„W przypadku, gdy nie będziemy mieli sygnałów mówiących o osiągnięciu apogeum i spadku zakażeń, to na pewno wdrażane instrumenty będą musiały przewidywać wzrosty restrykcji, by limity miały bardziej dolegliwą postać” – powiedział minister Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przed nami szczyt IV fali. Kraska: „dzisiaj rekordową liczbę nowych zakażeń koronawirusem”. Ciekawy sondaż dotyczący restrykcji

Minister zdrowia mówił o kwestii szczepień dla dzieci.

Jesteśmy w przeddzień ważnej informacji dot. szczepienia dzieci. Mamy zapowiedziane, że jutro taka decyzja będzie podejmowana przez EMA. (…) Nasze działania związane z walką z pandemią oznaczają ciągle działania związane z zakupami szczepionek i leków

– powiedział.

Adam Niedzielski zwrócił uwagę na kwestię wzrostu liczby zakażeń. Mówił, że rząd sytuację ocenia jako niebezpieczną.

Dzisiejsze wyniki powyżej 28 tysięcy zakażeń, ponad 18 tysięcy hospitalizacji. To duże liczby, które wzmagają niepokój i komentowane są jako liczby o bardzo dużej skali zasięgu i oddziaływania i wkraczają w sferę testowania systemu opieki medycznej. Sytuacje oceniamy już jako niebezpieczną. W perspektywie tego lub przyszłego tygodnia będziemy mieli do czynienia z apogeum czwartej fali zakażeń

– stwierdził.

Spadki już w kolejnych tygodniach?

Minister przekonywał, że w kolejnych tygodniach może dochodzić do spadków liczby zakażeń, ale przypomniał, że pandemia wciąż jest nieprzewidywalna. Wspomniał też o znaczeniu szczepień przeciwko COVID-19.

Według nas, w kolejnych tygodniach będziemy obserwowali już spadki. Ale to scenariusz jeden z możliwych. Bo pandemia pokazywała już, że potrafi zaskoczyć swoim przebiegiem i charakterystyką, bo ze scenariuszem braku spadków zakażeń też musimy się liczyć. (…) W przypadku, gdy nie będziemy mieli sygnałów mówiących o osiągnięciu apogeum i spadku zakażeń, to na pewno wdrażane instrumenty będą musiały przewidywać wzrosty restrykcji, by limity miały bardziej dolegliwą postać. I na początku grudnia musielibyśmy podejmować takie decyzje. Niezależnie od scenariusza jesteśmy przygotowani do takiej rozbudowy bazy łóżkowej, która jest przygotowana na przyjęcie pacjentów, która to baza jest w stanie przyjmować pacjentów. Szczepienia powodują, że mamy stosunkowo mniej hospitalizacji w stosunku do liczby zakażeń. To podstawa do tego, że możemy pozwalać na to, by restrykcje dolegliwe nie były wprowadzane

– mówił minister Adam Niedzielski.

mly/TVP Info