Zakażenia Covid-19 wśród zaszczepionych. Te dane mówią same za siebie: Zachorowało ok. 13 proc. osób; 6,3 proc. chorych zmarło

Około 13 proc. osób, które zachorowały na COVID-19 to osoby w pełni zaszczepione – wynika z danych przekazanych w środę w Sejmie przez wiceministra zdrowia Waldemara Kraskę. Podkreślił, że odkąd zaczęto podawać drugą dawkę szczepionki, 6,3 proc. zgonów dotyczyło osób w pełni zaszczepionych.

CZYTAJ TAKŻE:

— RAPORT. Rekordowa liczba zachorowań i zgonów w IV fali pandemii! 29 064 nowe zakażenia koronawirusem; zmarło 570 osób

— Premier przyjął trzecią dawkę szczepionki przeciw COVID-19! Morawiecki: Szczepienie to najlepszy prezent na święta dla siebie i bliskich

— Wzrasta zainteresowanie szczepieniami wśród Polaków! Kraska: Dawka przypominająca zdecydowanie podnosi odporność

Ilu zaszczepionych zakaziło się koronawirusem?

Wiceminister podkreślił, że najważniejszą rzeczą jest szczepienie. Dodał, że rośnie zainteresowanie szczepieniami, również dawką przypominającą, która „jak pokazują badania, zdecydowanie podnosi naszą odporność i zabezpiecza przed skutkami covid”. Skuteczność szczepień wiceminister zobrazował liczbami.

Liczba zakażeń w Polsce od momentu rozpoczęcia szczepień drugą dawką, to jest 2 mln 20 tys. osób. Liczba zakażeń wśród osób zaszczepionych, po upływie 14 dni od przyjęcia tej drugiej dawki, to 259 tys. 120 osób, czyli wartość procentowa osób, które były zaszczepione w pełni a zachorowały, to 12,8. Na 10 osób zakażonych, 9 osób to były osoby niezaszczepione

— podsumował.

Ponadto przekazał, że osób, które poniosły śmierć w tym czasie w Polsce z powodu COVID-19 było 47 tys. 531, w tym 2 tys. 960 zmarłych (6,3 proc.) to osoby w pełni zaszczepione.

Na 100 zgonów 94 osoby to były osoby niezaszczepione

— podkreślił.

Jeśli chodzi o sytuację chorych, którzy w wyniku zakażenia trafili w tym okresie do szpitali, to 4,9 proc. z nich były w pełni zaszczepione. Hospitalizowano łącznie – jak przekazał Kraska – 102 tys. 48 osób. w tym w pełni zaszczepionych osób, które trafiły do szpitala było 5018.

Przypomniał, że na walkę z epidemią w 2021 r. rząd przeznacza 34,3 mld zł, a w przyszłym roku planuje na ten cel wydać ponad 21 mld zł.

Jesteśmy „w okolicach szczytu IV fali”

Wiceminister zaznaczył, że w IV fali pandemii, od 31 sierpnia, zwiększono zapas łóżek dla pacjentów z CODVID-19 o ponad 21 tys., a respiratorów o prawie 2 tys. Obecnie dla tych pacjentów w szpitalach przygotowane są 27 694 łóżka i 2523 respiratory”. Uruchomiono – jak wyliczał wiceminister – 25 szpitali tymczasowych.

Aktualnie w szpitalach tymczasowych mamy do dyspozycji 2529 łóżek i 360 miejsc dla pacjentów wymagających terapii respiratorowej

— wyliczył wiceminister.

Zaznaczył, że jesteśmy „w okolicach szczytu IV fali”, ale liczba pacjentów wymagających hospitalizacji będzie przez kolejne tygodnie jeszcze utrzymywać się na wysokim poziomie. Dlatego resort – jak wyjaśnił – chce do 10 grudnia zwiększyć liczbę łóżek dla pacjentów z COVID do 32 tys., a respiratorów do 2,8 tys.

wkt/PAP