Sylwia Spurek z taką samą konsekwencją, z jaką troszczy się o polską praworządność, promuje wegański styl odżywiania. Wypowiedziała wojnę święconce na wielkanocnym stole, reklamom mięsa i mleka oraz domaga się zakazu wędkarstwa, łowiectwa i jeździectwa. Teraz europosłance udzielił się świąteczny nastrój, bo we wpisie zamieszczonym na Twitterze oświadczyła, że… być może, gdyby „Jezus urodził się współcześnie, byłby weganinem”.
CZYTAJ TAKŻE:
Jezus byłby weganinem?
Sylwia Spurek także Święta Bożego Narodzenia wykorzystuje do ideologicznej walki i przekonywania do weganizmu.
A może gdyby Jezus urodził się współcześnie, byłby weganinem? Czy Święta Bożego Narodzenia nie powinny być symbolem życia, radości i miłości? Pomyślcie o tym. Jeszcze nie jest za późno, Wasze świąteczne stoły mogą być wolne od cierpienia i krzywdy. Rodzinnych, wegańskich Świąt!
— napisała na Twitterze Sylwia Spurek.
Internauci odpowiadają
W tym miejscu warto przypomnieć Sylwii Spurek, że chociażby ryby były spożywane przez Jezusa i apostołów - niektórzy z nich trudnili się ich połowem - o czym mówi Pismo Święte, na przykład w 21. rozdziale Ewangelii według św. Jana. Nie wspominając już o tym, jak Jezus podzielił w tłumie dwie ryby i pięć bochenków chleba, co św. Jan opisał w 6. rozdziale.
Wpis Spurek skomentowali również użytkownicy Twittera wskazując, co jest istotą Świąt Bożego Narodzenia.
Jezus jest niezmienny. Dziś taki sam jak wczoraj i taki sam na wieki. To, co jest na stole, to sprawa drugorzędna, liczy się to, kto jest przy tym stole. Oby w żadnej rodzinie nie zabrakło przy stole wigilijnym dzieci, którym Bóg dał życie.
Ważniejsze, czy Pan Jezus narodził się w pani sercu?? Radosnych świąt Bożego Narodzenia życzę.
Duchowego przeżywania świat Pani życzę. Z dala od polityki i ideologii w te dni, a bliżej Jezusa, bo jego dotyczą te święta.
Nie może Pani odpuścić nawet w Święta?
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/579334-jest-i-ona-spurek-na-swieta-a-moze-jezus-bylby-weganinem