Podstawowym argumentem, którym współczesny człowiek uzasadnia swoje odejście od religii, a zwłaszcza chrześcijaństwa, jest cierpienie, na które bez względu na rozwój cywilizacji jesteśmy w swojej egzystencji skazani.
Jakże pogodzić można wszechmoc i dobroć Boga z bólem i męką, którą wypełniony jest świat? – zapytują nasi rówieśni. Odpowiedzieć na to pytanie usiłuje Paul K. Moser, filozof i teolog amerykański, w książce „Surowość Boga” wydanej właśnie przez PIW. W utworze o podtytule: „Religia i filozofia na nowo przemyślane”, stanowiącym aluzję do tego sposobu anonsowania dzieł oświecenia, wobec którego autor ustawia się w opozycji, dowodzi, że wbrew współczesnym obiegowym sądom surowość może być inną twarzą miłosierdzia.
Surowy Bóg nie poświęciłby dobra ludzkiej duszy dla zachowania komfortu ludzkiego ciała…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/572154-surowosc-i-milosierdzie-wszechmoc-i-dobroc-bol-i-meka