać poważnych zagrożeń. Ważne, by zachować rozum i odrobinę szlachetności
– wskazał mec. Marek Markiewicz.
Życzę naszej ojczyźnie, żeby była bardziej wyrwała niż jej wrogowie. Mam nadzieje, chociaż nie mam zbyt wielu powodów do optymizmu, że uda się nam pozamykać kilka frontów w nowym roku, że Republikanie jednak wygrają wybory uzupełniające do Kongresu i jest szansa na korektę
– mówiła Aleksandra Rybińska.
Polska w trudnych czasach zawsze miała potężną tożsamość. Jeśli będziemy dbać o elementy wspólnoty, to przetrwamy ten sztorm
– dodał Jakub Maciejewski.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/579371-maciejewski-polska-zawsze-miala-potezna-tozsamosc