„Po zakończeniu epidemii zapotrzebowanie na biura wzrośnie” – piszą na biznesowych stronach gazet. „Uniwersytet buduje nowe akademiki, bo po ustąpieniu pandemii miejsc dla studentów będzie za mało” – komentują na stronach z wiadomościami lokalnymi.

A co, jeśli COVID-19 nigdy nie ustąpi? Jeśli będziemy musieli nauczyć się z nim żyć, tak jak z grypą? Pandemia tej ostatniej choroby w Meksyku tylko w jednym 2009 r., a więc całkiem niedawno, przyniosła niemal 600 tys. ofiar; w ciągu dwóch lat z powodu koronawirusa w tym samym kraju umarło 300 tys. ludzi. W czasie swojej zbrodniczej działalności covid zabił pod 5 mln mieszkańców naszej planety – różnego rodzaju nowotwory zamordowały w tym okresie ok. 20 mln.

Nie piszę tego, żeby bagatelizować obecną epidemię. Jestem po trzeciej dawce szczepionki,…