Podczas gali wręczenie nagród NIKE w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego nie obyło się bez politycznych akcentów. Uczestnicy prezentowali do kamer TVN hasła „Gdzie są dzieci z Michałowa”, które mieli zapisane na kartkach. Pojawiły się również wulgaryzmy i oskarżenia pod adresem rządzących.
Mam nadzieję, że to faszystowskie gówno, w którym się aktualnie znajdujemy, niedługo się skończy
— grzmiał podczas swojego przemówienia jeden z nominowanych, Grzegorz Piątek, autor książki „Najlepsze miasto świata. Warszawa w odbudowie 1944-1949”.
Na jego słowa nie było żadnej reakcji ze strony prowadzących. Oprócz… apelu o brawa.
Wszystko uchwyciły kamery TVN24.
Na tym nie koniec…
Dosadny komentarz Ziemkiewicza
Atmosferę panującą podczas gali w mocnych słowach skomentował Rafał Ziemkiewicz, który śledził transmisję telewizyjną.
Słuchajcie, włączcie na @tvn24 galę nagród Nike. Same nonejmy, ale jaka małpiarnia #jprdl
— napisał publicysta.
Na koniec stary dement Michnik ze swoimi moralistycznymi wzdęciami i przewodnicząca jury prof. „wypier***ać” Iwasiów. Pointa (moimi słowami): literatura to tylko pretekst do bluzgania na PiS.
— relacjonował.
No, i jeszcze jedna pointa: że Śląsk to nie Polska i trzeba przynajmniej tam stworzyć strefę wolną od PiS
A, i szczere wyrazy współczucia dla Jachimka i tego drugiego, którzy próbowali powiedzieć coś zabawnego. Nie traćcie nadziei, panowie, kiedyś się w końcu uda
— dodał.
Tegoroczni laureaci
Nagrodę Literacką Nike otrzymał w tym roku Zbigniew Rokita za książkę „Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku” - ogłoszono podczas niedzielnej gali w Bibliotece Uniwersyteckiej w Warszawie. Za „Kajś” Zbigniew Rokita otrzymał również Nagrodę Nike Czytelników.
„Kajś” to reporterska opowieść o Górnym Śląsku.
Przez większość życia uważałem Ślązaków za jaskiniowców z kilofem i roladą. Swoją śląskość wypierałem. W podstawówce pani Chmiel grała nam na akordeonie Rotę, a ja nie miałem pojęcia, że ów plujący w twarz Niemiec z pieśni był moim przodkiem. O swoich korzeniach wiedziałem mało. Nie wierzyłem, że na Śląsku przed wojną odbyła się jakakolwiek historia. Moi antenaci byli jakby z innej planety, nosili jakieś niemożliwe imiona: Urban, Reinhold, Lieselotte. (…) Postanowiłem pokręcić się po okolicy, spróbować złożyć to w całość. I czego tam nie znalazłem: blisko milion ludzi deklarujących „nieistniejącą” narodowość, katastrofę ekologiczną nieznanych rozmiarów, opowieści o polskiej kolonii, o separatyzmach, i ludzi kibicujących nie tej reprezentacji co trzeba. Oto nasza silezjogonia
— napisał autor w przedmowie.
W tym roku w internetowym plebiscycie czytelnicy wskazali również najlepszą książkę spośród nagrodzonych na wszystkich 25 edycjach Nagrody Nike - wyróżnienie to otrzymała książka „Nie ma” Mariusza Szczygła (laureat w 2019 r.)
Tegoroczny finał konkursu zdominowały reportaże – wśród siedmiu nominowanych książek były ich aż cztery: „Fuerte” Kaspra Bajona, „Lajla znaczy noc” Aleksandry Lipczak, „Kajś” Zbigniewa Rokity, „Najlepsze miasto świata. Warszawa w odbudowie 1944-1949” Grzegorza Piątka. Nominowana była też powieść o winiarstwie - „Zaświaty” Krzysztofa Fedorowicza, opowieść biograficzna - „Panny z ‘Wesela’. Siostry Mikołajczykówny i ich świat” Moniki Śliwińskiej oraz tomik wierszy Jacka Podsiadły „Podwójne wahadło”.
W tym roku w jury pod przewodnictwem Ingi Iwasiów zasiadali publicyści, literaturoznawcy, kulturoznawczynie, a także badacze historii: Teresa Bogucka, Przemysław Czapliński, Maryla Hopfinger, Dariusz Kosiński, Iwona Kurz, Tadeusz Nyczek, Magdalena Piekara i Szymon Rudnicki.
Historia nagrody NIKE
Nagrodę ustanowiły Fundacja Agory oraz „Gazeta Wyborcza”. Po raz pierwszy wręczono ją w roku 1997 Wiesławowi Myśliwskiemu za powieść „Widnokrąg”. To jeden z dwojga pisarzy, który Nike odebrał dwukrotnie (ponownie w 2007 r. za „Traktat o łuskaniu fasoli”). W 2008(za „Biegunów”) i w 2015 r.(za „Księgi Jakubowe”) nagrodzono Olgę Tokarczuk.
Nagroda Literacka Nike przyznawana jest co roku za najlepszą książkę roku poprzedniego. W konkursie mogą brać udział tytuły reprezentujące wszystkie gatunki literackie, także dzieła humanistyczne „o wybitnych wartościach literackich”. Nike nie można przyznać pośmiertnie, nie można jej podzielić ani nie przyznać. Jury wiosną przedstawia długą listę nominowanych, czyli 20 książek. Na przełomie lata i jesieni ujawnia finałową siódemkę. A decyzję o tym, kto zostanie zwycięzcą, podejmuje w dniu gali.
gah/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/568637-nominowany-do-nike-faszystowskie-go-zadnej-reakcji