To nieprawda, że przebywający w strefie przygranicznej migranci mają utrudniony dostęp do lekarza; do tej pory zespoły ratownictwa medycznego interweniowały ponad 200 razy, a 90 proc. tych interwencji odbyła się na prośbę Straży Granicznej - poinformował na antenie radiowej „Trójki” wiceszef MSWiA Błażej Poboży.
W piątkowej rozmowie na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia wiceminister wyraził przekonanie, że w obliczu kryzysu migracyjnego rząd, kierownictwo MSWiA oraz podległe mu służby łączą dbanie o bezpieczeństwo państwa z poszanowaniem praw człowieka oraz humanitarnym podejściem do migrantów.
Mogę powiedzieć jednoznacznie: gdy tylko ktoś na terenie przygranicznym potrzebuje pomocy, Straż Graniczna wzywa zespoły ratownictwa medycznego, bo - wbrew temu, co próbują tutaj niektórzy mówić o utrudnionym dostępie do lekarzy - jest to nieprawda
— powiedział Poboży.
Każdego dnia - gdy jest taka potrzeba - wjeżdża tam, na wezwanie Straży Granicznej, zespół ratownictwa medycznego. Łącznie było to ponad dwieście kilkadziesiąt interwencji, z czego 90 proc. to były interwencje na prośbę Straży Granicznej
— poinformował.
Wielu funkcjonariuszy SG to wykwalifikowani ratownicy medyczni
Wiceminister przypomniał przy tym, że wielu funkcjonariuszy SG to „wykwalifikowani i profesjonalni ratownicy medyczni”.
Wiele istnień na granicy zostało uratowanych niezależnie od tego, ze dotyczą one sytuacji, gdy ktoś popełnia przestępstwo. Bo nielegalne przekroczenie granicy jest przestępstwem i musimy o tym pamiętać
— dodał.
„Im szybciej uda nam się wzmocnić zabezpieczenia na granicy, tym lepiej”
Polacy popierają kierunek zabezpieczenia granicy, który został zaproponowany przez rząd PiS
— mówił Błażej Poboży odnosząc się do planów budowy muru.
Im szybciej uda nam się wzmocnić zabezpieczenia na granicy, tym lepiej, bo ta presja migracyjna wcale nie będzie mniejsza
— ocenił podsekretarz stanu. Dodał przy tym, że sytuacja migracyjna narasta od pewnego czasu, a rząd dobiera środki zapobiegawcze do aktualnych sytuacji.
Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie uważają, że to efekt celowych działań Białorusi w odpowiedzi na sankcje. Od sierpnia Straż Graniczna odnotowała niemal 20 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią - w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego - obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. 1 października prezydent podpisał rozporządzenie o przedłużeniu stanu wyjątkowego o 60 dni.
CZYTAJ TAKŻE:
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/570116-migranci-maja-utrudniony-dostep-do-lekarza-nieprawda