W 100. rocznicę urodzin Wandy Półtawskiej nie tylko „Newsweek” opublikował podły tekst na temat przyjaciółki Jana Pawła II. Również „Wysokie Obcasy” pokazały, że podłość to ich „drugie imię”.
Podły atak w 100. urodziny
W tekście autorstwa Aleksandry Klich zatytułowanym „To ona wzmocniła Wojtyłę i polski Kościół w fundamentalizmie. Wanda Półtawska kończy dziś sto lat”, pojawia się sugestia, że Półtawską i Karola Wojtyłę mogło łączyć coś więcej, niż przyjaźń.
On został jej spowiednikiem, towarzyszem górskich wycieczek jej i jej rodziny. Ona – jego siostrą. Listy, które pozostały po ich relacji, uderzają osobistym, intymnym tonem, który dla postronnych miał niepokojący wydźwięk.
Niektórym kazały pytać, czy Półtawską i papieża łączyła tylko przyjaźń, czy nie było czegoś więcej.
Moim zdaniem nie było – potwierdzają to przyjaciele i znajomi. Ale było coś ważniejszego: to Półtawska w ogromnej mierze kształtowała opinie papieża na temat seksualności człowieka, potem wyrażane przez niego w różnych encyklikach i naukach Kościoła. Robiła to przez całe życie: najpierw pozostając w przyjaźni z księdzem, potem z biskupem, a na koniec z papieżem
—pisze Klich.
Do tego, co napisała autorka „WO”, odniósł się na Twitterze Cezary Gmyz.
Po starej znajomości muszę Ci @DWielowieyska, że taka sugestia w stulecie urodzin jest dla mnie skrajnym zbydlęceniem. Nawet SB się do czegoś takiego nie posunęła
—napisał Gmyz.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/572488-w-wo-wstretne-sugestie-nt-poltawskiej-i-jana-pawla-ii