Wójt Czernikowa Tomasz Krasicki ogłosił żałobę gminną po śmierci dwójki strażaków OSP, którzy zginęli w wypadku w czwartek rano. Druhowie jechali do pożaru, a ich auto zderzyło się na jednym ze skrzyżowań z samochodem ciężarowym.
Tragiczny wypadek w Czernikowie
Do wypadku doszło w czwartek wcześnie rano w Czernikowie k. Torunia. Strażacy z OSP Czernikowo jechali w trybie alarmowym do pożaru sadzy w kominie w miejscowości Liciszewy. Ich samochód gaśniczy zderzył się z tirem. Na miejscu zginęli kierowca samochodu gaśniczego i siedząca obok niego młoda koleżanka. Siedzący z tyłu strażacy ochotnicy zostali ranni; przewieziono ich do szpitali w Toruniu i Lipnie.
Ofiarami wypadku, do którego doszło w Czernikowie, są ok. 30-letnia Ewelina i 62-letni strażak OSP Jan. Kobieta była z zawodu ratownikiem medycznym i pielęgniarką, a mężczyzna pracował w Urzędzie Gminy jako konserwator.
Żałoba na terenie gminy
Wydałem zarządzenie, na mocy którego do niedzieli wprowadzona została na terenie naszej gminy żałoba. Wszystkie jednostki podległe Urzędowi Gminy opuszczą flagę narodową do połowy masztu i zawieszą kir. Do tego odwołane zostają wszystkie imprezy kulturalne odbywające się pod auspicjami gminy
— powiedział PAP wójt Krasicki.
Dla nas, jako mieszkańców gminy to ogromna tragedia. Ludzie, którzy na co dzień i także dzisiaj — tego feralnego poranka, niosąc pomoc naszym mieszkańcom, stracili życie w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Trudno nam się z tym pogodzić. To wstrząsająca wiadomość, która napłynęła do nas z samego rana
— mówił we wcześniejszej rozmowie z PAP wójt Krasicki.
Dodał, że w wypadku zginęli strażacy z OSP Czernikowo — młoda kobieta i mężczyzna w sile wieku.
To niesamowita tragedia. Nie możemy się otrząsnąć
— wskazał wójt.
Spektrum działań OSP jest bardzo szerokie: od kultury przez animację społeczną. Przede wszystkim polega jednak na ratowaniu mienia, życia i zdrowia mieszkańców gminy, w której działają. Dziś jeszcze mocniej widzimy, jak bardzo odpowiedzialna jest to służba, jak ważna. Może być jednak — jak widać — tragiczna i dramatyczna dla tych, którzy tę pomoc niosą. Należy z tej sytuacji wyciągnąć daleko idące wnioski, otoczyć jeszcze większym szacunkiem społecznym tych ludzi, chociaż on i tak jest ogromny. Trzeba też wesprzeć OSP jeszcze bardziej finansowo. Ci ludzie jechali pomagać innym przed 5 rano. Wszyscy mieszkańcy — co do zasady — o tej porze śpią, a strażacy na sygnał syreny podnieśli się i chcieli jak zawsze nieść pomoc. Tym razem nie dojechali. Nie mam słów
— wskazał wójt.
Sejmowa komisja uczciła pamięć strażaków
Sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych w czwartek kontynuowała prace nad projektem ustawy o Ochotniczych Strażach Pożarnych. Wcześniej uczciła minutą ciszy pamięć dwojga strażaków ochotników, którzy zginęli w wypadku, gdy jechali do pożaru.
Przewodniczący komisji, poseł Lewicy Wiesław Szczepański na początku czwartkowego posiedzenia przekazał uczestnikom informację o tym tragicznym wypadku.
Proszę o powstanie i minutą ciszy uczczenie pamięci osób, które jadąc innym na pomoc, niestety poniosły śmierć
— powiedział. Następnie zaproponował, aby komisja w pierwszej kolejności kontynuowała prace nad rządowym projektem ustawy o Ochotniczych Strażach Pożarnych.
Projekt o ochotniczych strażach pożarnych zakłada m.in. wprowadzenie świadczenia ratowniczego dla strażaków ratowników OSP, którzy przez co najmniej 25 lat (w przypadku mężczyzn) oraz 20 lat (w przypadku kobiet) brali czynny udział w działaniach ratowniczych lub akcjach ratowniczych. Komisja w czwartek przed południem opiniowała poprawki zgłoszone do projektu podczas drugiego czytania.
Komendant główny PSP składa kondolencje
Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Andrzej Bartkowiak w imieniu społeczności strażackiej złożył głębokie wyrazy współczucia dla rodzin dwojga strażaków ochotników, którzy zginęli w wypadku - przekazała PSP. Niosąc pomoc drugiemu człowiekowi, ponieśli najwyższą ofiarę - podkreśliła.
W m. Czernikowo samochód OSP, jadąc alarmowo do pożaru sadzy, zderzył się z samochodem ciężarowym. W wyniku zderzenia dwoje druhów poniosło śmierć, a trzech zostało rannych. Komendant Główny PSP w imieniu całej społeczności strażackiej składa głębokie wyrazy współczucia dla Rodzin
— poinformowała w czwartek w mediach społecznościowych Państwowa Straż Pożarna.
Po tragicznym wypadku zmieniono kolorystykę oficjalnej strony PSP na czarno-białą.
Dziś ratownicy wypełniając swoją misję - niosąc pomoc drugiemu człowiekowi, ponieśli najwyższą ofiarę, tracąc życie!
— podkreślono w informacji o wypadku.
Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Toruniu mł. bryg. Arkadiusz Piętak poinformował PAP, że wypadku zginęli mężczyzna i kobieta, druh i druhna OSP.
Nasza koleżanka i kolega, jadąc ratować życie innym, stracili swoje życie
— powiedział.
Pawlak: łączymy się w bólu z najbliższymi strażaków
Łączymy się w bólu z rodzinami, z najbliższymi tych strażaków, którzy zginęli. To bardzo smutna wiadomość dla całego środowiska strażaków - ochotników, ale także kolegów z Państwowej Straży Pożarnej
— powiedział w czwartek PAP prezes Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Waldemar Pawlak.
Według niego pokazuje to, że „ludzie, którzy są gotowi pomagać w potrzebie drugiemu człowiekowi też ryzykują swoim zdrowiem, a czasami życiem”.
I tu naprawdę potrzebne jest wielkie wsparcie dla rodzin, dla najbliższych tak, abyśmy pokazali wielką solidarność, wsparcie i braterstwo z rycerzami świętego Floriana, którzy potrafią chronić życie i zdrowie osób zagrożonych
— dodał prezes Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/576417-tragiczny-wypadek-w-czernikowie-zginelo-dwoje-strazakow-osp