Marsz Niepodległości, który wyruszył z Ronda Dmowskiego dotarł około godz. 15 do Ronda Waszyngtona i Stadionu Narodowego. To największe zgromadzenie organizowane w 103. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
CZYTAJ TAKŻE:
Marsz Niepodległości w obiektywie wPolityce.pl
ZOBACZ, jak wyglądał tegoroczny Marsz Niepodległości w obiektywie portalu wPolityce.pl!
CZYTAJ WIĘCEJ: Ponad 100 tys. uczestników, morze biało-czerwonych flag! Marsz Niepodległości 2021 w obiektywie wPolityce.pl
Marsz Niepodległości okiem reportera Telewizji wPolsce.pl:
Policja dziękuje po Marszu!
Dziękujemy za miłe słowa i wyrazy wsparcia jakie licznie otrzymywaliśmy dzisiaj podczas zabezpieczeń uroczystości w Warszawie
— napisano na oficjalnym profilu Polskiej Policji na Twitterze.
Nie odnotowaliśmy poważniejszych incydentów. Niedługo wielu z nas, którzy pełnili dzisiaj służbę wyrusza na granicę wesprzeć pełniących tam służbę
— czytamy.
Kasprzyk: Święto Niepodległości powinno nas wszystkich łączyć
Bardzo zależało nam na tym, aby uroczystość rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości przebiegła w sposób godny, spokojny i bezpieczny
— powiedział szef UdSKiOR Jan Kasprzyk po zakończeniu Marszu Niepodległości.
Cieszę się, że do chwili obecnej tak właśnie się dzieje, że uczestnicy Marszu Niepodległości - nad którymi bezpieczeństwo sprawowała policja, żandarmeria wojskowa - mogli w ten sposób zamanifestować swoje przywiązanie do idei niepodległościowej
— wskazał. Jak dodał, „cieszę się, że jako szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych mogłem w tym marszu uczestniczyć i tu zakończyć tę ceremonię państwową pod pomnikiem Ignacego Jana Paderewskiego”.
Kasprzyk podkreślił również, że „Święto Niepodległości powinno nas wszystkich łączyć - łączyć pod biało-czerwoną flagą”.
103 lata temu Polacy wybili się na wolność również dzięki temu, że się zjednoczyli
— przypomniał.
Dzisiaj, w sytuacji, w której musimy bronić naszej wschodniej granicy, słowo „niepodległość” nabiera dodatkowego znaczenia, dlatego że wiemy, niepodległość posiadamy, ale zawsze możemy ją utracić. I to jest wyzwanie dla naszego pokolenia
— wskazał. Jak dodał, „cieszę się, że zrozumieli to również ci wszyscy, którzy w tegorocznym marszu uczestniczyli”.
Trzaskowski: jest spokojnie; nie doszło do żadnych incydentów
Na szczęście jest spokojnie, nie doszło do żadnych incydentów - ocenił w czwartek po południu przebieg Marszu Niepodległości prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Wyraził też nadzieję, że tak będzie już do końca marszu.
Na razie, na szczęście jest spokojnie. Bardzo się z tego cieszę, bo jest pirotechnika. Nie doszło do żadnych incydentów. Mam nadzieję, że tak będzie do samego końca i nie powtórzą się sceny jak z przed roku
— mówił prezydent Warszawy w Centrum Zarządzania Kryzysowego. Jak dodał, ubolewa, że te legalne manifestacje, które były zarejestrowane nie odbyły się.
Trzaskowski mówił też o tym, że ubolewa również nad tym, że rządzący nie wzięli odpowiedzialności za tę manifestację dwa czy trzy miesiące temu, tak żeby to spokojnie przygotować.
Żeby nie oddawać tego (uroczystości z okazji 11 listopada-PAP) tylko narodowcom, aby wszyscy mogli w tego typu uroczystościach partycypować
— tłumaczył.
Prezydent Warszawy poinformował przy tym, że szacunki o kosztach tego, ile kosztowało uprzątniecie z centrum miasta m.in. materiałów budowlanych z ronda Dmowskiego, władze Warszawy podadzą w piątek lub sobotę.
Marsz Niepodległości dotarł do Stadionu Narodowego
Marsz Niepodległości, który wyruszył z Ronda Dmowskiego dotarł około godz. 15 do Ronda Waszyngtona i Stadionu Narodowego. To największe zgromadzenie organizowane w 103. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Bąkiewicz: „Tak się świętuje niepodległość”
150.000 Polaków na #MarszNiepodległości. Przeszliśmy bezpiecznie i spokojnie pod biało-czerwoną. Tak się świętuje niepodległość. DZIĘKUJĘ!
— napisał na Twitterze Robert Bąkiewicz, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
Ponad 100 tys. uczestników Marszu
W Marszu Niepodległości bierze udział ponad 100 tys. osób - wynika z informacji przekazanych PAP przez organizatorów. Czoło marszu, który kieruje się na błonia Stadionu Narodowego, jest już na moście Poniatowskiego.
Podziękowania dla broniących polskiej granicy
Prowokatorzy? Żenujące zachowanie na MN
Na razie Marsz Niepodległości przebiega spokojnie, nie licząc incydentów - uczestnicy spalili flagę Niemiec i plakat z wizerunkiem Donalda Tuska.
Bąkiewicz: Wiele nas dzieli, ale powinniśmy tworzyć naród gotowy do obrony suwerenności państwa polskiego
Polska jest atakowana ze wschodu. (…) Wiele nas dzieli, ale powinniśmy tworzyć naród gotowy do obrony suwerenności państwa polskiego. Dziś trwa brutalna wojna. USA schodzą z pozycji lidera, w tej chwili porządkuje się nowy świat. To od nas będzie zależało, jak będzie wyglądała Polska. Czy będziemy silnym narodem gotowym nieść cywilizację łacińską na zachód, którego moralnie i cywilizacyjnie już nie ma. Nie da podnieść się Polski na pięknych hasłach. Musimy zacząć więcej od siebie wymagać, dawać przykład. Najwyższy czas, żeby każdy z nas, od teraz, stał się lepszy, gotowy do poświęceń, gotowy do poświeceń dla rodziny, bliskich i dla własnego narodu, dla Boga. Jedyną ostoją i fundamentem pokoju, dobrobytu, jest ład chrześcijański, budujący najwspanialszą cywilizację. Musimy ten ład przywrócić, odbudować
— wskazał Bąkiewicz.
Na granicy trwa wojna hybrydowa. Nie możemy się wystraszyć. Wielkie brawa dla żołnierzy, policji, dla Straży Granicznej, broniących granicy
— dodał.
Witamy żołnierzy Wojska Polskiego, którzy są z nami, witamy przedstawicieli Straży Granicznej. Brawa dla wszystkich, którzy są z nami i są na granicy. Oni są dziś również naszymi bohaterami
— mówił Bąkiewicz.
(…) Dziś również mamy wewnętrznych kolaborantów, którzy osłabiają państwo polskie, zachęcają do nieposłuszeństwa. Nie ma na to naszej zgody. Są też sądy, które anarchizują życie społeczne, polityczne, które wykonują polityczne dyspozycje wbrew prawu, wbrew praworządności. Oni nam mówią o konstytucji, a sami na nią plują. Na to się nie możemy zgodzić. Teraz musimy budować silne państwo, silny naród. Musimy łączyć nas wszystkich. Jesteśmy synami i córkami jednego narodu, który zbudował potężne państwo, który odrodził się o powstał. Dzięki sile, która jest w nas wszystkich, jesteśmy w stanie zbudować naszą przyszłość. Tak nam dopomóż Bóg
— mówił Robert Bąkiewicz.
Bąkiewicz dziękuje szefowi UdSKiOR
Dziękuję panu Janowi Kasprzykowi, że możemy dziś przejść ulicami Warszawy, jak na polskich patriotów przystało. Dziękujemy kombatantom, że dzięki ich wsparciu możemy się dziś tu spotkać
– powiedział na rozpoczęcie marszu Robert Bąkiewicz.
Obywatele RP na trasie Marszu Niepodległości
Zaraz rusza Marsz Niepodległości. Na trasie są już też Obywatele RP. Na moje pytanie, czy idą z Marszem usłyszałem, że z „faszystami nie świętują”
— relacjonuje reporter telewizji wPolsce.pl Maciej Zemła.
Biało-czerwone flagi w centrum Warszawy
Aleje Jerozolimskie od strony Dworca Centralnego zaczynają powoli zapełniać uczestnicy Marszu Niepodległości. Czoło pochodu dochodzi do ronda, które na razie jest obstawione metalowymi barierkami.
Uczestnicy marszu trzymają w rękach biało-czerwone flagi oraz banery z nazwali miast: Szczecin, Włoszczowa, Lębork. Na torowisku stoi zapalona raca, przy której z flagą ręku fotografuje się mężczyzna. Policja nie podejmuje żadnych działań.
Na rondzie Dmowskiego stoi samochód ciężarowy z dźwigiem. Na uniesionym wysoko ramieniu zawieszone są wielkie głośniki. Są one przyozdobione flagami narodowymi, Roty Niepodległości i Straży Niepodległości. Z głośników o wielkiej mocy emitowane są pieśni patriotyczne.
Marsz zabezpieczają członkowie Straży Marszu. Ustawieni są wzdłuż barierek. Policja, która wcześniej pilnowała porządku przy barierkach znajduje się nieopodal trasy przemarszu. W bocznych ulicach przylegających do Al. Jerozolimskich zgromadzone są znaczne siły policyjne.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/573631-relacja-marsz-niepodleglosci-2021-morze-flag