Na cmentarzach w całej Polsce trwają kwesty za rzecz m.in. ratowania znajdujących się na ich terenie zabytków. Środki zbierają wolontariusze, ale też politycy. Jednocześnie na warszawskich Powązkach zbierane są podpisy, by kwesta została wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa Warszawy.
CZYTAJ TAKŻE:
Kwesta na Powązkach
Kwesta, zarówno w formie tradycyjnej, jak i on-line, odbywa się na warszawskich Powązkach.
Kwestujących z puszką i opaską na rękawie z napisem „Ratujemy Zabytki Powązek” będzie można spotkać przy bramach i w alejkach cmentarnych.
W większości będą to „starzy znajomi” kwestujący już od wielu lat, przeważnie w tych samych rejonach cmentarza. Nie zawiedźcie ich Państwo także w tym roku
— przewodniczący Społecznego Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami Marcin Święcicki.
Do udziału w zbiórce zachęca też prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Lokalne tradycje, zwyczaje - takie jak coroczna Kwesta Powązkowska - to wszystko składa się na niematerialne dziedzictwo Miasto Stołeczne Warszawa. Pielęgnujmy je i dbajmy o nie wspólnie
— mówił Trzaskowski w wideo zapowiadającym kwestę.
Z kolei jego zastępczyni Aldona Machnowska-Góra przypomniała, że w tym roku oprócz tradycyjnej zbiórki na remont nagrobków i pomników znajdujących się na Cmentarzu Powązkowskim będzie możliwość przekazania pieniędzy przez internet.
Podczas tegorocznego kwestowania członkowie Społecznego Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami im. Jerzego Waldorffa - przy wsparciu biur Miasto Stołeczne Warszawa: Kultury i Stołecznego Konserwatora Zabytków - będą zbierać także podpisy celem poparcia wpisu „Zaduszkowego kwestowania na Starych Powązkach” na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.
Podczas kwestowania rozdawany będzie również przewodnik „Niematerialna Warszawa. Wspólne dziedzictwo naszego miasta”, który będzie dostępny na stronie https://kultura.um.warszawa.pl oraz pocztówki z podziękowaniem za udział w zbiórce.
Kwestę na Powązkach zainicjował założyciel i patron Komitetu Jerzy Waldorff w 1975 r.
Poparła go elita warszawska aktorów, naukowców, twórców i dziennikarzy. Tak jest do dzisiaj, choć Jerzego Waldorffa nie ma wśród nas już od dwudziestu lat
— podkreśla Marcin Święcicki.
Poinformował także, że pomimo pandemii udało się w tym roku zrealizować program konserwatorski na poziomie lat ubiegłych.
Odnowiliśmy 17 pomników nagrobnych, głównie w kwaterach 13, 14, 15 i 16 wzdłuż alei od bramy św. Honoraty do Katakumb. Od funduszy, które zbierzemy podczas tegorocznej kwesty w dużym stopniu zależeć będzie zakres prac w latach następnych
— przekazał.
Cmentarz Powązkowski powstał dzięki Melchiorowi Szymanowskiemu, który w 1750 r. ofiarował 2,4 ha gruntu z przeznaczeniem na cmentarz katolicki. Pierwszym pochowanym na Powązkach był ksiądz Wincenty Bartłomiej Skrzetuski, którego pogrzeb odbył się w 1791 r. Na cmentarzu pochowano wielu wybitnych Polaków, m.in. Władysława Reymonta, Leopolda Staffa, Marię Dąbrowską, Stanisława Moniuszkę, Henryka Wieniawskiego, Jana Kiepurę i Stefana Wiecheckiego.
Politycy kwestują na cmentarzach
Kwesty odbywają się także na cmentarzach w Łodzi, Olsztynie czy Wrocławiu.
Zbiórka na renowację mogił powstańców wielkopolskich
Bez zbędnego namawiania Wielkopolanie wrzucają pieniądze do puszek osób kwestujących przy cmentarzach w regionie na renowację mogił powstańców wielkopolskich. Wolontariusze przyznają, że odbywająca się od lat zbiórka oraz jej cel są już dość powszechnie kojarzone.
Dzięki pieniądzom zebranym w poprzednich edycjach kwesty udało się wyremontować prawie tysiąc powstańczych grobów. Organizatorem „Zbiórki Powstańczej” jest Stowarzyszenie Kibiców Kolejorz.
Wolontariusze zbierający pieniądze przy jednym z poznańskich cmentarzy powiedzieli PAP, że wchodzący na teren nekropolii z reguły kojarzą, na jaki cel pójdą pieniądze wrzucane do puszek.
W tym roku uczestniczę w zbiórce po raz trzeci. Widzę, że osób kojarzących naszą kwestę jest z roku na rok coraz więcej. Ludzie sami nam mówią, że wiedzą, że to zbiórka na renowację miejsc pamięci związanych z powstaniem wielkopolskim
— powiedział PAP wolontariusz.
Słowa te potwierdziła kobieta wrzucająca, w imieniu rodziny, pieniądze do puszki.
Od kiedy kibice Lecha Poznań zbierają pieniądze na upamiętnianie powstańców wielkopolskich, zawsze staramy się w tych zbiórkach uczestniczyć. Mieliśmy powstańca w rodzinie męża - dziadek był kapitanem. Ta kwesta to bardzo cenna inicjatywa - pomaga uchronić te groby powstańców, którymi nikt inny już się nie opiekuje
— powiedziała PAP poznanianka.
Marcin Kawka, szef stowarzyszenia organizującego zbiórkę powiedział PAP, że cieszy go zaufanie, jakim mieszkańcy regionu traktują całe przedsięwzięcie.
Czujemy niezwykłą odpowiedzialność przed mieszkańcami Wielkopolski, bo to przecież oni składają się na to dzieło. Oni już nas znają, wiedzą, że będziemy na cmentarzach, bardzo chętnie wrzucają pieniądze do naszych puszek, ale i rozmawiają z nami
— powiedział.
Do tej pory dzięki zebranym w ramach akcji pieniądzom udało się wyremontować prawie tysiąc grobów powstańców wielkopolskich w regionie, w województwie lubuskim i kujawsko-pomorskim, kilkanaście pomników, kilkadziesiąt miejsc pamięci, a także oznaczyć ponad 3,6 tys. grobów powstańczych.
W tym roku zbiórka prowadzona jest nie tylko na cmentarzach, ale też w sieci: www.zrzutka.pl/zbiorka-powstancza.
Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 r. w Poznaniu. W pierwszym okresie walk, do końca roku, Polakom udało się zdobyć większą część miasta. Ostatecznie zostało ono wyzwolone 6 stycznia 1919 r., kiedy przejęto lotnisko. Do połowy stycznia wyzwolono też większą część Wielkopolski.
Zdobycze powstańców potwierdził rozejm w Trewirze, podpisany przez Niemcy i państwa ententy 16 lutego 1919 roku. W myśl jego ustaleń front wielkopolski został uznany za front walki państw sprzymierzonych. Ostateczne zwycięstwo przypieczętował podpisany 28 czerwca 1919 r. traktat wersalski. Na jego mocy do Polski powróciła prawie cała Wielkopolska.
WKT/TT/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/572271-kwesta-na-cmentarzach-w-calej-polsce-zdjecia