Stołeczny ratusz podał nazwiska dziesięciu kobiet nominowanych w konkursie Warszawianka Roku 2021. Wśród nich są m.in. Marta Lempart i Katarzyna Augustynek (Babcia Kasia). Rodowite warszawianki zastanawiają się, czy to żart roku, czy może tania prowokacja?
Gdy stołeczny ratusz ogłosił nazwiska 10 kobiet nominowanych w konkursie na Warszawiankę Roku 2021, wiele mieszkanek stolicy przecierało oczy ze zdumienia. Głównie dlatego, że wśród nominowanych są Marta Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, czy Katarzyna Augustynek (Babcia Kasia), „ikona protestów ulicznych w Warszawie”. Obok nich nominację otrzymała także Wanda Traczyk-Stawska, harcerka Szarych Szeregów, uczestniczka powstania warszawskiego, przewodnicząca Społecznego Komitetu ds. Cmentarza Powstańców Warszawy, z której inicjatywy powstała np. Izba Pamięci dokumentująca rzeź Woli i powstańcze losy cywilnej ludności Warszawy.
Zaskakuje już samo zestawienie nominowanych osób…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/567806-lempart-roku-nie-zdziwilabym-sie-gdyby-wygrala-plebiscyt