Jak bardzo są potrzebni – był o tym przekonany marszałek Józef Piłsudski. Po odzyskaniu niepodległości nadał powstańcom styczniowym status weteranów, przyznał wsparcie finansowe, mundury i postawił ich na piedestale.
Starcy z siwymi brodami uczestniczyli w uroczystościach państwowych i jeździli od szkoły do szkoły, by spotykać się z młodzieżą.
Dwie w tym były zacne myśli. Pierwsza to taka, by zadośćuczynić sprawiedliwości oraz uznać faktycznych żołnierzy bijących się o wolność w ramach nieformalnych przecież oddziałów powstańczych za pełnoprawnych przedstawicieli Wojska Polskiego. Innymi słowy, by to, czemu usiłowali zaprzeczyć zaborcy, uznać za w pełni polskie, obywatelskie, państwowe.
Druga zaś taka, iż weterani byli bardzo potrzebni – kształtowali młode pokolenie, przekazywali ducha, byli wychowawcami, pomnikami z krwi i kości, łącznikami z czasem minionym i z minionymi bohaterskimi pokoleniami. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/574853-weterani-znow-pomagaja-gdy-to-co-polskie-jest-zagrozone