Aleksandra Dulkiewicz doznała wypadku na rowerze i złamała nogę w dwóch miejscach. Prezydent Gdańska jest już po operacji. „Proszę uważajcie na siebie, zwłaszcza teraz, kiedy pogoda nas nie rozpieszcza” – napisała na Facebooku.

CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. „Ruch Samorządowy” z Trzaskowskim i Dulkiewicz. Płażyński: „Nie mają pomysłu na to, co realnie zaproponować Polsce”

O sprawie poinformowała sama prezydent Gdańska za pośrednictwem mediów społecznościowych. Dulkiewicz zamieściła również fotografię jej nogi w gipsie.

Złamanie w dwóch miejscach… tak się niestety skończyła moja ostatnia wyprawa rowerowa. Jestem już po operacji i wracam do zdrowia

— czytamy.

Dziękuję troskliwemu personelowi w gdańskim Uniwersyteckie Centrum Kliniczne. Teraz czeka mnie kilka dni odpoczynku. Mam jednak nadzieję, że po świętach uda mi się wrócić do pracy

— podkreśliła prezydent Gdańska.

Wypadek Jacka Jaśkowiaka

Aleksandra Dulkiewicz napisała także, iż wcale nie „pozazdrościła” prezydentowi Poznania. W ten sposób nawiązała do wypadku Jacka Jaśkowiaka, który również uległ kilka dni temu wypadkowi i złamał nogę.

Pozdrawiam was serdecznie i proszę uważajcie na siebie, zwłaszcza teraz, kiedy pogoda nas nie rozpieszcza

— zakończyła swój wpis Dulkiewicz.

Konferencja dot. rozbudowy ścieżek rowerowych w Gdańsku

„Salon 24” zwraca uwagę, że „tego samego dnia, gdy doszło do wypadku Aleksandra Dulkewicz zorganizowała konferencję na temat rozbudowy ścieżek rowerowych w Gdańsku”.

Widzimy jak bardzo zmieniło się nasze życie, jak pandemia zmieniła przyzwyczajenia komunikacyjne

— mówiła prezydent Gdańska.

Zmieniła sposób poruszania się, dzisiaj, nawet zimą, gdańszczanie wybierają rower jako środek dotarcia do pracy czy do załatwienia codziennych spraw. Rower stał się stałym elementem życia, a nie jedynie weekendową formą rekreacji. Dlatego też chcemy wyjść naprzeciw, zrewidować nasze plany i wspólnie z mieszkańcami przedyskutować to, jak ma wyglądać system tras rowerowych w Gdańsku

— podkreślała.

„Dziennik Bałtycki” zauważył, że zaproponowany przez Dulkiewicz i jej urzędników projekt, który nazwano Ekostradą, jest praktycznie kopią pomysłu Kacpra Płażyńskiego z kampanii wyborczej w 2018 roku. Zaproponowany przez ówczesnego kandydata na prezydenta Gdańska projekt nosił nazwę Velostrada.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rokosz samorządów rozpoczęty! Dulkiewicz agituje przeciwko Polskiemu Ładowi: O 270 mln zł zmniejszą się dochody miasta

mm/salon24.pl/Facebook