Ponad 70 proc. z osób zaraportowanych w środę w oficjalnych statystykach nie było w pełni zaszczepionych – przyznał w środę w czasie briefingu rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
CZYTAJ TAKŻE:
Ponad 70 proc. osób zmarłych to niezaszczepieni
Resort zdrowia przekazał w środę, że badania potwierdziły 24 239 nowych zakażeń koronawirusem, najwięcej na Mazowszu – 5084. Zmarły 463 osoby z COVID-19. To najwyższe wyniki w tej fali pandemii. Komentując te dane, rzecznik MZ powiedział, że „ten dzisiejszy raport uwzględnia dość dużą liczbę przypadków z przedłużonego weekendu, który zaczął się 11 listopada”.
Zaznaczył, że „ponad 70 proc. z tych osób zaraportowanych w środę, które nie poradziły sobie z covidem, nie było w pełni zaszczepionych. W graniach 73 proc. z tych osób to były osoby dotknięte wielochorobowością”.
Odnosząc się do sytuacji epidemicznej w poszczególnych regionach powiedział, że zwiększoną liczbę zakażeń notują teraz województwa: opolskie, wielkopolskie, śląskie.
Tam dane z ostatniego tygodnia pokazują, że wszystkie te województwa przekraczają 30 proc. wzrostów
— powiedział.
Poprawia się sytuacja na Lubelszczyźnie i Podlasiu
Z drugiej strony zaznaczył, że w dwóch województwach – lubelskim i podlaskim, które do tej pory przodowały w nowych przypadkach – sytuacja się nieco poprawia.
Andrusiewicz zapewnił, że do końca listopada łóżek przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 będzie powyżej 26 tys., a do 20 grudnia 32-33 tys.
Dodał, że zostaną również utworzone, obok już działających dwudziestu, kolejne szpitale tymczasowe.
Dziś otwiera się szpital tymczasowy we Wrocławiu. 25 listopada, zgodnie z decyzją wojewody, powinien zostać otwarty szpital tymczasowy na Stadionie Narodowym. Tam wszystko jest teraz przygotowane. Na początek to ma być 100 łóżek i 10 łóżek respiratorowych. Przed nami są jeszcze szpitale, które nie zostały otwarte: w Gdańsku, Ciechocinku i w Łodzi. Na dzisiaj żaden z wojewodów nie widzi jeszcze w tym momencie potrzeby otwierania tychże szpitali
— powiedział.
Ok. 1500 wyjazdów karetek covidowych na dobę
Mamy mniej więcej 1500 wyjazdów karetek covidowych na dobę na około 10 tys. wyjazdów karetek w kraju - poinformował rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Wskazał, że połowa wyjazdów to wyjazdy do pacjentów z obniżoną saturacją.
Rzecznik resortu zdrowia komentując środowe dane dotyczące sytuacji epidemiczne w kraju, jeśli chodzi o liczbę zgonów wskazał, że nie są to śmierci osób zakażonych ostatniej doby.
Smutna statystyka zgonów to jest najpierw pokłosie zakażenia, potem przewiezienia karetką, najczęściej do szpitala, potem po tygodniowym lub dwutygodniowym pobycie w szpitalu zgon
— zauważył Andrusiewicz.
Mamy mniej więcej 1500 wyjazdów covidowych karetek na dobę, na około 10 tys. wyjazdów karetek w ogóle w kraju (…), z czego blisko połowa tych wyjazdów są to wyjazdy do pacjentów z obniżoną saturacją, często z bardzo obniżoną saturacją. Ci pacjenci niejednokrotnie z karetki to są pacjenci, którzy po raz pierwszy mają wykonywany test właśnie w karetce pogotowia, co już świadczy o tym jak podchodzimy do swojego zdrowia, jako Polacy, a po drugie są to pacjenci, którzy mają już na tyle obniżoną saturację, tak długo czekali w domu, przez tydzień, dwa tygodnie choroby, że bezpośrednio trafiają z karetki pod respirator
— powiedział Andrusiewicz.
Więc jeżeli mówimy to tych smutnych statystykach zgonów to musimy popatrzeć na własne zachowania, żeby nasze zachowanie determinował nasz wzgląd na zdrowie. Nie możemy czekać z wykonaniem testu dopiero, kiedy przyjedzie do nas karetka
— wskazał.
Gros pacjentów informuje zbyt późno lekarzy i służby medyczne o swoim stanie zdrowia
— dodał.
Podał, że dochodzi też do „sytuacji, o których informują lekarze, że niejednokrotnie pacjent trafiający pod respirator odmawia pomocy respiratora, bo dla niego groźniejszy jest respirator niż sam covid”.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/574423-rzecznik-mz-ponad-70-proc-osob-zmarlych-to-niezaszczepieni