Wielkim darem jest dobra pamięć. Darem i niezbędnym elementem zdrowia duchowego, moralnego. W wymiarze zarówno osobistym, jak i zbiorowym.
Cóż znaczyłby znicz stawiany na grobie, gdyby za nim nie szła modlitwa i pamiętanie o zmarłych?
Nie na darmo próbowano nas pamięci pozbawić, splamić ją, zakłamać przeszłość. Nie wystarczało zabić Żołnierzy Niezłomnych – trzeba ich było w doły bezimienne wrzucić, odrzeć z nazwiska i krzyża stawianego na grobie, unicestwić fizycznie, ale też wydrzeć z pamięci potomnych, a jeśli nie dałoby się ich całkiem z niej wyrwać, to chociaż wizerunek bohaterów podziemia niepodległościowego splugawić i zohydzić.
Dobra pamięć jest więc odpowiedzią, koniecznością, obowiązkiem, kośćcem bycia człowiekiem, Polakiem. Czy będę tylko przechodniem w dziejowym…
Szanowny Czytelniku, możesz przeczytać cały artykuł PREMIUM - wystarczy, że dołączysz do subskrybentów Sieci Przyjaciół.
Jeżeli masz wykupiony dostęp do Sieci Przyjaciół zaloguj się na swoje Konto Czytelnika
Wybierz subskrypcję:
Wybierz cyfrową prenumeratę tygodnika Sieci, a dodatkowo otrzymasz dostęp do magazynu wSieci Historii i do artykułów Premium na portalu wPolityce.pl.

Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/572968-pamiec-co-znaczylby-znicz-na-grobie-bez-modlitwy-i-pamieci
Komentarze do tej publikacji PREMIUM
są dostępne tylko dla subskrybentów Sieci Przyjaciół.
Aby przeczytać komentarze lub dodać własny zaloguj się na swoje Konto Czytelnika i dołącz do subskrybentów Sieci Przyjaciół
Wybierz subskrypcję: