Wójt gminy Żelazków ponownie „bohaterem” ogólnokrajowym mediów. Tym razem Sylwiusz Jakubowski pijany zaatakował dziennikarzy programu „Alarm” TVP.
To nie pierwszy przypadek, gdy włodarz gminy Żelazków wywołał duże kontrowersje. Mężczyzna udzielał ślubu nie będąc w stanie poprawnie się wysłowić, czy pod wpływem alkoholu wtargnął na na scenę podczas występu zespołu Pectus. Jakubowski na jedną z sesji rady gminy przyszedł też… z tatuażem na twarzy.
W lipcu br. sąd za obrazę jednej z urzędniczek nakazał samorządowcowi z powiatu kaliskiego zapłacić kobiecie 10 tys. złotych zadośćuczynienia.
Wójt Żelazkowa Sylwiusz Jakubowski ma już na swoim koncie cztery wyroki karne i jeden w postępowaniu cywilnym. W lutym br. Sąd Rejonowy w Kaliszu skazał wójta gminy Żelazków na 10 miesięcy ograniczenia wolności w postaci wykonywania prac społecznych, przez 30 godzin miesięcznie. Oskarżony był o to, że 5 kwietnia 2020 r. w miejscowości Borków Stary w gminie Żelazków groził jej mieszkańcowi, że go pobije
— przypomina „Super Express”.
Skandaliczne zachowanie samorządowca
W programie „Alarm” na antenie TVP1 ukazał się reportaż dotyczący kolejnych wybryków wójta Żelazkowa. Jakubowskiemu wyraźnie się to nie spodobało i zadzwonił do redakcji żądając sprostowania słów, które wypowiedziała na jego temat radna powiatowa.
Kobieta stwierdziła, że została przez niego obrażona. W związku z telefonem dziennikarze TVP ponownie odwiedzili wójta, którego zastali w domu, choć powinien być w tym czasie w pracy. Było przed godziną 11:00, a wójt miał wyraźne problemy z utrzymaniem równowagi, co świadczyło o upojeniu alkoholowym
— wskazuje portal „Super Expressu”.
Samorządowiec utrzymywał, że był na spotkaniu w starostwie powiatowym. Gdy dziennikarz zadzwonił w jego obecności do sekretariatu starostwa, okazało się, że wójt wcale nie widział się ze starostą kaliskim. Mężczyzna twierdził, że wykonuje obowiązki służbowe, jednak później zmienił swoją wersję i poinformował reportera, że jest na urlopie.
W celu weryfikacji słów Jakubowskiego, dziennikarz zadzwonił do jego sekretarki i zapytał, czy wójt faktycznie przebywa na urlopie. Kobieta zaprzeczyła. Włodarzowi Żelazkowa wyraźnie się to nie spodobało, czemu dał wyraz wyklinając reportera „Alarmu”.
Ty jesteś je….m ch…m, rozumiesz to? Wyp…….j stąd
— powiedział.
3 promile w organizmie wójta Żelazkowa
Następnie Sylwiusz Jakubowski kompletnie pijany poszedł do urzędu gminy. Na miejscu znajdowała się także ekipa „Alarmu”. Wójt znów zaczął wyzywać dziennikarza.
Wyp……. stąd chu…! Nie masz prawa tu wchodzić. Łobuzie Ty, kur… . Jestem na urlopie. Nie rozumiesz tego?! Wyp…….. z tą kamerą, bo Ci jeb… !
— krzyczał.
Mężczyzna chwycił nawet za krzesło, którym chciał uderzyć operatora kamery.
Ekipa programu wezwała na miejsce policję, która zbadała Jakubowskiego alkomatem.
Wójt okazał sie dokumentami, że przebywa na urlopie. W tym przypadku postanowił poddać się badaniu na zawartość alkoholu. Wykazało ono blisko 3 promile w jego organizmie
— asp. Anna Jaworska-Wojnicz z KMP w Kaliszu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Niezapomniane” chwile młodej pary. Ślubu udzielił im pijany wójt
mm/se.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/576768-wojt-zelazkowa-znowu-w-akcji-pijany-zaatakowal-dziennikarzy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.