”To była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach. I między innymi dlatego te kobiety zginęły” - stwierdził w nagraniu opublikowanym na Instagramie łódzki adwokat Paweł Kozanecki zaledwie dwa dni po wypadku samochodowym, w którym - według policji, z winy prawnika - zginęły dwie kobiety.
Kilka dni temu adwokat, wracając z wesela znanej influencerki, uczestniczył w wypadku samochodowym, w ktorym zginęły dwie kobiety. Choć policja po wstępnych oględzinach (sprawa jest w prokuraturze, zarzutów nikomu jeszcze nie postawiono) stwierdziła, że do zderzenia z nienowym audi, którym jechały dwie starsze kobiety, doprowadził Paweł Kozanecki, który z partnerką i 4-letnim dzieckiem jechał nowoczesnym mercedesem. Ani łódzkiemu adwokatowi, ani jego rodzinie, nie stało się nic poważnego. Dwie starsze kobiety jadące drugim pojazdem zginęły na miejscu.
O wypadku poinformowała w mediach społecznościowych Martyna Kaczmarek - influencerka, z której wesela wracał prawnik z rodziną. Kaczmarek wyraziła zadowolenie, że jej bliskim udało się przeżyć zdarzenie drogowe - a wszystko dzięki „nowoczesnym systemom bezpieczeństwa w aucie”. Później na Instagramie tłumaczył się sam mecenas Kozanecki.
Uświadommy sobie, kochani, bo wszyscy mówią, że nadmierna prędkość, brawura, telefony komórkowe, pijani kierowcy. Ale wszyscy zapominamy o tym, że po naszej drodze poruszają się trumny na kółkach. I to była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach. I między innymi dlatego te kobiety zginęły
— przekonywał prawnik, apelując następnie o to, aby… kierowcy inwestowali w lepsze auta.
Internauci o Kozaneckim
Do wielu internautów nie trafiły sugestie adwokata, który - według policji - doprowadził do zderzenia, kiedy w pewnym momencie z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwny pas jezdni.
To mówicie, że adwokat wracający z wesela influencerki swoim mercedesem zabił dwie kobiety i dwa dni później nagrywa instastories, w których mówi, że to pier… o nadmiernej prędkości, a problemem są „trumny na kółkach”, bo motłoch nie bierze kredytów na nowe samochody?
Okazuje się, że prawnik chętnie chwali się w mediach społecznościowych szybką jazdą drogimi autami. Transmisja w sieci okazuje się niekiedy ważniejsza niż ostrożność.
Tutaj typ nawet nie patrzy na drogę
200 na godzinę na s8
Szokujące. Po wypadku śmiertelnym - wstępnie wskazany przez policję jako sprawca - pan adwokat radzi ludziom kupować nowsze i bezpieczniejsze samochody…. Ofiary wypadku zginęły w starym aucie.
Reakcja NRA
Tłumaczenia Kozaneckiego nie trafiają także do Naczelnej Rady Adwokackiej.
Wypowiedzią pana mecenasa zajmuje się już rzecznik dyscyplinarny i ocenia ją w płaszczyźnie zasad etyki zawodowej. Od adwokata wymaga się zdecydowanie więcej
— zapewnia w rozmowie z portalem tvp.info mec. Przemysław Rosati, prezes NRA. Jak dodaje, są to „słowa, które nie powinny paść”. Rosati przeprosił za słowa Kozaneckiego rodziny ofiar wypadku i złożył kondolencje.
aja/Twitter, TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/568186-trumny-na-kolkachszokujace-slowa-uczestnika-wypadku