Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda złożyła wyjątkową wizytę. Odwiedziła pana Marka, który po 25 latach wyszedł z kryzysu bezdomności. Nie było to pierwsze spotkanie małżonki prezydenta RP z byłym podopiecznym Kamiliańskiej Misji Pomocy Społecznej. Wcześniej spotkali się już dwukrotnie, tym razem jednak pan Marek przyjął Pierwszą Damę w mieszkaniu komunalnym.
Pierwsza Dama z wizytą u pana Marka
Relacja z tego niezwykłego spotkania pojawiła się w mediach społecznościowych oraz na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta RP.
Jeszcze 2 lata temu Pierwsza Dama rozmawiała z panem Markiem w Pensjonacie Socjalnym św. Łazarza, w którym mieszkają osoby w szczególnie trudnej sytuacji. Wczoraj odwiedziła go w mieszkaniu komunalnym, do którego wprowadził się po 25 latach bezdomności
„Bezdomność to nie wybór”
Małżonka Prezydenta poznała podopiecznego Kamiliańskiej Misji Pomocy Społecznej w 2019 roku podczas zorganizowanego w Pałacu Prezydenckim Międzynarodowego Dnia Osób Starszych. Później do Pensjonatu Socjalnego św. Łazarza, w którym mieszkają osoby dotknięte kryzysem bezdomności przywiozła Betlejemskie Światło Pokoju. Do kolejnych spotkań doszło w Pałacu Prezydenckim, kiedy mieszkańcy ośrodka skorzystali z zaproszenia Pierwszej Damy
— czytamy na stronie prezydent.pl.
Jak się okazuje, tym razem to pan Marek zaprosił Pierwszą Damę - do mieszkania socjalnego, w którym zamieszkał po 25 latach bezdomności.
Dzisiaj przy serniku i herbacie dzielił się radością z nowego startu, opowiadał o tym jak spędza dnie, mówił o pracy nad kolejną książką, grze w tenisa i pływaniu. Dziękował za dostrzeżenie, że bezdomność to nie wybór i jej ofiarą może stać się każdy
— napisano w relacji ze spotkania.
Historia pana Marka
Jaka była historia pana Marka? Mężczyzna załamał się po wypadku, w którym stracił najbliższych. Wskutek załamania wpadł w alkoholizm, stał się osobą bezdomną. Pewnego dnia spotkał na Dworcu Centralnym w Warszawie ojca Bogusława Palecznego. Dzięki Kamilianowi trafił do pensjonatu św. Łazarza. Bezdomni sami odremontowali podupadły budynek, dbają o niego, przygotowują sobie posiłki. Ci, którzy mogą, podejmują pracę, a niektórym udaje się wyjść na prostą. Panu Markowi także udało się porzucić trudną przeszłość i po 25 latach starań otrzymał mieszkanie socjalne. Dzięki pomocy darczyńców wyposażył je w niezbędne sprzęty oraz meble.
Małżonce prezydenta podopieczny Kamiliańskiej Misji Pomocy Społęcznej opowiedział o lojalności dawnych znajomych i szczodrości obcych. Stwierdził, że w tej chwili „nie ma już czego sobie życzyć na święta”.
Ale mam wiele planów, więc może żebym dożył ich realizacji
— powiedział.
aja/Prezydent.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/578248-niezwykla-wizyta-pierwszej-damy-kogo-odwiedzila-agata-duda